Horner zaskoczony oddaniem przez Hamiltona pozycji Bottasowi
Trzykrotny mistrz świata nadal wierzy, że jest w stanie wywalczyć tegoroczny tytuł.
01.08.1710:23
2947wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, dał jasno do zrozumienia, że jest zaskoczony decyzją Lewisa Hamiltona o oddaniu trzeciej pozycji Valtteriemu Bottasowi na ostatnim okrążeniu GP Węgier.
W końcówce wyścigu Bottas pozwolił Hamiltonowi na awans na 3. miejsce, otwierając przed nim drogę do walki z kierowcami Ferrari - Raikkonenem i Vettelem. Brytyjczyk nie zdołał przesunąć się przed żadnego z reprezentantów Scuderii i zgodnie z umową oddał pozycję zespołowemu partnerowi.
Sam Hamilton nadal uważa, że ma szansę na zdobycie mistrzostwa świata, chociaż zaznacza, że będzie wymagało to olbrzymiego zaangażowania całego teamu.
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, dał jasno do zrozumienia, że jest zaskoczony decyzją Lewisa Hamiltona o oddaniu trzeciej pozycji Valtteriemu Bottasowi na ostatnim okrążeniu GP Węgier.
W końcówce wyścigu Bottas pozwolił Hamiltonowi na awans na 3. miejsce, otwierając przed nim drogę do walki z kierowcami Ferrari - Raikkonenem i Vettelem. Brytyjczyk nie zdołał przesunąć się przed żadnego z reprezentantów Scuderii i zgodnie z umową oddał pozycję zespołowemu partnerowi.
Byłem pod wrażeniem tego, że Lewis oddał pozycję [Bottasowi], ale trzeba jasno powiedzieć, że jest to przekazywanie punktów największemu rywalowi- powiedział Horner.
Kwestia tytułu rozstrzygnie się raczej pomiędzy Lewisem i Sebem, ale hierarchia w Ferrari, miejsce Kimiego, są dużo bardziej czytelne.
Dylemat, z którym mierzy się Mercedes polega na tym, że to Hamilton jest liderem ich zespołu. Dwa lata temu zrobiliśmy to samo podczas Grand Prix Monako, ale walcząc o tytuł wszystko się zmienia i na pewnym etapie należy podjąć decyzję o tym, na którego kierowcę trzeba postawić- dodał.
Sam Hamilton nadal uważa, że ma szansę na zdobycie mistrzostwa świata, chociaż zaznacza, że będzie wymagało to olbrzymiego zaangażowania całego teamu.
Nadal wierzę, że mamy możliwość wywalczenia tegorocznego tytułu, ale każdy będzie musiał dać z siebie absolutne 100 procent wysiłków.
Letnia przerwa nadeszła w dobrym momencie. Dla każdego członka naszego zespołu to bardzo ciężki rok, fizycznie, psychicznie i emocjonalnie. Sądzę ze wakacje pomogą nam w naładowaniu baterii. Liczę, że wrócimy do walki w lepszej formie, odświeżeni. Motywuję mój zespół i sam postaram się wrócić do walki jeszcze silniejszy- podsumował trzykrotny mistrz świata.
KOMENTARZE