Raikkonen: Sainz chciał odegrać się za popsute szybkie okrążenie

Fin skomentował incydent z kierowcą Ferrari z końcówki trzeciego dnia testów.
15.03.2113:02
Mateusz Szymkiewicz
1616wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kimi Raikkonen przyznał, że wkurzony Carlos Sainz postanowił odegrać się na nim za zepsute okrążenie pod koniec trzeciego dnia przedsezonowych testów.

Tuż po upływie regulaminowego czasu, Fin był zaangażowany w incydent z nowym zawodnikiem Ferrari. Sainz postanowił wcisnąć się w dziesiąty zakręt, w którym przebywał już Kimi Raikkonen. Zawodnik Alfy w ostatniej chwili zauważył 26-latka i odbił w stronę pobocza, unikając kolizji.

Jak przyznał mistrz świata z sezonu 2007, kilka minut wcześniej przyblokował Sainza na szybkim okrążeniu, za co ten postanowił się odgryźć. Nie wydaje mi się, by doszło między nami do kontaktu. Nie miałem pojęcia, że znajduje się [Sainz] w tym miejscu. Zobaczyłem go w ostatniej chwili, po czym odbiłem do prawej. Nie wiem co tak naprawdę zaszło. Zakładam, że był wkurzony i chciał się odegrać. Tak czy inaczej mam wątpliwości, czy nasze samochody zderzyły się ze sobą. Nic nie poczułem - powiedział Kimi Raikkonen.

W dalszej części rozmowy Fin został poproszony o skomentowanie przedsezonowych testów, a zwłaszcza osiągów Alfy Romeo C41. To tylko testy, więc nigdy nie masz pewności co robią inni. Jeżeli jednak chodzi o odczucia, z pewnością jesteśmy w lepszym położeniu niż przed rokiem. Mówiąc to mam na myśli końcówkę minionego sezonu. Ogólne wyczucie samochodu jest nieco lepsze. W ciągu kilku tygodni przekonamy się, gdzie jest nasze miejsce w stawce.