Prace na torze w Madrycie idą zgodnie z planem

Inauguracyjna edycja wyścigu jest zaplanowana na wrzesień przyszłego roku.
21.10.2507:35
Jakub Ziółkowski
51wyświetlenia
Embed from Getty Images

Przygotowania Madrytu do organizacji Grand Prix Hiszpanii od sezonu 2026 postępują szybciej, niż zakładano. Tak twierdzi Isabel Díaz Ayuso, prezydent wspólnoty autonomicznej Madrytu, która w zeszły weekend odwiedziła Austin, by na miejscu zobaczyć, jak wygląda organizacja wyścigów Formuły 1 na najwyższym poziomie.

W rozmowie z DAZN z toru Circuit of the Americas, gdzie F1 ogłosiła właśnie przedłużenie kontraktu na Grand Prix Stanów Zjednoczonych do 2034 roku, Ayuso potwierdziła, że budowa nowego ulicznego toru Madring przebiega wyjątkowo sprawnie.

Prace idą dobrze, w rzeczywistości szybciej, niż się spodziewaliśmy - powiedziała.
W najbliższych dniach rozpoczniemy asfaltowanie stadionu, a równolegle zajmujemy się kwestią dojazdów i dostępności, aby całe wydarzenie było jak najbardziej komfortowe dla wszystkich.

Ayuso dodała, że wizyta w Austin dostarczyła cennego doświadczenia organizacyjnego:

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy tu przyjechać i zobaczyć od środka, jak wygląda organizacja tak wielkiego wydarzenia. To naprawdę imponujące - atmosfera, skala, wszystko, co dzieje się wokół wyścigu. Trzeba to zobaczyć na własne oczy, by zrozumieć.

Entuzjazm wokół madryckiego wyścigu w Hiszpanii stale rośnie. Regionalna liderka przyznała, że obecność Carlosa Sainza, który nieformalnie pełni rolę ambasadora projektu, jeszcze bardziej napędza zainteresowanie.

Widać ogromne podekscytowanie Grand Prix w Madrycie. Wszyscy o tym mówią, pytają nas o szczegóły. A fakt, że Carlos Sainz jest w to zaangażowany, sprawia, że projekt staje się jeszcze bardziej ekscytujący i inspirujący - podkreśliła Ayuso.

Nowy tor Madring, zlokalizowany wokół kompleksu wystawienniczego IFEMA w północno-wschodniej części miasta, stawia pod znakiem zapytania przyszłość długoletniego gospodarza hiszpańskiego Grand Prix - Barcelony.