Szafnauer: Elastyczne tylne skrzydło może dawać zysk nawet 0,5s

Amerykanin wyjaśnia, że działa ono skuteczniej w bolidach z wysokim tylnym prześwitem.
22.05.2111:22
Nataniel Piórkowski
1001wyświetlenia


Aston Martin szacuje, że wprowadzenie faktycznego zakazu stosowania elastycznych tylnych skrzydeł może kosztować niektóre zespoły nawet pół sekundy na pojedynczym okrążeniu.

Z elastycznych tylnych skrzydeł, odkształcających się przy wysokich prędkościach, korzysta kilka zespołów, w tym Red Bull, Ferrari, Alpine i Alfa Romeo.

FIA uznała, że projekty te stoją w sprzeczności z przepisami zakazującymi stosowania ruchomych rozwiązań aerodynamicznych. W efekcie od GP Francji znacznie zaostrzone zostaną kontrole przeprowadzane w tym obszarze przez delegatów technicznych organu zarządzającego.

Chociaż dokładny zysk wynikający ze stosowania elastycznych tylnych skrzydeł jest trudny do wskazania, to Otmar Szafnauer z Astona Martina sugeruje, iż na niektórych torach może on wynosić nawet pół sekundy. Pozytywny efekt jest większy w przypadku bolidów z wysokim tylnym prześwitem.

To wszystko zależy od toru - tłumaczy szef teamu z Silverstone. Na niektórych obiektach nie ma to większego znaczenia, ale na innych elastyczne tylne skrzydło naprawdę pomaga.

To trochę jak w przypadku naszej koncepcji niskiego prześwitu. Mówimy o kilku dziesiątych sekundy na okrążeniu. Są takie tory, na których elastyczne tylne skrzydło nie przynosi żadnych korzyści, ale na innych obiektach mogą już one wynieść nawet pół sekundy.

Szafnauer popiera przedstawicieli Mercedesa i McLarena, którzy wyrazili niezadowolenie z tego, że ostrzejsze normy testów zaczną obowiązywać dopiero od GP Francji.

Zaprojektowanie elastycznego skrzydła, które pracuje tak jak chcesz, przechodzi wszystkie testy ale mimo wszystko się odkształca, wymaga dużych wysiłków. Ale stworzenie sztywnej konstrukcji nie wymaga ani trochę starań. Można to zrobić bardzo, bardzo szybko.