Trulli i Sutil kontynuują swój spór sprzed dwóch tygodni

Gorąca wymiana zdań miała miejsce podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Abu Zabi
29.10.0914:55
Marek Roczniak
5855wyświetlenia

Jarno Trulli został już ukarany za niesportowe zachowanie po kolizji z Adrianem Sutilem blisko dwa tygodnie temu na torze Interlagos, kiedy to nie posłuchał zaleceń porządkowych i prowadził ożywioną dyskusję z kierowcą Force India. Włoch nie uważa jednak sprawy za zamkniętą, co dał wyraźnie do zrozumienia podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Abu Zabi.

W obecności 26-letniego Sutila, Kimiego Raikkonena i Fernando Alonso, Trulli potwierdził, że zachowanie Niemca na torze bardzo go rozwścieczyło. Mam wszystkie dowody, które pokazują, że jechałem obok niego i jutro zamierzam porozmawiać o tym (podczas odprawy kierowców) - powiedział kierowca Toyoty, wymachując plikiem zdjęć w dłoni z tego incydentu.

Sutil odparł, że nadal nie czuje się winnym tego wypadku, w wyniku którego udział w Grand Prix Brazylii zakończył także przedwcześnie Alonso. To nie jest mój problem. Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego tak się wścieka z tego powodu - powiedział Sutil. Trulli odpowiedział: Nie wiem czy jesteś ślepy, ale mogę ci wyraźnie pokazać, że moje przednie skrzydło jest obok twojego.

Wymiana zdań trwała jeszcze jakiś czas, głównie ku uciesze Raikkonena i Alonso, jednak ten ostatni potwierdził później, że kilka incydentów z Brazylii wymaga omówienia podczas odprawy kierowców. Chodzi głównie o wykonywanie manewrów blokowania przez broniącego się kierowcę, gdy atakujący go rywal rozpoczął już manewr wyprzedzania. Raikkonen skończył tylko z uszkodzonym przednim skrzydłem, jednak dla Trullego, a później także Kazukiego Nakajimy skończyło się to sporymi wypadkami.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

18
Enpasant
30.10.2009 08:30
A propos Kubicy i Trullego... Niech ktoś powie Włochowi, żeby zamknął paszczę. Jeżeli w Brazylii winny był Sutil, to w Kanadzie winien był on sam. Biedny miś...
maroo
29.10.2009 09:52
Ranger "truli ma świętą racje... ... a po trawie wtedy jeszcze w ogóle nie jechał tylko po części na krawężniku co też jeszcze równie wyraźnie da sie zauważyć." - no to ja nie wiem gdzie Ty patrzyłeś. Jak dla mmie Jarno przeholował sam i sam sobie winien jest. Dlaczego? Popatrz, i inni tez - Trulli jechał może i obok, ale to jemu skończył się krawężnik a zaczęła trawka - a chyba obrona nie polega na tym że Adrian zrobi miejsce Jarno. Wybrał zewnętrzną, Sutil trzymał tor jazdy, Jarno wjechał na trawe po tym jak skończył się jemu krawężnik - nie widzę inaczej.
push_mss
29.10.2009 09:05
Dajcie sobie już chłopaki siana z tym rymowaniem, wystarczy jeden który rymy sklejać potrafi, a jak się Wam tak to strasznie podoba to załóżcie jakieś kółko poetyckie czy coś w tym stylu (może Akkim Was poduczy co nie co). Co do Jarno - nie robi facet dobrego wrażenia, chyba faktycznie potrącili mu z pensji bo ja nie widzę tu wielkich powodów do toczenia sporu. Jak Kubica mu w d**e wjechał w Chinach to nic nie huczał, teraz nagle wielce poszkodowany. Żenada troche.
AdamSlomek
29.10.2009 08:08
JordanF1 myśląc, że tak łatwo Chciał dorównać mistrzowi, rymów mową gładką Lecz z siłami się chyba przeliczyłeś drogi. Jakby na to nie patrzeć, za wysokie progi...
JordanF1
29.10.2009 06:16
Na konferencji czterech panów było Widać że bez kłótni się nie obyło Dwójka sobie do oczu wskakuje A tych dwóch spokojnie wyczekuje Raikkonen i Alonso cicho siedzą Że ci muszą gadać-oni to wiedzą Im to na rękę-odpoczną sobie Choć tak nikt się nie dowie... Trulli wrzuć chłopie na luz To twój roztraskał się wóz Z twojej to stało się przyczyny Nie zrzucaj na Sutila winy
zdekon
29.10.2009 04:24
Trulli to powinien się cieszyć że kary nie dostał i w tym wyścigu nie wystartuje 5 poz. dalej
andy
29.10.2009 04:17
biedny trulli myślał, że wrobi Sutila jak Hamiltona.
akkim
29.10.2009 03:57
No jak tu nie kochać Kimasa "stoity", tamci wciąż się kłócą, ten niesamowity ma uciechę, wysłucha, czeka z cierpliwością, póki Goście w złości sami się "wychłoszczą". A już co do faktów, Jarno weź wyluzuj, nie mów Nam nieprawdy, nie wymagaj cudu, ewidentnie Twój błąd więc po co pretensja, chyba, że za stłuczkę była gaża mniejsza.
sucharek147
29.10.2009 03:51
Ja na replayach jakoś nie widzę szczególnej winy Sutila... Ot incydent wyścigowy i myślałem, że ta sprawa jest już zamknięta...
cobra
29.10.2009 03:37
Jarno się pewnie nie może przyzwyczaić do tego, że jeszcze do niedawna jedyna sytuacja gdy widział przed sobą bolid FI dotyczyła dublowania zawodnika słabszego teamu. ;)
dz
29.10.2009 03:18
sorry pany , ale chyba nie oglądalismy tego samego wyscigu., kto o zdrowych zmysłach mówie tu o trulilm pakuje sie na trawę w czasie wyprzedzania , bo wg mnie sutil nawet na 1 cm nie zmienił toru jazdy , fakt ze robił to od zewnętrznej strony mógł sie spodziewać ze kierowca przed nim nie drgnie a nawet zamknie drzwi , czego sutil nie zrobił , błąd jarno i tyle .
Maly-boy
29.10.2009 03:01
specjalnie ich obydwóch zaprosili na konferencje :d
Ranger
29.10.2009 02:58
i truli ma świętą racje raz dlatego że sutil przeważnie w takich momentach robi coś głupiego co już widzieliśmy pare razy w tym sezonie a dwa że na replayach wyraźnie było widać że sie zrównali (jeżeli truli nie był jeszcze ciut przed nim), a po trawie wtedy jeszcze w ogóle nie jechał tylko po części na krawężniku co też jeszcze równie wyraźnie da sie zauważyć.
fordern
29.10.2009 02:29
MITSUBISHI_GT, te dowody mu wpadną do wody..
MITSUBISHI_GT
29.10.2009 02:28
Piotrek15, obstawiam że już w pierwszej rundzie Trulli znokautuję Sutila :)
Carlota
29.10.2009 02:25
A ja popieram Sutila. Nie wiem o co Trullemu chodzi. Myślałam, że w 2 tygodnie to już załatwią.
Piotrek15
29.10.2009 02:20
W piątek pójdą za garaże i wszystko sobie wyjaśnią :D
MITSUBISHI_GT
29.10.2009 02:12
Mimo wszystko popieram cię Jarno, waleczny kierowca Toyoty i nie odpuści tak łatwo, chociaż wielu uważa że w tym przypadku nie ma racji (no a dowody też ma).