Vettel nowym partnerem Hamiltona?

Wśród kandydatów do zastąpienia Alonso wymienia się także Rosberga i Kovalainena
11.10.0710:36
Mariusz Karolak & MDK
4164wyświetlenia

Sensacyjne czwarte miejsce Sebastiana Vettela wywalczone w Grand Prix Chin zapoczątkowało plotki, jakoby Niemiec był rozpatrywany na następcę Fernando Alonso w zespole McLaren w przyszłym roku. Po tym, jak Vettel zdobył pięć punktów dla słabo spisującej się ekipy Toro Rosso w Szanghaju, niemiecki Bild od razu napisał, że 20-latek powinien trafić do "Srebrnych Strzał".

Jeśli Alonso odejdzie z McLarena po Grand Prix Brazylii, czego spodziewają się niektórzy znawcy tematu, Ron Dennis będzie potrzebował nowego kierowcy na rok 2008. Największe szanse na starty u boku Lewisa Hamiltona daje się takim zawodnikom, jak: Nico Rosberg, Heikki Kovalainen i właśnie Vettel.


To oczywiste, że jak tylko jakiś kierowca rodem z Niemiec pokaże się w wyścigu z dobrej strony, od razu rodzą się doniesienia, że będzie niedługo kierowcą 'Srebrnych Strzał'. Jednakże w chwili obecnej nie prowadzimy z nim rozmów. - skomentował plotki o zatrudnieniu Vettela dyrektor sportowy Mercedesa Norbert Haug.

Przy okazji Haug powiedział też kilka ciepłych słów na temat występu Vettela: Sebastian zaprezentował się bardzo dobrze podczas wyścigu. Szczerze cieszę się z jego występu. Znam go jeszcze z czasów, kiedy ścigał się w juniorskiej serii sponsorowanej przez ADAC oraz z Formuły 3, w której ścigał się bolidami wyposażonymi w silniki mercedesa. Rywalizował nawet z Lewisem Hamiltonem.

Vettel ma podpisaną umowę z STR na starty do końca roku 2009, a w 2010 pierwszeństwo pozyskania go będzie miał zespół BMW Sauber. To właśnie ta stajnia wyścigowa umożliwiła mu debiut w Formule 1 w tym roku w Grand Prix Stanów Zjednoczonych, gdzie Sebastian zastąpił Roberta Kubicę, zajmując w wyścigu ósme miejsce.

Serwis internetowy PaddockTalk prognozuje, że jeśli którykolwiek z tej trójki młodych kierowców zostanie po tym sezonie kierowcą McLarena, to choć będzie to dla niego wielka okazja, to jednak nie będzie miał najmniejszych szans w bezpośredniej konfrontacji z Hamiltonem, który jest faworyzowany w Woking. Być może prędzej partnerem Hamiltona zostanie któryś z weteranów F1, który na koniec kariery zadowoli się posadą w konkurencyjnym zespole, nawet jeśli będzie tylko kierowcą numer dwa.

