Hamilton pragnie wziąć udział w testach na Mugello

Brytyjczyk pragnie zidentyfikować i poprawić newralgiczne obszary McLarena MP4-27.
24.04.1209:02
Nataniel Piórkowski
2283wyświetlenia

Lewis Hamilton przyznał, że chciałby wziąć udział w testach na torze Mugello, aby zidentyfikować i poprawić słabe obszary tegorocznego bolidu McLarena.

W ubiegłą środę team z Woking poinformował, że podczas trzydniowych zajęć we Włoszech odpowiedzialnością za przygotowanie samochodu do europejskiej części sezonu podzielą się kierowcy testowi stajni: Gary Paffett oraz Oliver Turvey.

W międzyczasie McLaren zaliczył jednak niezwykle rozczarowujący weekend w Bahrajnie, podczas którego nie było już widać ani śladu dominacji prezentowanej na początku sezonu. Rozkład jazd na Mugello może ulec zmianie. Muszę wrócić do samochodu. Musimy dowiedzieć się, dlaczego nie radzimy sobie z ogumieniem. Jeśli są inne rzeczy do przetestowania i zrozumienia, to jestem jedynym, który może to zrobić. Nie możemy pozostawiać tego innym - powiedział Hamilton jednej z brytyjskich gazet.

Źródła w McLarenie przyznały, że jeśli Hamilton będzie chciał wziąć udział w testach na Mugello, to otrzyma taką możliwość. Nie powinniśmy się za to spodziewać, że na torze w pobliżu Florencji pojawi się Jenson Button, który ma w planach udział w imprezie promocyjnej zespołu, która odbędzie się w Budapeszcie na początku przyszłego tygodnia.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

8
akkim
24.04.2012 03:44
Powinni się zgodzić, mają co poprawiać, z pistoletem i nakrętką można się "dogadać", ci co koła zmieniają mają swe obawy, to w Bahrajnie bezwzględnie był obszar niemrawy.
Kamikadze2000
24.04.2012 12:11
Zespół powie: "Dobra, ale najpierw zgól brodę". ;]
lukaas97
24.04.2012 10:49
Najlepsza promocja zespolu, to wygrana w mistrzostwach ;) Tak wiec powinnismy sie spodziewac obu kierowcow na testach.
SirKamil
24.04.2012 10:07
A nie mówiłem, że obowiązki komercyjne...? Powiem więcej... Lewis też je ma i są one obecnie odkręcane ze względu na powiedzmy... "uzasadniony spadek pewności siebie" w zespole. To dokładnie taka sama akcja, jak przy okazji pierwszych testów Pirelli wokół których McLaren pociskał tanią ściemę o braku sensu testów przez regularnych zawodników "bo opony się zmienią". W rzeczywistości Lewis i Jense nieprzytomni jeździli wtedy z eventu na event (niczym baba z wąsami, albo inne ciekawe żywe obiekty wystawowe) w najgorętszym okresie tuż po sezonie, które były zakontraktowane dalece wcześniej niż testy opon.
jpslotus72
24.04.2012 08:54
Słuszne podejście. Nawet przed Bahrajnem uważałem, ze to trochę lekceważąco-lekkomyślne podejście do sprawy (zastąpienie obu kierowców testerami na całą sesję)... Chodzi nie tylko o testowanie samego bolidu, ale pełnego "zestawu": bolid+kierowca. Skoro jest już taka okazja - a sezon jest bardzo wyrównany - nie należy jej tracić. Nawet po tych znanych już rozmowach radiowych Lewisa z inżynierem, na temat możliwości wyciśnięcia limitu w jakichś sektorach toru czy korektach ustawień widać, że zależy mu na tych niuansach pracy z bolidem, które pozwalają wycisnąć z niego coś więcej. Zakończę więc tak jak zacząłem - słuszne podejście. A Jensonowi życzę dobrego światła i udanych kadrów na fotkach...
katinka
24.04.2012 08:38
@marla, no dokladnie. Zobowiazania wobec sponsorow to jedno i sa wazne, ale poprawa MP4-27 i rozwiazanie problemów kierowcow powinno byc teraz najwazniejsze. Dziwne, ze nie moga na ta imprezke wysłac kogos innego zamiast Jensona? Po tak slabym wyscigu jak na Sakhir, dobrze by bylo, aby Lewis otrzymal zgode na te testy. To bardzo wazne 3 dni dla McLarena, ktory w porownaniu do czolowki jakby stracil tempo i blysk z poczatku sezonu, nie mowiac o klopotach z oponami. A na pewno Hamilton i Button moga wiecej informacji wniesc i poprawic bolid dla siebie, niz Gary czy Oliver.
marla
24.04.2012 08:11
Oboje z Jensonem powinni wziąć udział w tych testach. W takim momencie może to być doskonała okazja na odzyskanie formy. Pewnie dopuszczą Lewisa po klapie w Bahrajnie. [quote]Nie powinniśmy się za to spodziewać, że na torze w pobliżu Florencji pojawi się Jenson Button, który ma w planach udział w imprezie promocyjnej zespołu.[/quote] Rozumiem, że kontrakt zobowiązuje do tych PR-owych występów, ale możliwość testowania w Mugello jeszcze bardziej jest potrzebna Buttonowi. Zaczyna mieć problemy, które przypominają te z początku poprzedniego sezonu - nie może do końca zgrać się z bolidem i w dodatku z oponami, co jest dla niego przecież nietypowe. Że już o pit stopach McLarena nie wspomnę...
TommyYse
24.04.2012 07:18
Szefostwo McLaren'a pewnie nie będzie się sprzeciwiać.