Raikkonen wciąż z nadziejami na dobry wynik
Fin liczy, że Lotus potwierdzi dziś swoje solidne, wyścigowe tempo.
29.07.1209:24
1690wyświetlenia

Kimi Raikkonen nie widzi powodu, dla którego pomimo dość nieudanej czasówki nie miałby liczyć się w walce o czołowe lokaty podczas dzisiejszego wyścigu o GP Węgier.
Fin rozpocznie niedzielną rywalizację z dopiero piątego pola startowego, podczas gdy jego mniej doświadczony partner z Lotusa - Romain Grosjean, ustawi swój bolid w pierwszej linii, tuż obok Lewisa Hamiltona, który dosłownie zdominował wczorajszą sesję kwalifikacyjną na torze Hungaroring.
Oczywiście liczyliśmy na coś więcej, samochód spisywał się dobrze przez cały weekend, ale w porównaniu do ostatnich kwalifikacji, te były nieco trudniejsze. Wolałbym być wyżej, ale jest jak jest. Zazwyczaj w niedzielę prezentujemy dobre tempo i nie widzę powodu, dla którego tu miałoby być inaczej. Tak, to nie były idealne kwalifikacje, ale wciąż mam dobrą pozycję do rozpoczęcia wyścigu. Gdy nie zaliczysz dobrych kwalifikacji, możesz nieco skomplikować sobie życie- tłumaczył Fin.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE