Supercopa: Sawicki po raz ósmy na podium w tym sezonie
Damian zajął trzecie miejsce w drugim wyścigu na Nurburgringu
16.08.0921:37
1557wyświetlenia

Czołowy polski kierowca wyścigowy kategorii samochodów turystycznych, Damian Sawicki, po raz ósmy w sezonie stanął na podium najbardziej prestiżowego pucharu markowego w Europie - SEAT Leon Supercopa. Zawodnik ekipy GAG Racing ukończył dzisiejszy wyścig na torze Nürburgring na trzecim miejscu i zbliżył się na odległość jednego punktu do trzeciej lokaty w klasyfikacji generalnej.
Damian finiszował sekundę za zwycięzcą drugiego wyścigu weekendu, Shanem Williamsem z RPA i pół sekundy za liderem punktacji i dwukrotnym mistrzem Supercopy, Niemcem Thomasem Marschallem. Wczoraj drugi, dziś zgodnie z zasadami odwróconej kolejności startowej pierwszej szóstki z soboty piąty, Damian Sawicki przebił się na trzecią lokatę i cały czas podróżował za Marschallem.
Niestety, uszkodzenia samochodu w końcówce wyścigu uniemożliwiły 26-latkowi wyprzedzenie dużo bardziej doświadczonego Niemca i powtórzenie wczorajszego wyniku. Mimo tego, Damian stanął dziś po raz ósmy na podium SEAT Leon Supercopa i pozostał mu do odrobienia jeszcze tylko 1 punkt, by Polak mógł powrócić na 3. miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Następna, 7. i przedostatnia runda SEAT Leon Supercopa 2009 została zaplanowana na weekend 9-11 października na nowym dla większości zawodników francuskim obiekcie Dijon - Prenois.
Damian Sawicki:
Dziś znów bardzo dobrze wystartowałem, może nawet lepiej niż wczoraj. Już przed sekwencją zakrętów Yokohama-S miałem Heiko Hammela i Mario Dablandera za sobą i jechałem na trzeciej pozycji. Tempo biegu było wysokie i cały czas utrzymywałem się za drugim Thomasem Marschallem.
Czaiłem się za nim i przygotowywałem atak, ale w pewnym momencie Marschall wyjechał dwoma kołami poza tor i nawiózł sporo żwiru. Kamienie zniszczyły osłonę chłodnicy i uszkodziły samą moją chłodnicę. W końcowej fazie wyścigu silnik zaczął się przegrzewać - osiągał 115 stopni. Wtedy zrobiłem wszystko, żeby tylko dojechać do mety i dowieźć kolejne podium. Nie myślałem o ataku na Marschalla.
Teraz mamy dwumiesięczną przerwę w Supercopie, swoiste wakacje, ale tylko od startów. Nie zamierzam próżnować. Intensywnie przygotowuję się do startu w niemieckiej rundzie Mistrzostw Europy SEAT Leon EuroCup, która odbędzie się na torze Oschersleben 4, 5 i 6 września w ramach FIA WTCC - Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych. Po Oschersleben mamy plany wystartować w Barcelonie w Porsche Carrera Cup, więc będzie to bardzo pracowity okres dla mnie. Nim się obejrzę, a już będziemy zmierzać na przedostatnią rundę Supercopy do Francji w październiku.
Źródło: Informacja prasowa
KOMENTARZE