Trzeci dzień testów na torze Jerez
Michael Schumacher poprawił w czwartek rekord toru Jerez dla silnika V8 o ponad pół sekundy
12.10.0617:31
2293wyświetlenia
W czwartek Michael Schumacher okazał się jeszcze szybszy niż podczas wczorajszych testów i zdołał niemal poprawić swój dotychczasowy rekord toru Jerez z 2004 roku, ustanowiony jeszcze z silnikiem V10. Ostatecznie zabrakło mu do tego 0,033 sekundy, co nie zmienia faktu, że jak na silnik V8 o pojemności 2,4 litra czas 1:15.688 to i tak rewelacyjny wynik. Dla zespołu Ferrari był to już ostatni dzień testów w tym sezonie, a dla Schumachera ostatni przed zakończeniem kariery kierowcy wyścigowego Formuły 1. Niemiec, który w czwartek okazał się także najbardziej pracowitym kierowcą, skoncentrował się na doskonaleniu ustawień bolidu 248 F1 i testowaniu opon Bridgestone na wyścig w Brazylii, natomiast towarzyszący mu Luca Badoer (P4, +1,5s) kontynuował pracę nad nowymi komponentami na sezon 2007. W najbliższy poniedziałek Włoch dokona także na torze Fiorano ostatniego sprawdzenia bolidów, które zostaną użyte w Grand Prix Brazylii.
Drugi czas uzyskał aktualny mistrz serii GP2 Lewis Hamilton, tracąc do Michaela Schumachera niewiele ponad sekundę. Zbierający dopiero doświadczenie za kierownicą bolidu F1 ciemnoskóry Brytyjczyk, dla którego są to zaledwie drugie pełnoprawne testy w F1, okazał się o blisko pół sekundy szybszy od Pedra de la Rosy (P5, +1,6s), przejeżdżając o trzy okrążenia więcej od Hiszpana, którego aktywność ograniczył nieco wyciek oleju. Hamilton skupił się na programie rozwojowym na sezon 2007, a tymczasem de la Rosa zakończył przygotowania do najbliższego wyścigu, w skład których weszły testy opon Michelin i praca nad doskonaleniem ustawień bolidu MP4-21. Hiszpan ma nadzieję, że wystartuje w ostatnim wyścigu sezonu 2006 u boku Kimiego Raikkonena, jednak jak sam przyznaje, decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Dla zespołu McLaren był to ostatni dzień testów w tym sezonie.
Robert Kubica ponownie uplasował się na trzeciej pozycji, mając ponad sekundę straty do najszybszego kierowcy i podobnie jak wczoraj doprowadził raz do wstrzymania na chwilę testów, zatrzymując swój bolid na torze. Czwartkowy program zespołu BMW Sauber podobnie jak w przypadku Ferrari i McLarena także obejmował zarówno przygotowania do najbliższego wyścigu, jak i do przyszłego sezonu. Do pierwszego celu posłużył znowu bolid F1.06-06, za którego kierownicą Polak przejechał 73 okrążenia i ustanowił swój najlepszy czas dnia, pracując nad doskonaleniem ustawień auta, sprawdzając opony Michelin na tor Interlagos i przeprowadzając testy amortyzatorów. F1.06-07 posłużył tymczasem do testów systemów kontrolnych i próbnych startów, a także do testów hamulców. Za jego kierownicą Robert przejechał 27 okrążeń, a więc jego całkowity dorobek wyniósł dzisiaj 100 kółek. Z uwagi na fakt, że będą to ostatnie testy przed dłuższą przerwą (co najmniej do 20 listopada), zespół zdecydował, że Krakowianin pozostanie na torze Jerez i wraz ze swoim partnerem Nickiem Heidfeldem zakończy trzydniowe testy.
