Testy: McLaren jeździ z bulwiastym nosem, Heidfeld się przeziębił
Zamiast Niemca bolid Renault prowadzi w popołudniowej sesji Pietrow
08.03.1114:06
3758wyświetlenia

McLaren podczas trwającego nadal pierwszego dnia ostatnich przedsezonowych testów w Barcelonie pojawił się na torze z bardzo niecodziennym nosem swojego bolidu.
Jenson Button jeździ tegorocznym modelem MP4-26 z dosyć dużym wybrzuszeniem na samym przodzie wierzchniej części auta, które połączone jest za pomocą kilku prętów z przednim skrzydłem.
Najprawdopodobniej jest to tylko tymczasowe urządzenie pomiarowe badające elastyczność skrzydła, jako że w zeszłym roku Ferrari i Red Bull znalazły sposób na zwiększenie giętkości przedniego płatu poprawiające osiągi bolidu w ramach obowiązujących przepisów.
Z dodatkowych dzisiejszych informacji dowiadujemy się, że rzecznik prasowy stajni z Woking potwierdził wcześniejszy nieoficjalny rozkład jazdy zespołu na testy w Barcelonie, uwzględniający dzień wolny w czwartek. W związku z tym McLaren przeprowadzi dwie sesje testowe: pierwszą trwająca od dziś do jutra oraz drugą od piątku do soboty.
Na padoku Circuit de Catalunya mówi się również o tym, że jeżdżący dziś rano dla Renault Nick Heidfeld po południu będzie musiał ustąpić miejsca w bolidzie Witalijowi Pietrowowi ze względu na przeziębienie.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE