Maldonado i Kobayashi ukarani grzywnami

Wenezuelczyk ponownie uniknął poważnej kary
08.07.1218:31
Nataniel Piórkowski
3060wyświetlenia

Pastor Maldonado dostał karę grzywny w wysokości 10 000 euro i reprymendę, za spowodowanie kolizji z Sergio Perezem podczas niedzielnego wyścigu na torze Silverstone.

W początkowej fazie rywalizacji na angielskim torze Maldonado wyeliminował z rywalizacji kierowcę Saubera, tracąc kontrolę nad swym samochodem w zakręcie Brooklands i wjeżdżając w jego bolid.

Tymczasem Kamui Kobayashi otrzymał grzywnę w wysokości 25 000 euro za potrącenie kilku mechaników podczas zjazdu na postój. Jak się okazało po wyścigu, szczęśliwie nikt mocno nie ucierpiał w tym zdarzeniu.

KOMENTARZE

16
Kamikadze2000
09.07.2012 10:30
W 2011 roku Pastor wręcz ośmieszył doświadczonego Rubensa, który punkty nie zawdzięczał szybkości (a Maldonado i owszem zawdzięczałby, gdyby nie kolizja), tylko szczęśliwym splotom akcji. Kara jak kara - on także stracił, a nie uważam, by był tu całkowicie winny. Oczywiście Sergio nie można obwiniac o atak, ale Pastorowi uciekł przód bolidu, więc krytyka jego osoby nie jest na miejscu. Walencja - owszem, zasługuje na krytykę, bo mógł zachowac się lepiej. Ale tu sam miał pecha - jego gumy nie były jeszcze dogrzane, a chciał się obronic. Gdyby ten atak był ze trzy okrążenia później, Wenezuelczyk wybroniłby tą pozycję i pewnie odjechał od Meksykanina. Tak uważam. @katinka - a widziałaś, co zrobił Vergne?? Nie porównuj obu sytuacji, bo Francuz odbił w stronę Kovala, co mogło się skończyc koziołkowaniem. ;] @F1 Bastek - Hamilton w 2007 roku jeździł praktycznie bezbłędnie, do czasu GP Brazylii (Chiny to akurat błąd wymuszony przez całkowicie zużytą gumę). Te ostatnie i zarazem najważniejsze GP było chyba kumulacją wszystkich nerwów, jakie mógł przeżyc przez tamten sezon. Nadal uważam, iż to był jego najlepszy sezon w karierze, w majstersztyku, jakim niewątpliwie było MP4-22 (ta i jego następczyni to dla mnie najlepsze bolidy tamtych sezonów) i lepszego moim zdaniem już nie zaliczy.
Tom_Bombadil
09.07.2012 06:06
Dla mnie wina Maldonado jest dyskusyjna...
Sasilton
08.07.2012 09:44
Mam wrazenia jak by sędziowie specjalnie łagodnie traktowali Maldonado by nie stracić popularności w Wenezueli po tym jak ten wygrał a potem co zawalał każdy weekend
Aeromis
08.07.2012 09:07
Kary na pewno słuszne. Błędem Pastora było niedostosowanie prędkości co spowodowało uślizg i w efekcie kolizję. Kamui zaczyna powtarzać to, co robił w zeszłym sezonie, czyli głupie błędy. TO już jego czwarty sezon i nadal nie ma mowy o mocnej formie, a jedynie przebłyski. Odnoszę wrażenie, że Sutil/Buemi/Alguersuari sprawdzili by się lepiej na jego miejscu. KOB choć go lubię i szczerze kibicuję jest bardzo niestabilny. @Anderis Tak za mocno to za 2011 nie ma co wybielać MAL, nie chodzi o to, że był słabszy od Rubensa, bo przecież to był debiut Pastora. Jego problem to oczywiście nie przesadne rozbijanie sie itp, a notoryczne zwiedzanie poboczy. Takie błędy były u niego często, zarówno w wyścigu, jak i na treningach.
katinka
08.07.2012 09:05
A kara dla Maldonado to co ma oznaczać? Szkoda, że go jeszcze do kąta nie postawili. Wcześniej dla Vergne byli jakoś trochę mniej pobłażliwi.
szymek66
08.07.2012 08:49
@marios76 Niewypłacenie pensji za wyścig dla Kobayashiego przez Saubera byłoby lepsze jak dla mnie :P
marios76
08.07.2012 07:53
@szymek66 Zapewniam Cię, że ani FIA się nie wzbogaci, ani kierowcy nie zbiednieją;) Chodzi o to, byś myślał aha- dostali karę , moja roczna wypłata (w przybliżeniu) i się przejął ich losem. A prawda jest taka, że nie ma pewnie punktu w regulaminie na to co się stało. Potrącenie człowieka jest równe przekroczeniu szybkości:D Nie bardzo mogli im dać np przesunięcie o kilka pozycji, DT czy inną karę. Bo nie było za co i nie wiadomo jak... Wiesz wydaje mi się, że kierowcy powinni zbierać punkty karne- mniejsze przewinienie mniej, większe więcej... A po przekroczeniu limitu albo startujesz z końca stawki, albo opuszczasz GP. To by było coś! Piszę półżartem, ale jak na to patrzysz?
szymek66
08.07.2012 07:28
@marios76 Ale czy kara finansowa ma tu jakiś inny cel niż trzepanie kasy przez FIA?
ROOK
08.07.2012 07:15
Już w zeszłym sezonie ktoś z Saubera (P. Sauber?) zwrócił uwagę, że mieliby szybsze pit-stopy, gdyby ich zawodnicy równiej stawali. Widać wciąż jest problem.
marios76
08.07.2012 06:25
@F1 Bastek Rozumiem, że Lewis miał wtedy DQ na wyścig? @marrcus Moim zdaniem trzeba karać- czyli jak swój mechanik, to można nie uważać i go bezkarnie rozjechać? Jestem daleki od kar za walkę w ferworze, za przypadki- ale w boksie, przy 60,80, czy nawet 100km/h wypadało by zachować ostrożność i rozwagę.
marrcus
08.07.2012 06:02
Rozumiem jakby Kobayashi potracił innych mechaników, ale karają go że swoich? Przecież ci mechanicy nawet nie chcieli żeby go karać. Widać z urzędu ścigane.
Zomo
08.07.2012 05:29
@kamil_zmc - pal licho punkty, ale moze dzieki Pastrowi zobaczymy w koncu jakiegos trupa albo wybuch na torze. Dobrze sie zapowiadal Lewis trzy sezony temu ale zdziadzial. Na szczescie ma godnego nastepce.
kamil_zmc
08.07.2012 05:14
Perez będzie niezadowolony z takiej kary. Pastor powinien dostać co najmniej 10 pozycji do tyłu, choć i to niewiele by zmieniło. Sam powiedział przecież po Walencji, że nie zamierza zmieniać swojego stylu jazdy, a szkoda, bo sporo punktów przez to ucieka.
F1 Bastek
08.07.2012 04:59
Przecież to skandal. Maldonado za te swoje pokaźne jazdy powinien mieć DQ na jeden wyścig. Może by ochłonął? Wszystko przypomina mi sytuację z Lewisem w jego debiutanckim roku.
Anderis
08.07.2012 04:53
@BARBP A już daj spokój z tym sezonem 2011. Takim bolidem każdy pojedynczy punkt był sukcesem. A gdyby nie Hamilton w Monaco, Pastor mógłby skończyć z dorobkiem większym od Rubensa. IMO tamten sezon był w wykonaniu Pastora bardzo dobry, nie rozbijał się aż tak często, jak w tym roku, mniej-więcej co drugi wyścig kończył przed Rubensem i miał lepsze przebłyski od Barrichello. Jak na debiutanta moim zdaniem bardzo dobrze. W tym sezonie natomiast mógłby mieć nie dwa, ale trzy razy więcej punktów, niż ma obecnie, gdyby brać pod uwagę tempo, jakie prezentuje i on i bolid. No ale bywa. Williams ma klątwę niskiej pozycji w WCC i nawet jak zbudują dobry bolid (2009, 2012), to i tak go nie wykorzystują, przez złe strategie, pit stopy (2009) i kierowców (częściowo 2009 i całościowo 2012). :p
BARBP
08.07.2012 04:36
Kamui to do tego boksu jak strzała wpadł. Maldonado to mnie denerwuje, naprawdę mógłby mieć dwa razy więcej punktów niż ma obecnie, zdecydowanie wyżej w generalce a i tak zawsze coś mu się przydarzy, fakt sporo też ma awarii ale nie tłumaczy go to jeżeli chodzi o cały sezon. W poprzednim też choć był szybszy od Rubensa to w całym rozrachunku sezonu przegrał z Barrichello. W sumie to sezon 2011 Pastora uważam ża porażke, 1 punkt za 10 miejsce gdzie bolid pozwalał na osiąganie ciut lepszych wyników chyba nie było szczytem marzeń jak na debiutanta?