Czwartek był drugim i zarazem ostatnim dniem testów w tym tygodniu dla Toyoty, którą ponownie reprezentowali obydwaj kierowcy testowi - Ricardo Zonta i Olivier Panis. Obaj kierowcy uplasowali się kolejno na szóstej i siódmej pozycji, przy czym tylko Zonta zmieścił się poniżej dwóch sekund straty do Michaela Schumachera. Brazylijczyk, dla którego był to ostatni dzień pracy w japońskiej stajni przed przejściem do Renault, testował wybrane na wyścig w Brazylii opony Bridgestone na dłuższych dystansach, jednak jego aktywność ograniczyła konieczność wymiany silnika. Kłopoty z silnikiem miał najwyraźniej także Panis, bowiem podobnie jak jego partner doprowadził w pewnym momencie do wstrzymania na chwilę testów. Francuz stracił jednak z tego powodu znacznie mniej czasu i przejechał o 20 okrążeń więcej od Zonty, pracując głównie nad przygotowaniem ustawień bolidu na wyścig na torze Interlagos. O ile dla Zonty był to już ostatni dzień testów w Toyocie, o tyle Panis zostanie z zespołem do końca tego roku i będzie uczestniczył w zimowych testach, zanim na dobre pożegna się z F1.
Kierowcy testowi zespołu Williams Alex Wurz i Narain Karthikeyan ukończyli trzeci dzień testów na torze Jerez na ostatnich pozycjach, jednak ich czasy znowu uległy wyraźnej poprawie (strata Wurza do Michaela Schumachera wyniosła dzisiaj niewiele ponad dwie i pół sekundy). Obaj kierowcy kontynuowali testy przejściowego bolidu FW28B z silnikiem V8 Toyoty i nową skrzynią biegów. Austriak rozpoczął dzień od testów silnika, a następnie pracował nad modyfikacjami zawieszenia i sprawdzał różne mieszanki opon Bridgestone. Opony testował także Karthikeyan, a ponadto do obowiązków Hindusa należały testy przedniego skrzydła. Zespół Williams jest bardzo zadowolony z postępów nad integracją silnika Toyoty ze swoją nową skrzynią biegów w przejściowej wersji tegorocznego auta. Jutro stajnia z Grove będzie jedynym oprócz BMW zespołem przeprowadzającym testy na torze Jerez. Będzie to już ostatni dzień testów w tym sezonie.
Pogoda
Temperatura powietrza: 18-28°C
Temperatura toru: 19-38°C
Słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Źródło: Autosport.com
Drugi czas uzyskał aktualny mistrz serii GP2 Lewis Hamilton, tracąc do Michaela Schumachera niewiele ponad sekundę. Zbierający dopiero doświadczenie za kierownicą bolidu F1 ciemnoskóry Brytyjczyk, dla którego są to zaledwie drugie pełnoprawne testy w F1, okazał się o blisko pół sekundy szybszy od Pedra de la Rosy (P5, +1,6s), przejeżdżając o trzy okrążenia więcej od Hiszpana, którego aktywność ograniczył nieco wyciek oleju. Hamilton skupił się na programie rozwojowym na sezon 2007, a tymczasem de la Rosa zakończył przygotowania do najbliższego wyścigu, w skład których weszły testy opon Michelin i praca nad doskonaleniem ustawień bolidu MP4-21. Hiszpan ma nadzieję, że wystartuje w ostatnim wyścigu sezonu 2006 u boku Kimiego Raikkonena, jednak jak sam przyznaje, decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Dla zespołu McLaren był to ostatni dzień testów w tym sezonie.
Robert Kubica ponownie uplasował się na trzeciej pozycji, mając ponad sekundę straty do najszybszego kierowcy i podobnie jak wczoraj doprowadził raz do wstrzymania na chwilę testów, zatrzymując swój bolid na torze. Czwartkowy program zespołu BMW Sauber podobnie jak w przypadku Ferrari i McLarena także obejmował zarówno przygotowania do najbliższego wyścigu, jak i do przyszłego sezonu. Do pierwszego celu posłużył znowu bolid F1.06-06, za którego kierownicą Polak przejechał 73 okrążenia i ustanowił swój najlepszy czas dnia, pracując nad doskonaleniem ustawień auta, sprawdzając opony Michelin na tor Interlagos i przeprowadzając testy amortyzatorów. F1.06-07 posłużył tymczasem do testów systemów kontrolnych i próbnych startów, a także do testów hamulców. Za jego kierownicą Robert przejechał 27 okrążeń, a więc jego całkowity dorobek wyniósł dzisiaj 100 kółek. Z uwagi na fakt, że będą to ostatnie testy przed dłuższą przerwą (co najmniej do 20 listopada), zespół zdecydował, że Krakowianin pozostanie na torze Jerez i wraz ze swoim partnerem Nickiem Heidfeldem zakończy trzydniowe testy.
