Raikkonen zapowiada powrót do formy z Melbourne

"Kiedy nasz cały pakiet pracuje na 100%, powinniśmy być tak samo szybcy jak w Melbourne"
10.04.0717:55
Marek Roczniak
1098wyświetlenia

Po problemach z silnikiem w końcówce pierwszego wyścigu sezonu w Melbourne, Kimi Raikkonen nie mógł pozwolić sobie na tak szybką jazdę w ostatnią niedzielę, jakby tego chciał. Kierowca Ferrari na najbliższy wyścig otrzyma jednak nową jednostkę napędową i to napawa go dużym optymizmem.

Kiedy nasz cały pakiet pracuje na 100%, powinniśmy być tak samo szybcy jak w Melbourne. - powiedział Raikkonen. Przed rozpoczęciem sezonu mieliśmy udane testy na torze Sakhir. Oczywiście McLaren poprawił się od tamtej pory, ale przynajmniej powinniśmy być w stanie nawiązać z nimi lepszą walkę.

Nigdy nie przewidzisz przed weekendem tego, jak on się potoczy. F1 zmienia się tak niezwykle szybko i tak wiele rzeczy może się zdarzyć podczas wyścigu. Po prostu spodziewam się, że jesteśmy w lepszej formie niż w ostatnią niedzielę. Zespół robi wszystko co w jego mocy, abyśmy odzyskali prędkość umożliwiającą wygrywanie.

Fin po wyścigu w Malezji nie ukrywał swojego rozczarowania z powodu tego, że obawy o stan silnika zmusiły go do zachowawczej jazdy. Przyrównał to do gry w piłkę nożną i obrony bezbramkowego remisu. Ze względu na silnik musieliśmy iść na kompromis za kompromisem. [...] Ja zawsze chcę walczyć o zwycięstwo i dlatego czułem się trochę rozczarowany i pusty w środku, kiedy musiałem tak pojechać wyścig, aby tylko móc go ukończyć.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

