Zhou wygrywa wieczorny sprint w Abu Zabi

Kierowca UNI-Virtuosi skorzystał z pecha Marcusa Armstronga.
11.12.2116:52
Jakub Ziółkowski
3224wyświetlenia
Embed from Getty Images

Guanyu Zhou wygrał ostatni sprint sezonu Formuły 2 w Abu Zabi. Podium uzupełnili Robert Szwarcman i Ralph Boschung.

Armstrong znakomicie wystartował i utrzymał prowadzenie przed Boschungiem. Za nimi do pierwszego zakrętu dojechali Zhou i Ticktum. Startujący z czwartego pola Theo Pourchaire stracił kilka pozycji i spadł na dziewiątą lokatę. Wielu kierowców próbowało ataków na końcu obu długich prostych, jednak na szczęście nie doszło do żadnej poważnej kolizji.

Nowy mistrz Formuły 2, Oscar Piastri nie zaliczył idealnego startu i stracił sześć pozycji. Na wyjściu z piątego zakrętu Australijczyk wypchnął z toru Liama Lawsona, za co został ukarany karą dodania pięciu sekund. Tymczasem Armstrong skupiał się na budowaniu przewagi nad Boschungiem. Szwajcar stracił jednak drugą lokatę na rzecz odchodzącego z F2 Zhou. Za nimi Szwarcman wyprzedził Ticktuma. Jack Doohan z powiedzeniem zaatakował Pourchaire'a tuż przed wirtualną neutralizacją spowodowaną obrotem Deleddy. Powtórki pokazały kolizję między Włochem i Ollim Caldwellem.

Deledda wycofał się z wyścigu, a sędziowie zdecydowali się na wyjazd pełnego samochodu bezpieczeństwa. Bernd Maylander powrócił do alei serwisowej pod koniec szóstego okrążenia. Armstrong prowadził przed Zhou, Boschungiem, Szwarcmanem, Ticktumem i Daruvalą. Na początku drugiej dziesiątki Piastri wyprzedził Vipsa i Nissany'ego pod koniec pierwszej prostej. Na dojeździe do dziewiątego zakrętu Izraelczyk skontrował, jednak jego atak doprowadził do kolizji między Piastrim i Vipsem. Obaj kierowcy wycofali się z wyścigu, a samochód bezpieczeństwa powrócił na tor.

Wyścig został wznowiony na dziesiątym okrążeniu a już w pierwszym zakręcie doszło do zmiany na prowadzeniu. Marcus Armstrong gwałtownie zwolnił i zatrzymał swój bolid na wyjeździe z alei serwisowej. Zhou objął prowadzenie a sędziowie zdecydowali się na wirtualną neutralizację. Po kilku minutach kierowcy wrócili do jazdy z pełną prędkością.

Ósmy Lawson zaatakował Doohana i wskoczył na siódmą pozycję, jednak tylko chwilowo. Roy Nissany wykorzystał ich walkę i wyprzedził obu kierowców. Kierowca z Izraela nie utrzymał jednak swojej lokaty na długo, gdyż za chwilę ponownie zamienił się pozycjami z Lawsonem i Doohanem.

Szósty Drugovich przez większość wyścigu starał się zaatakować zwycięzcę porannego sprintu, Daruvalę. Na szesnastym okrążeniu Brazylijczyk ładnym manewrem w dziewiątym zakręcie wskoczył na piątą lokatę. Na kolejnym kółku Lundgaard był zmuszony odwiedzić swoich mechaników po kontakcie z Nissanym. Po wielu incydentach sędziowie zmusili Izraelczyka do zjazdu do boksu i naprawy uszkodzonych elementów.

Na dwudziestym okrążeniu Liam Lawson wyprzedził Daruvalę, który nie był w stanie utrzymać tempa z porannego sprintu. Z tyłu stawki Caldwell wyprzedził Sato w walce o piętnastą lokatę. Na przedostatnim kółku Drugovich dopadł czwartego Ticktuma, jednak kierowca Carlina dzielnie się bronił. Na ostatnim okrążeniu Brazylijczyk spróbował swojego ulubionego manewru po zewnętrznej dziewiątego zakrętu, jednak Ticktum nie dał się wyprzedzić.

Guanyu Zhou dojechał do mety na pierwszym miejscu przed Szwarcmanem i Boschungiem. Za podium znaleźli się: Ticktum, Drugovich, Lawson, Daruvala i Doohan.