Źródło: PaddockTalk.com

KOMENTARZE

15
pari79
11.10.2007 08:01
Niech chłopok zostanie w Toro Rosso i się od Borduaisa (mogłem przekręcić :)) uczy - mam nadzieję, że Franzuzik dziebko namiesza... Ostatnie występy starego Minardi napawają mnie pewną otuchą i liczę na serię niespodzianek w następnym sezonie - występujących nie tylko na skutek zmiennych czy złych warunków atmosferycznych :)
mielony
11.10.2007 07:15
Myślę, że Mac będzie miał lepszy bolid w przyszłym sezonie niż Toro Rosso. Vettel pewnie wcale by się nie pogniewał. Dlaczego ktoś chce Nicka przenieść do Maca? BMW Sauber jest niemiecko-szwajcarski, Nicka ze Szwajcarią łączy nie tylko dziewczyna (mamusia już). Może się wydaje nijaki ale korzystać z życia umie. W Niemczech pewnie widzą tam Vettela lub Rosberga (bo Winkelhocka chyba nie...) ale raczej nie Nicka. Ralf- to by było ciekawe! Afera się skończy i bedą się liczyły bolidy i kierowcy. Hamilton czasem robi błędy niedoświadczonego: nie słucha się w kwalifikacjach, za wcześnie rusza ze stopu, nie potrafi sam podjąć decyzji o zmianie opon, ostatnio nie trafił do pit lane. Ale jeździ dobrze, tego mu nikt nie odbierze. Do towarzystwa mógłby się przydać jakiś Anglik. Albo któryś z "młodych wilków" - Rosberg?
Tony Rocky Horror
11.10.2007 05:50
Kolesie z FIA nie powinni sie z tym kryć i oficjalnie wprowadzić taki aneks do reguł F1: 1)Hamilton jest pierwszym i jedynym kierowcą zespołu Maclaren i ma zawsze wygrywać!!!! (reszta kierowców jeżdżących w bolidach Maclarena to tylko testerzy) 2)Jeśli Hamilton z jakiś powodów losowych bądź innych nie wygrywa patrz pkt. 1) Z tego powodu nie zazdroszczę zmiennikowi Alonso...
rafaello85
11.10.2007 05:44
W obecnej chwili nie życzę absolutnie nikomu ( a zwłaszcza początkującemu kierowcy jak Vettel ) żeby trafił do McLarena i był podnóżkiem FOMiltona.
froggyts
11.10.2007 03:36
Moim zdaniem żaden z młodych kierowców nie powinien iść do maca jako mięso armatnie dla pupiltona z jednej prostej przyczyny: tam nie dadzą mu się rozwinąć skoro 2krotny mistrz świata tam niewiele znaczy.To samobójstwo. Coulthard, Button, Barichello, Heidfeld itp to co innego.
jędruś
11.10.2007 03:21
Dobra , po GP Brazylii można będzie wznowić spekulacje bo niedługo podadzą że Michael Schumacher wraca do F1 jako kierowca McLarena...
khey
11.10.2007 01:28
A ja bym go chętnie widział w Mclarenie, może by wjechał w tyłek Hamiltonowi kilka razy tak to webberowi uczynił patałach jeden :D
kLc!
11.10.2007 12:55
@jaguar666 dennis nie potrzebuje zwycięzcy, potrzebuje kierowcy, który nie będzie przeszkadzał fiamiltonowi.
patgaw
11.10.2007 12:18
boze zal ile mozna? juz chyba kazdy kierowca w stawce byl przez media wstawiany na miejsce alonso a tak naprawe jeszcze nikt nie wie czy on odejdzie (najprawdopodboniej on sam rowiez)
Piter
11.10.2007 12:07
może najlepiej Ralf byłby zespołowym partnerem Hamiltona, on nie miałby chyba nic przeciwko byciu "numerem dwa", a też jest Niemcem:P
kumien
11.10.2007 11:58
Nie trzeba ukrywać, że Vettel miał szczęście w GP Chin. Strategia n 1 pit i problemy Kubicy, szczęśliwy "wypadek" Hamiltona, problemy Renault z ustawieniem bolidu. Gdyby nie to Sebek byłby 8, więc spokojnie z jego talentem. Poza tym Bild to brukowiec i musi jakoś Niemców przyciągnąć do kiosku :)
jaguar666
11.10.2007 11:41
Vettel w McLarenie? Ta jasne, Bild to już nie ma co wymyślać? Ja nie widzę w tym kierowcy materiału na mistrza, miejsca w generalce 5-10 są w jego zasięgu, ale wyżej nie.
kszyh2404
11.10.2007 10:27
chyba bardziej prawdopodobne ze to koval pojdzie do srebrych, a alfons bedzie jezdzil z piquetem w renault
sadektom
11.10.2007 08:52
Pod Hamiltona to raczej inny Niemiec by pasowal - Nick H. Spokojny chlopak, nie ma osobowosci i charyzmy aby byc mistrzem swiata wiec nie bedzie sie wychylal a swoim doswiadczeniem i ciulaniem punktow bylby niezlym wyborem dla McLarena jako 2 kierowca.
tetryk
11.10.2007 08:47
"niemiecki Bild od razu napisał" no, to mogę przestać czytać tego "newsa"