21
jędruś
12.04.2007 10:37
No, Kimi gonił Hamiltone przez tyle okrążeń i widać było że Ferrari są szybsze na pojedyńczym okrążeniu. Zobaczymy co pokaże w Bahrajnie.
McMarcin
12.04.2007 08:22
Kimi Raikonnen - nowy zespół a stare problemy "nie mogłem", "samochód nie pozwalał", "silnik coś tam...". Prawda jest taka, że McLaren nie jest już awaryjny, jak wieścili przed sezonem wielbiciele Ferrari - statystyki pokazują, że obydwaj kierowcy Maca są w stanie dojeżdżać na podium. Co do tego, kto wygra w Bahrajnie - to zobaczymy w niedziele. Jedno słowo do Pussik - nie wiem jak ty to wychwyciłas, że Massa miał najlepszy czas, a McLarena nawet nie było widać. Z tego co ja widziałem, to najlepsze czasy kręcili w czasie wyscigu Alonso i Hamilton ;) A jesli chodzi o treningi, to cóż zdobywca poole position nie zawsze wygrywa wyścig ;)
mikmac
11.04.2007 07:24
Co wy sie czepiliscie Ferrari! szybkosc Kimiego nie byla taka sama jak szybkosc Massy To Kimi musial oszczedzac silnik z wiadomych wzgledow, ps. Massa napewno byl szybszy na prostych. Gdyby nie stracil prowadzenia na starcie, gdyby nie popelnil bledu........ niemam nic przeciwko zeby bolidy McLarena byly tak szybkie jak Ferrari ale mimowszystko uwazam ze Ferrari nadal ma przewage moze mniejsza ale ma.
GroM
11.04.2007 06:00
Co z tego ze silnik w Ferrari musial byc oszczedzany, przeciez Mclareny tez jechaly drugi raz na swoim silniku. Poza tym Ferrari chyba od paru lat nie bylo tak cienkie podczas startu jak w Malezji.
dawo
11.04.2007 02:28
deeze i co z tego że jest równie szybki,tylko przez jeden wyscig :P
deeze
11.04.2007 01:51
Zdecydowanie wygra Kimi w Bahrainie. Silnik musiał być oszczędzany - widać było, jak Massa z łatwością dochodzi do Hamiltona, a Kimi był niewiele tylko od niego szybszy. Jeśli bolid z niepełną mocą jest równie szybki jak McLaren na 100%, to chyba nie ma o czym gadać...
Pussik
10.04.2007 11:04
Stawiam na wygraną Alonso w bahrajnie. Ale Ferrari będzie szybsze i Kimas powinien przeskoczyć Hamiltona.
Jakuzo
10.04.2007 09:50
Ferrari jak Ferrari, napewno Kimi bedzie szybszy.
Zykmaster
10.04.2007 09:33
a mi sie wydaje ze ferrari bedzie teraz o wiele szybsze..... Mclaren nie bedzie juz mial tak latwo....
mikmac
10.04.2007 06:17
Mysle ze jak Kimi mowi MY to nie ma na mysli Massy tylko siebie, to Kimi musial oszczedac silnik przedewszystkim zewzgledu na wyciek wody w poprzednim wyscigu. Wiec niema co porownywac szybkosci Massy i Kimiego, zreszta bolo to widac w wyscigu ile razy Massa zrownal sie na prostej z Hamiltonem Kimi nawet nie byl w stanie tego sprobowac.
wartek
10.04.2007 06:07
jajacek: godnym rywalem pod koniec sezonu mogl byc jeszcze massa. a co do klasy kierowcy, to mi sie wydaje ze nie w wolnych i kretych gdzie czasem oszczedza sie opony lub nie, a wiekszosc kierowcow jedzie podobnie, tylko wlasnie na szybkich lukach, tam gdzie trzeba idealnie wyjsc na prosta zeby miec maksymalna predkosc i zyskiwac ulamki sekund na calej prostej (chociaz w F1 wynik w szybkim sektorze jest wypaczany przez bolid), na mocnych dohamowaniach, gdzie slaby kierowca hamuje za wczesnie lub za pozno, to zreszta podobnie jak w rajdach, gdzie na wolnych zakretach jedzie sie podobnie, tyle ile pozwola opony, a na szybkich tylko najlepsi ida pelna bomba idealnym torem, a slabsi zdejmuja noge z gazu
Sławek56
10.04.2007 05:44
Co do MSCH w całej rozciągłości zgadzam się z JaJackiem. Wracając do dyskusji o wyścigu to chcę zwrócić uwagę, że nie najszybszy samochód ale najlepszy kierowca (oczywiście w porównywalnym bolidzie) będzie najszybszy w krętej, technicznej części toru. Stąd najlepsze czasy w II sektorze Alonso czy Raikonena. I tu widać Ich klasę i widać ile jeszcze innym brakuje. Wszystkich serdecznie pozdrawiam
JaJacek
10.04.2007 05:30
Dopiero teraz doceniam jakiej klasy kierowcą był Schumacher. Poza Alonso i czasami Kimim nie miał on zbyt wielu godnych siebie rywali w stawce ostatnimi laty.
pasior
10.04.2007 05:26
Massa miał pierwsze miejsce i był taki szybki ze dobrze wypadł i niech tak trzyma .
leon
10.04.2007 05:25
Masz racje GroM, pozbyli się "genialnego" Neweya ,to wygląda na to ,że ci mniej genialni konstruktorzy zrobili bardzo przyzwoite auto .
mkpol
10.04.2007 05:24
Pussik no to chyba różne wyścigi oglądaliśmy. Popatrz sobie w statystyki kto był najszybszy w poszczególnych sektorach toru. Szybkie sektory to nie tylko koniec prostej start meta.
Pussik
10.04.2007 05:12
"Ferrari ma problemy z prędkością na szybkich odcinkach toru." Haha Tyle, że Massa miał 1 miejsce w top speed. McLarena nawet nie było widać.
Skarpeta
10.04.2007 05:09
widać ,że brakuje im bardzo ruchomych podłóg które stosowali w Melbourne
GroM
10.04.2007 04:50
Kawał dobrej roboty odwalil Hamilton, jak by nie on to Ferrari na pewno by ostro powalczylo z Alonso, ale druga strona jest taka ze Mclaren obecnie ma naprawde swietny samochod, jezeli nie bedzie ulegal uszkodzeniom, to kto wie czy to nie bedzie najlepszy Mclaren od paru lat.
Siux
10.04.2007 04:48
Jak wyścig nieudany, to najlepiej zwalić teraz winę na silnik. Kimi nie miałby takiej miny po wyścigu, gdyby to tylko o silnik chodziło. Nielegalna podłoga zabrała im jednak pewną część przewagi. Prawda jest taka, że zostali ośmieszeni przez McLareny i BMW.
mkpol
10.04.2007 04:40
Wykręty i nic więcej. Ferrari ma problemy z prędkością na szybkich odcinkach toru. Skoro miał problemy z silnikiem to jakim cudem był szybszy w 2 sektorze?