Norris: Biorę pełną odpowiedzialność za incydent z Piastrim
Brytyjczyk nie szuka wymówek po błędzie z ostatnich kółek w Kanadzie.
15.06.2523:35
128wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lando Norris przyznał otwarcie, że bierze
Norris zakończył wyścig w Kanadzie w najgorszy możliwy sposób, rozbijając bolid na 66. okrążeniu po kontakcie z zespołowym kolegą, Oscarem Piastrim. Brytyjczyk źle ocenił odległość dzielącą oba bolidy i uderzył w tył samochodu Piastriego, po czym sam wpadł na bariery i odpadł z wyścigu.
Aktualny wicemistrz świata stracił tym samym szansę na zdobycie co najmniej dziesięciu punktów, które mogą okazać się kluczowe w kontekście walki o tytuł w sezonie 2025. Po Grand Prix Kanady przewaga Piastriego nad Norrisem wynosi już 22 oczka.
Już bezpośrednio po incydencie Norris przeprosił swój zespół, mówiąc, że to
Dopytywany o to, jak zamierza "zresetować się" przed kolejnym Grand Prix, kierowca McLarena odpowiedział:
Lando Norris przyznał otwarcie, że bierze
pełną odpowiedzialnośćza kontakt z Oscarem Piastrim, do którego doszło na ostatnich okrążeniach niedzielnego wyścigu w Montrealu.
Norris zakończył wyścig w Kanadzie w najgorszy możliwy sposób, rozbijając bolid na 66. okrążeniu po kontakcie z zespołowym kolegą, Oscarem Piastrim. Brytyjczyk źle ocenił odległość dzielącą oba bolidy i uderzył w tył samochodu Piastriego, po czym sam wpadł na bariery i odpadł z wyścigu.
Aktualny wicemistrz świata stracił tym samym szansę na zdobycie co najmniej dziesięciu punktów, które mogą okazać się kluczowe w kontekście walki o tytuł w sezonie 2025. Po Grand Prix Kanady przewaga Piastriego nad Norrisem wynosi już 22 oczka.
Już bezpośrednio po incydencie Norris przeprosił swój zespół, mówiąc, że to
wyłącznie jego winai że to było
głupie. W rozmowie z mediami wyraźnie załamany Brytyjczyk wypowiadał się w podobnym tonie.
Mogę winić wyłącznie siebie- powiedział 25-latek.
Przepraszam cały zespół, w tym Oscara, za próbowanie czegoś najprawdopodobniej zbyt głupiego. Cieszę się, że przynajmniej nie zrujnowałem jemu wyścigu. Przepraszam zespół. To po prostu było zbyt głupie. To nawet nie było coś w stylu «takie są wyścigi». To zwyczajnie głupi błąd z mojej strony.
Dopytywany o to, jak zamierza "zresetować się" przed kolejnym Grand Prix, kierowca McLarena odpowiedział:
Przeproszę cały zespół, pójdę spać, a potem jedziemy dalej.