Max Verstappen zwycięża w sprincie w Sao Paulo

Sobotnie zmagania na podium ukończyli także Norris i Perez.
04.11.2320:08
Maciej Wróbel
1679wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen zwyciężył w sprincie na torze Interlagos w Sao Paulo. Holender błyskawicznie odebrał pierwszą pozycję Norrisowi i dowiózł do mety czwarte w tym sezonie zwycięstwo w sprincie. Na kolejnych pozycjach finiszowali Lando Norris i Sergio Perez.

Mnóstwo przetasowań na starcie


Lando Norris bardzo krótko cieszył się z prowadzenia w sobotnim sprincie - już na dojeździe do pierwszego zakrętu to Max Verstappen znalazł się z przodu i szybko został liderem. Bardzo dobrze na starcie spisali się kierowcy Mercedesa, bowiem George Russell zdołał znaleźć się przed Sergio Perezem, a pod koniec pierwszego kółka wyprzedził także Lando Norrisa i był drugi. Wkrótce z Perezem uporał się także jego bezpośredni konkurent w mistrzostwach, Lewis Hamilton, awansując tym samym na czwartą pozycję.

Na czwartym okrążeniu Perez zdołał odzyskać czwartą lokatę, wyprzedzając Hamiltona w pierwszym zakręcie. Brytyjczyk próbował odpowiedzieć rywalowi, jednak ten skutecznie obronił się w czwartym zakręcie. Dodatkowo Hamilton musiał skupić się na obronie pozycji przed nacierającym Leclerkiem. Okrążenie później Lando Norris powrócił na drugą pozycję po udanym ataku na Russella w pierwszym zakręcie.

Kolejne kółka, kolejne pojedynki


Po krótkim okresie względnego spokoju, Sergio Perez udanie zaatakował Russella w pierwszym zakręcie ósmego kółka. Brytyjczyk odzyskał jednak pozycję już w czwartym zakręcie, lecz Perez nie odpuszczał i na 10. okrążeniu ostatecznie uporał się z kierowcą Mercedesa. Ciekawą, trwającą kilka kółek walkę o ósmą, ostatnią punktowaną pozycję, stoczyli ze sobą Carlos Sainz z Danielem Ricciardo. Hiszpan był jednak w stanie utrzymać się przed kierowcą AlphaTauri, którego na 14. kółku wyprzedził jeszcze Oscar Piastri.

Na czele stawki nie dochodziło do żadnych zmian, choć prowadzący Max Verstappen nie był w stanie odjechać Lando Norrisowi, który utrzymywał się w granicach niespełna dwóch sekund za kierowcą Red Bulla. Na bezpiecznym, trzecim miejscu, podróżował Sergio Perez. W głębi stawki z powodzeniem straty z Shootoutu odrabiali kierowcy Astona Martina - na 18. kółku Alonso i Stroll byli już na 11. i 12. miejscu po tym, jak uporali się ze zmagającym się z wysoką degradacją duetem Alpine.

Verstappen dalej swoje


Na dwa kółka przed końcem Charles Leclerc wyprzedził Lewisa Hamiltona, który także miał już wyraźne problemy z utrzymaniem konkurencyjnego tempa. Atak Leclerca otworzył z kolei drzwi podążającemu za nim Tsunodzie, który na 22. kółku wyprzedził Hamiltona i awansował na szóste miejsce. Pod koniec rywalizacji Verstappen zdołał tymczasem nieco podkręcić tempo, oddalając się od Norrisa na ponad ponad cztery sekundy.

Verstappen przeciął linię mety jako pierwszy, Lando Norris finiszował na drugim miejscu, a skład podium uzupełnił Sergio Perez. Kolejne punktowane miejsca zajęli Russell, Leclerc, Tsunoda, Hamilton i Sainz, który do ostatnich metrów musiał bronić się przed Danielem Ricciardo.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 40°C
Temperatura powietrza: 27,4°C
Prędkość wiatru: 1,08 m/s
Wilgotność powietrza: 22%
Sucho