Płetwy rekina nie znikną z F1 w sezonie 2018?
Zespoły uznały, że zapewniają one przestrzeń reklamową i miejsce na oznaczenia kierowców.
16.09.1711:01
997wyświetlenia
Embed from Getty Images
Zespoły Formuły 1 dążą do rezygnacji z planów wprowadzenia od sezonu 2018 zakazu stosowania tak zwanych płetw rekina.
Negatywne opinie fanów na temat płetw rekina oraz T-wingów skłoniły Grupę Strategiczną do wprowadzenia zmian w przepisach, które zakażą stosowania rozwiązań począwszy od kolejnego sezonu. Po ostatnim posiedzeniu grupy odpowiadającej za regulacje techniczne zespoły i FIA rozważają jednak wycofanie się z planów związanych z narzuceniem tradycyjnego kształtu osłony silnika.
Do niezadowolenia zespołów mają doprowadzać dwie kwestie: płetwy rekina zapewniają dodatkową przestrzeń, którą można wykorzystać do celów reklamowych, a ponadto umożliwiają dogodne umieszczenie wymaganych regulaminem oznaczeń kierowców w formie numerów startowych bądź trzyliterowych inicjałów nazwiska. W wyniku przeprowadzonych dyskusji zasugerowano, aby zrezygnować z wprowadzenia zakazu stosowania płetw w sezonie 2018. Podtrzymano jednak ideę wycofania z użytku T-wingów. Zmiany w tym zakresie musi zaakceptować Grupa Strategiczna.
Podczas posiedzenia grupy zatwierdzono także zakaz stosowania małych skrzydełek umieszczanych pod tylnym spojlerem (tzw. monkey seat), które w ostatnich latach, wraz z poszukiwaniem przez zespoły dodatkowych źródeł docisku, stawały się coraz bardziej złożonymi konstrukcjami.
Od pewnego czasu FIA coraz bardziej obawia się, że zespoły mogą wykorzystywać ten element w procesie nadmuchiwania gazów z wydechu. W skrajnym scenariuszu mogłoby to doprowadzić do technicznego "wyścigu zbrojeń" o podobnej intensywności, jak ten związany z rozwojem tak zwanych dmuchanych dyfuzorów w erze silników V8. Aby zapobiec ewentualnej interwencji organu zarządzającego i narzuceniu kolejnych procedur kontroli skomplikowanych ustawień mapowań silnika, zespoły zdecydowały się na usunięcie skrzydełek pod tylnym spojlerem.
Zespoły Formuły 1 dążą do rezygnacji z planów wprowadzenia od sezonu 2018 zakazu stosowania tak zwanych płetw rekina.
Negatywne opinie fanów na temat płetw rekina oraz T-wingów skłoniły Grupę Strategiczną do wprowadzenia zmian w przepisach, które zakażą stosowania rozwiązań począwszy od kolejnego sezonu. Po ostatnim posiedzeniu grupy odpowiadającej za regulacje techniczne zespoły i FIA rozważają jednak wycofanie się z planów związanych z narzuceniem tradycyjnego kształtu osłony silnika.
Do niezadowolenia zespołów mają doprowadzać dwie kwestie: płetwy rekina zapewniają dodatkową przestrzeń, którą można wykorzystać do celów reklamowych, a ponadto umożliwiają dogodne umieszczenie wymaganych regulaminem oznaczeń kierowców w formie numerów startowych bądź trzyliterowych inicjałów nazwiska. W wyniku przeprowadzonych dyskusji zasugerowano, aby zrezygnować z wprowadzenia zakazu stosowania płetw w sezonie 2018. Podtrzymano jednak ideę wycofania z użytku T-wingów. Zmiany w tym zakresie musi zaakceptować Grupa Strategiczna.
Podczas posiedzenia grupy zatwierdzono także zakaz stosowania małych skrzydełek umieszczanych pod tylnym spojlerem (tzw. monkey seat), które w ostatnich latach, wraz z poszukiwaniem przez zespoły dodatkowych źródeł docisku, stawały się coraz bardziej złożonymi konstrukcjami.
Od pewnego czasu FIA coraz bardziej obawia się, że zespoły mogą wykorzystywać ten element w procesie nadmuchiwania gazów z wydechu. W skrajnym scenariuszu mogłoby to doprowadzić do technicznego "wyścigu zbrojeń" o podobnej intensywności, jak ten związany z rozwojem tak zwanych dmuchanych dyfuzorów w erze silników V8. Aby zapobiec ewentualnej interwencji organu zarządzającego i narzuceniu kolejnych procedur kontroli skomplikowanych ustawień mapowań silnika, zespoły zdecydowały się na usunięcie skrzydełek pod tylnym spojlerem.
KOMENTARZE