Czwartek był drugim i zarazem ostatnim dniem testów w tym tygodniu dla Toyoty, którą ponownie reprezentowali obydwaj kierowcy testowi - Ricardo Zonta i Olivier Panis. Obaj kierowcy uplasowali się kolejno na szóstej i siódmej pozycji, przy czym tylko Zonta zmieścił się poniżej dwóch sekund straty do Michaela Schumachera. Brazylijczyk, dla którego był to ostatni dzień pracy w japońskiej stajni przed przejściem do Renault, testował wybrane na wyścig w Brazylii opony Bridgestone na dłuższych dystansach, jednak jego aktywność ograniczyła konieczność wymiany silnika. Kłopoty z silnikiem miał najwyraźniej także Panis, bowiem podobnie jak jego partner doprowadził w pewnym momencie do wstrzymania na chwilę testów. Francuz stracił jednak z tego powodu znacznie mniej czasu i przejechał o 20 okrążeń więcej od Zonty, pracując głównie nad przygotowaniem ustawień bolidu na wyścig na torze Interlagos. O ile dla Zonty był to już ostatni dzień testów w Toyocie, o tyle Panis zostanie z zespołem do końca tego roku i będzie uczestniczył w zimowych testach, zanim na dobre pożegna się z F1.
Kierowcy testowi zespołu Williams Alex Wurz i Narain Karthikeyan ukończyli trzeci dzień testów na torze Jerez na ostatnich pozycjach, jednak ich czasy znowu uległy wyraźnej poprawie (strata Wurza do Michaela Schumachera wyniosła dzisiaj niewiele ponad dwie i pół sekundy). Obaj kierowcy kontynuowali testy przejściowego bolidu FW28B z silnikiem V8 Toyoty i nową skrzynią biegów. Austriak rozpoczął dzień od testów silnika, a następnie pracował nad modyfikacjami zawieszenia i sprawdzał różne mieszanki opon Bridgestone. Opony testował także Karthikeyan, a ponadto do obowiązków Hindusa należały testy przedniego skrzydła. Zespół Williams jest bardzo zadowolony z postępów nad integracją silnika Toyoty ze swoją nową skrzynią biegów w przejściowej wersji tegorocznego auta. Jutro stajnia z Grove będzie jedynym oprócz BMW zespołem przeprowadzającym testy na torze Jerez. Będzie to już ostatni dzień testów w tym sezonie.
Pogoda
Temperatura powietrza: 18-28°C
Temperatura toru: 19-38°C
Słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Czasy uzyskane w czwartek na torze Jerez (4,423 km) | ||||||
Kierowca | Konstruktor | Bolid | Op. | Czas okr. | Okr. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Michael Schumacher | Ferrari | 248 F1 V8 | bri | 1:15.688 | 104 |
1 | Lewis Hamilton | McLaren Mercedes | MP4-21 V8 | mic | 1:16.811 | 73 |
1 | Robert Kubica | BMW Sauber | F1.06 V8 | mic | 1:17.015 | 100 |
1 | Luca Badoer | Ferrari | 248 F1 V8 | bri | 1:17.243 | 76 |
1 | Pedro de la Rosa | McLaren Mercedes | MP4-21 V8 | mic | 1:17.300 | 70 |
1 | Ricardo Zonta | Toyota | TF106B V8 | bri | 1:17.488 | 73 |
1 | Olivier Panis | Toyota | TF106B V8 | bri | 1:17.801 | 92 |
1 | Alex Wurz | Williams Toyota | FW28B V8 | bri | 1:18.267 | 79 |
1 | Narain Karthikeyan | Williams Toyota | FW28B V8 | bri | 1:20.450 | 61 |
KOMENTARZE