Kubica i Alonso nie zamierzają rozpamiętywać sytuacji z Silverstone
Kierowca Renault: "Uważam, że nie ma sensu maglować tego tematu. Sytuacja była oczywista"
22.07.1019:28
4797wyświetlenia

Robert Kubica przedstawił swój pogląd na sytuację z ostatniego wyścigu na torze Silverstone, kiedy w trakcie pojedynku z polskim kierowcą Fernando Alonso ściął zakręt i w ten sposób zyskał miejsce, za co później został ukarany.
Po tamtym wyścigu Alonso stwierdził, że Kubica zmusił go do ścięcia zakrętu, i że gdyby w tamtym miejscu toru znajdowała się ściana lub bariera, to skończyłoby się to wypadkiem, za co - zdaniem Hiszpana - najprawdopodobniej ukarany zostałby kierowca Renault.
Kubica tak skomentował dzisiaj wypowiedź dwukrotnego mistrz świata w rozmowie z portalem PIT STOP na torze Hockenheim:
Jechałem swoją linią i kierowca atakujący w takiej sytuacji musi automatycznie albo odpuścić, albo ściąć tor. Sądzę, że gdyby tam był mur, ta sytuacja by się inaczej rozwiązała.
Polak dodał jednak od razu, że nie zamierza rozpamiętywać całej sytuacji:
Dla mnie nie jest to wielka historia i nie robiłbym z tego wielkiego halo. Ja na jego miejscu od razu oddałbym pozycję, ale to dlatego, że ja zawsze wybieram bezpieczniejszą opcję. Uważam jednak, że nie ma sensu maglować tego tematu. Sytuacja była oczywista.
Kierowca Ferrari również chce zakończyć jak najszybciej całą sprawę, choć ponownie nie obeszło się bez uszczypliwej wypowiedzi pod adresem sędziów:
Kara zawsze jest zasłużona. Oni decydują tak, jak im się podoba i nie da się nic z tym zrobić. Tym razem musimy się po prostu lepiej spisać. Przeszłość to przeszłość i mam nadzieję, że najbliższy weekend w Niemczech będzie bezproblemowy.
Źródło: F1.pl
KOMENTARZE