FIA ogłosi wkrótce dwa nowe zespoły F1?

W tej chwili nie wiadomo jeszcze nic o tożsamości tych zespołów
20.08.0913:50
Marek Roczniak
2961wyświetlenia

Z ostatnich plotek w kręgach Formuły 1 wynika, że FIA ogłosi wkrótce wyniki poszukiwań zespołu na ostatnie wolne miejsce w stawce na sezon 2010. Najciekawsze jest jednak to, że oczekuje się, iż Federacja ogłosi nie jeden, a dwa nowe zespoły.

W tej chwili nie wiadomo jeszcze nic o tożsamości tych zespołów, jednak niewykluczone, że jednym z nich będzie ekipa utworzona na bazie BMW Saubera. Drugą może być z kolei Prodrive lub Epsilon Euskadi, ale na razie to jedynie domniemania. Nie wiadomo też, jak pomieści się na torach 14 zespołów i czy przywrócone miałyby zostać przed-kwalifikacje.

Serwis GrandPrix.com pisze ponadto, że nawet jeśli zespół BMW Sauber nie będzie kontynuował startów w przyszłym sezonie pod nową nazwą, to fabryka w Hinwil prawdopodobnie nie zostanie po prostu zamknięta, ale przeistoczona w centrum badawczo-rozwojowe do opracowywana nowych modeli samochodów drogowych BMW, które mają być przyjazne środowisku. Tym samym przyszłość lokalnych pracowników nie powinna być zagrożona.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

16
Kamikadze2000
21.08.2009 11:49
No miejmy nadzieje, że jest wszystko to jest prawdą! Fajnie byłoby mieć ponownie przed-kwalifikacje. Trzymam kciuki!!! :)
rafaello85
21.08.2009 11:09
Czy pre-kwalifikacje miałyby sens? Tak jak zawsze - odpadłby najsłabszy zespół.
YAHoO
21.08.2009 08:13
Ta, jeśli będą przedkwalifikacje to Ci najsłabsi odpadną ze sportu bardzo szybko... Bo kto by chciał sponsorować kogoś, kto nawet nie bierze udziału w wyścigu bo jest za wolny ? Dla sponsora to wywalenie kasy w błoto.
A.S.
20.08.2009 09:39
Może już FIA szykuje w zanadrzu dodatkową ekipę, bo ma info, że jeszcze ktoś ma zamiar odejść (np. Toyota)? Im więcej ekip tym lepiej – czasy gdy w wyścigach GP przed wyścigiem na liście zgłoszeń było i 40 nazwisk to złota era tego sportu. Poza tym fajnie jest, gdy kwalifikacje to nie tylko walka o miejsce na starcie, ale też walka o pojawienie się, w ogóle, w niedziele na starcie wyścigu. P.S. Może przedkwalifikacje to sposób na załatwienie sprawy „nudnych” piątków w F1?
rafaello85
20.08.2009 09:04
Co za dużo, to nie zdrowo...
benethor
20.08.2009 04:13
@Ramzi: Dallara? ;) Jeśli nie weszliby do F1, to może wkombinowaliby kontrakt na dostawę bolidów do innej serii? Albo po lekkim okrojeniu GP2 dostałoby nowe maszyny? ;]
cobra
20.08.2009 02:50
Plotki, plotki, ploteczki. :)
Ramzi
20.08.2009 02:23
benethor, wez sie zastanów, niby kto będzie budował bolidy, który może nigdy nie wyjechać na tor?
Pointrox
20.08.2009 02:12
Ja trzymam kciuki za: 1. Stefana. Pytanie tylko jakich kierowców miałby do wystawienia? Już oczyma wyobraźni widzę Sakona Yamamoto, Christijana Albersa albo jeszcze lepiej - Yujiego Ide ^^ A na poważnie - liczę na to, że Milos Pavlovic się załapie, choćby na testera :D 2. Saubera. Za dużo czasu i pieniędzy poświęcił teamowi, żeby poszedł na zmarnowanie. 3. Epsilon Euskadi. Gdyby dla Roberta nie znalazło się miejsce w Renault, Epsilon przyjąłby go z otwartymi rękami, jestem tego pewien ;)
Winner
20.08.2009 01:10
kwalfikacje 26 2 kierowcow musiałoby się przedkwalfikować a jeszcze ciekawiej by było gdyby kierowcy musieli by się zakwalfikować np.24 kierowców może uczestniczyć w wyscigu albo tylko 22 albo nawet 20
benethor
20.08.2009 12:30
A mnie się wydaje, że ten drugi zespół to zapas na wypadek, gdyby Sauber nie znalazł inwestora. Do listy rezerwowej.
Darth ZajceV
20.08.2009 12:29
Jak mają wejść dwie ekipy to wejdzie Sauber, jeśli pokaże Federacji dobrego inwestora i Stefan, żeby ich udobruchać i mieć z głowy ewentualne problemy z Komisją Europejską :P Koniec końców za to właśnie nie lubię Federacji, mają za duże parcie na szkło. Z trzema nowymi ekipami nawet bez Saubera mamy dużo dobrego, Kiedy ostatni raz na starcie pojawiły się24 samochody? Bodaj 12 lat temu. Wciąganie już teraz nowych ekip na siłę nie jest potrzebne.
Qnik
20.08.2009 12:21
i co gdyby można było wystawiać trzy bolidy...
Anderis
20.08.2009 12:12
Ja też nie chce oglądać przedkwalifikacji. Poza tym to gwóźdź do trumny przy kłopotach finansowych dla słabszych zespołów, jeśli nie będą mogły startować w każdym wyścigu. A więcej, niż 26 samochodów na torze sobie nie wyobrażam. I to jeszcze przy punktacji 10-8-6-5-4-3-2-1 :( Najsłabsze ekipy nie miałyby po co jeździć :/
Mati93
20.08.2009 12:02
o.0 zatkało mnie... Przed-kwalifikacje są najgorsze rzeczą, Ja chcę oglądać swoich faworytów co wyścig...
lakeman
20.08.2009 12:01
Fajnie by było gdyby było więcej niż 26 aut. Wspominam z łezką w oku te czasy, gdy w F1 startowało ponad 30 bolidów. Wiadomo że niektóre to była farsa a nie bolid f1, no ale 30 konkurencyjnych bolidów.. to byłoby coś, szansa pokazania dla nowych kierowców..