Capello odchodzi z wyścigów prototypów
Włoch ma jednak zamiar rywalizować w wyścigach GT
24.07.1214:22
3558wyświetlenia

Rinaldo Capello poinformował, że oficjalnie kończy karierę w wyścigach prototypów i tegoroczne Le Mans było jego ostatnim.
48-letni Włoch w swojej karierze trzykrotnie wygrywał legendarny wyścig Le Mans i poza tym siedmiokrotnie stawał na jego podium. Capello odniósł także 5 zwycięstw w Sebgring 12h, dwukrotnie zdobywał mistrzostwo American Le Mans Series i wygrał w sumie 23 wyścigi ALMS i ELMS.
Capello w rozmowie z magazynem Autosport podczas tegorocznego Le Mans przyznał, że nadszedł już czas aby się wycofać.
Teraz te samochody są takie szybkie, na torze jest bardzo ciasno i trzeba być bardzo precyzyjnym wykonując każdy manewr, a w nocy czułem, że... no wiecie...- powiedział kierowca Audi.
Człowiek nie młodnieje, nie można tego zmienić. Kiedy walczy się o ułamki sekund wszystko powinno być perfekcyjne i dlatego było to moje ostatnie Le Mans. Jedną z przyczyn jest wiek, miło by było być w perfekcyjnej formie do 70-tki, jednak niestety to tak nie działa.
W oficjalnym oświadczeniu prasowym, przygotowanym przez Audi, Włoch dodał:
Chciałbym naprawdę podziękować Audi, które stało się moją marką. Razem osiągnęliśmy bardzo wiele i przez cały czas byliśmy pionierami. Oczywiście pojawia się smutek, gdyż odejście z fabrycznej ekipy nie jest łatwe. Żegnam się z czystym sumieniem, gdyż nie mam żadnych niedokończonych interesów w sporcie. W każdej dyscyplinie i każdej kategorii razem z Audi osiągaliśmy maksimum. W Marcu wygraliśmy na Sebring i obecnie prowadzę w klasyfikacji generalnej WEC. Chciałem wycofać się, będąc u szczytu formy.
Odejście Włocha ma skutek natychmiastowy, co oznacza, że podczas najbliższej rundy WEC na SIlverstone Allan McNish i Tom Kristensen sami poprowadzą Audi z numerem 2. Dindo Capello nie zniknie jednak całkowicie z torów wyścigowych, gdyż kierowca przyznał, iż nadal chce się ścigać, tyle, że za kierownicą samochodów GT.
KOMENTARZE