Ferrari wyklucza dostawę silników byłemu zespołowi Hondy

Szef włoskiej stajni Stefano Domenicali powiedział dzisiaj, że szanse na to są znikome
12.01.0914:11
Marek Roczniak
3282wyświetlenia

Pomimo wcześniejszych doniesień, że Ferrari jest gotowe zaopatrywać w tym roku były zespół Hondy w swoje silniki, szef włoskiej stajni Stefano Domenicali powiedział dzisiaj, że szanse na to są znikome.

Dawny dyrektor techniczny Ferrari - Ross Brawn, który obecnie jest szefem Honda Racing F1 potwierdził w ubiegłym tygodniu, że kontaktował się ze swoim dawnym pracodawcą w sprawie ewentualnej dostawy silników w sezonie 2009. Powiedział też, że był zadowolony ze wsparcia, jakie okazali mu Stefano Domenicali i Luca di Montezemolo.

Jednakże dzisiaj przy okazji prezentacji nowego bolidu Ferrari F60, szef stajni z Maranello oświadczył niespodziewanie: O szansach dania zespołowi Hondy naszych silników mogę wam powiedzieć tyle, że są bliskie zeru. Brawn i jego ekipa ma więc nie tylko mało czasu na sfinalizowanie umowy sprzedaży zespołu, ale także musi znaleźć innego dostawcę silników (Mercedes, BMW, Renault lub Toyota), zanim zacznie dostosowywać swój bolid do innego silnika.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

14
marios76
13.01.2009 08:29
Pomyślał ktoś o tym w inny sposób... Domenicali powiedział ,że "szanse są znikome"-a nie że Ferrari nie chce im pomóc... może wie więcej niż my, np. że nie uda się Hondzie wrócić,bo nie znaleźli jakiegoś rozwiązania problemów finansowych. Oczywiście nie bronię Ferrari, byłoby nisportowo gdyby po prostu nie chcieli-Honda to dla nich żaden rywal, przecież to nie McLaren;) Może też Honda za mało zaproponowała, a to za drogi prezent oddać tak sobie... Jędruś, jest możliwe że to psztyczek w nos Rossa, jednak rotacja ludzi nawet w F1 nikogo dziś nie dziwi-przypomnij sobie "ucieczkę" Alonso z Renault...i powrót! Zawsze można się dogadać, a jak coś nie pasuje-najczęściej stoją za tym pieniądze! myślę też że najbardziej realne na tę chwilę jest tylko 18 bolidów na starcie F12009 i trzymajmy kciuki, by choć ta liczba się nie zmniejszyła...
Jędruś
12.01.2009 08:09
Być może właśnie dlatego Ferrari chce odmówić Brawnowi - współtwórcy wielkiej ery Ferrari i jednemu z największych zdrajców ... Prócz Stepneya oczywiście :D Dostarczanie silników zaledwie przez rok to dla nich mało , może zbyt mało. Nie jest to im potrzebne, Ja jestem optymistą i myślę, że nowy zespół Hondy znajdzie jednak jakiegoś dostawcę silników.
mbg
12.01.2009 06:46
Szkoda, że nie ma już w F1 Cosworth'a, Ilmor'a, Mecachrome'a, itp. Zawsze byli najtańsi. Nawet takiego Stoddart'a było stac na starty przez ponad 20lat.
Pitian
12.01.2009 05:50
tyle ze uniwersalne silniki beda w uzyciu dopiero od 2010, wiec ta opcja raczej tez odpada ;)
McLuke
12.01.2009 05:23
jak to musi znaleźć dostawce silników? Z tej czwórki wymienionej w newsie, to tylko BMW może dostarczać silnik jeszcze jednemu zespołowi :] Toyota, Mak i Renault już dostarczają motory innym teamom, a z tego co mi wiadomo, to gdzieś w przepisach jest jasno określone, ze każdy zespół fabryczny (producent silników) moze dostarczyć napęd maksymalnie 2 ekipom ;) Zatem, ten cały team po Hondzie (o ile w ogóle wystartuje) to bedzie musiał skołować sobie silniki od BMW, zrobic swoje albo... wziąć uniwersalny silnik od Coswortha?
Angulo
12.01.2009 04:55
Niech se te silniki wsadzą i przekręcą...a tak na poważnie to nie ma i nie będzie żadnego zespołu, komu ma je dostarczać.
CamilloS
12.01.2009 04:46
Button by im się znudził? W sumie miał już swoją szansę. Szkoda Anta :(
ht-hubcio
12.01.2009 03:31
>> a Ant przyznaje ze mial byc w drugim kokpicie Hondy na sezon 2009 poważnie? przecież kolo ani nie wnosił sponsora, ani skilla... nie rozumiem
niza
12.01.2009 03:06
ale lipa, czarno widzę to wszystko, chyba nie będziemy mieć 20 kierowców w stawce :/
im9ulse
12.01.2009 02:14
biednemu wiatr w oczy, ale przynajmniej z czystym sumieniem przestanę oglądać ten kolorowy cyrk...widac wiesci od Brawna i Fry'a to bardziej "wishfull thinking" niz konkrety :( damn japan a na "crashu" napisali ze Achilleas Kallakis magnat nieruchomościowy jest w tej chwili najpoważniejszym kandydatem do adopcji sierot po Hondzie :) a Ant przyznaje ze mial byc w drugim kokpicie Hondy na sezon 2009
olek
12.01.2009 01:52
Przeczytaj jeszcze raz, na trzeźwo :)
kuba22
12.01.2009 01:51
Jakie 20!! Chyba 18
rafaello85
12.01.2009 01:20
O czym my w ogóle mówimy? Komu Ferrari ma dostarczać silniki? Gdzie jest ten nowy zespół?:/
olek
12.01.2009 01:15
Chyba już nikt nie łudzi się, że w Australii na prostej startowej zobaczymy 20 bolidów...