Kierowcy niepewni zachowania deszczowych opon Pirelli
Od rana w Montrealu pada deszcz, a na pewnej wysokości utrzymuje się mgła.
12.06.1114:47
3356wyświetlenia

Szef działu sportów motorowych Pirelli - Paul Hembery przekonuje, że włoska firma jest przygotowana na deszczowy wyścig w Kanadzie.
Prognozy pogody przewidują opady deszczu podczas dzisiejszej rywalizacji kierowców na Circuit Gilles Villeneuve. Byłby to pierwszy mokry wyścig F1 dla nowego dostawcy ogumienia.
Zrobiliśmy pięć lub sześć dni testowych na mokrej nawierzchni- powiedział Brytyjczyk -
a następnie mieliśmy deszczowy trening w Turcji. Jesteśmy gotowi.
Jednakże nie wszyscy kierowcy podzielają zdanie Hembery'ego:
Nigdy nie jechałem w deszczu na oponach Pirelli- wyznał Jenson Button.
W Turcji postanowiłem nie wyjeżdżać, gdyż chcieliśmy zaoszczędzić opony na wypadek, gdyby cały weekend był mokry. Podobnego zdania jest Lewis Hamilton:
Zrobiłem tylko kilka okrążeń podczas testów w Barcelonie. Z kolei szef zespołu z Woking - Martin Whitmarsh uważa, że deszczowy wyścig byłby
podróżą w nieznane.
Okazuje się, że McLaren ma wyższy poziom docisku niż kilku innych kluczowych rywali. Auto Motor Und Sport sugeruje jednak, że nie było to zamierzone działanie, twierdząc, że zespół nie miał wystarczająco dużo czasu na kompletne rozwinięcie nowego tylnego skrzydła w specyfikacji na wyścig w Montrealu.
Kiedy patrzę na czas okrążenia (w kwalifikacjach), to prawdopodobnie był to błąd- przyznał Whitmarsh.
Jedno jest teraz jasne - w Montrealu wszystkie oczy kierują się na niebo. Od rana w Montrealu pada deszcz, a na pewnej wysokości utrzymuje się mgła. W takiej sytuacji Timo Glock zwraca uwagę tylko na jedno:
Ważnym będzie, aby podczas jazdy wokół toru nie popełniać błędu.
Tak prezentował się Montreal około godziny ósmej czasu lokalnego. Zdjęcie pochodzi z profilu Twitter BBC Radio 5 Live.

Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE