Hamilton "zdruzgotany" uderzeniem w świszcza podczas wyścigu
Kierowca Ferrari przez większość zmagań jechał uszkodzonym bolidem.
16.06.2500:02
131wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton przyznał, że jest
Siedmiokrotny mistrz świata po obiecującej czasówce, w której wywalczył piąte pole, po cichu liczył na nawiązanie walki o pierwsze podium z nowym zespołem. Brytyjczyk był w stanie w początkowej fazie wyścigu utrzymać tę pozycję, jednocześnie jadąc dość blisko czwartego Oscara Piastriego.
Na 13. kółku Hamilton potrącił jednak świszcza, które od lat są niejako "stałymi bywalcami" na Grand Prix Kanady. W wyniku tego zdarzenia Brytyjczyk kontynuował zmagania uszkodzonym bolidem, przez co nie miał on później tempa, aby móc obronić się przed startującymi z dalszych pozycji Norrisem czy Leclerkiem.
Frederic Vasseur w rozmowie z F1 TV dodał:
Po wygranej Mercedesa w Kanadzie Ferrari pozostaje jedynym zespołem z czołowej czwórki, który jeszcze nie odniósł zwycięstwa w sezonie 2025. Lewis Hamilton nie ukrywa, że SF-25 potrzebuje ulepszeń.
Lewis Hamilton przyznał, że jest
zdruzgotanypotrąceniem świszcza, do którego doszło podczas Grand Prix Kanady.
Siedmiokrotny mistrz świata po obiecującej czasówce, w której wywalczył piąte pole, po cichu liczył na nawiązanie walki o pierwsze podium z nowym zespołem. Brytyjczyk był w stanie w początkowej fazie wyścigu utrzymać tę pozycję, jednocześnie jadąc dość blisko czwartego Oscara Piastriego.
Na 13. kółku Hamilton potrącił jednak świszcza, które od lat są niejako "stałymi bywalcami" na Grand Prix Kanady. W wyniku tego zdarzenia Brytyjczyk kontynuował zmagania uszkodzonym bolidem, przez co nie miał on później tempa, aby móc obronić się przed startującymi z dalszych pozycji Norrisem czy Leclerkiem.
Wrażenia do tego momentu były całkiem dobre- powiedział 40-latek po wyścigu.
Miałem dobry start, utrzymałem pozycję i opony w dobrym stanie. Byłem optymistą. Nie widziałem tego dokładnie, ale dowiedziałem się, że uderzyłem w świszcza.
To było druzgocące. Kocham zwierzęta i jest mi bardzo przykro z tego powodu. To coś okropnego. Nigdy wcześniej mi się to tutaj nie przytrafiło. W prawej stronie podłogi pojawiła się dziura, a wszystkie lotki odpadły.
Po tym wiele się posypało. Od połowy wyścigu mieliśmy problem z hamulcami, a przed pierwszym postojem pozostaliśmy na torze chyba zbyt długo i powróciliśmy za zbyt wieloma kierowcami. Jestem wdzięczny, że z tymi problemami w ogóle mogłem dojechać do mety i zdobyć kilka punktów.
Frederic Vasseur w rozmowie z F1 TV dodał:
Mieliśmy mocne spotkanie ze świszczem na okrążeniu ósmym lub dziewiątym. To uszkodziło całą przednią część podłogi. Martin Brundle wytłumaczył zaś, że incydent ten kosztował Hamiltona utratę około 20 procent docisku, co przekłada się na około pół sekundy na pojedynczym kółku.
Po wygranej Mercedesa w Kanadzie Ferrari pozostaje jedynym zespołem z czołowej czwórki, który jeszcze nie odniósł zwycięstwa w sezonie 2025. Lewis Hamilton nie ukrywa, że SF-25 potrzebuje ulepszeń.
Naprawdę potrzebujemy poprawek, a jest wiele rzeczy, które musimy zmienić, aby móc walczyć z przodu- powiedział 40-latek.
Coś może pojawi się w przyszłym tygodniu, ale nie wiem, czy to wystarczy... To chyba jeden z tych sezonów.