Raikkonen wciąż z nadziejami na dobry wynik

Fin liczy, że Lotus potwierdzi dziś swoje solidne, wyścigowe tempo.
29.07.1209:24
Nataniel Piórkowski
1690wyświetlenia

Kimi Raikkonen nie widzi powodu, dla którego pomimo dość nieudanej czasówki nie miałby liczyć się w walce o czołowe lokaty podczas dzisiejszego wyścigu o GP Węgier.

Fin rozpocznie niedzielną rywalizację z dopiero piątego pola startowego, podczas gdy jego mniej doświadczony partner z Lotusa - Romain Grosjean, ustawi swój bolid w pierwszej linii, tuż obok Lewisa Hamiltona, który dosłownie zdominował wczorajszą sesję kwalifikacyjną na torze Hungaroring.

Oczywiście liczyliśmy na coś więcej, samochód spisywał się dobrze przez cały weekend, ale w porównaniu do ostatnich kwalifikacji, te były nieco trudniejsze. Wolałbym być wyżej, ale jest jak jest. Zazwyczaj w niedzielę prezentujemy dobre tempo i nie widzę powodu, dla którego tu miałoby być inaczej. Tak, to nie były idealne kwalifikacje, ale wciąż mam dobrą pozycję do rozpoczęcia wyścigu. Gdy nie zaliczysz dobrych kwalifikacji, możesz nieco skomplikować sobie życie - tłumaczył Fin.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

25
phildoon
29.07.2012 10:32
@Adakar Wszystko przed nim i wiele w jego rękach - startować potrafi i jazda równym tempem również nie jest mu obca ale obawiam się trochę stintu na twardszej mieszance. Ciekawe, co tam stratedzy Lotusa wykombinują!
Kim Jeong Yeop
29.07.2012 10:30
adnowseb - Otrzymałeś idealną ripostę ze strony SirKamila. Szkoda, że sam na to nie wpadłem. ; ] Żeby była jasność, częściowo się z Tobą zgadzam, ale kierowca traci punkty niekoniecznie z własnej winy. Występują awarie, niezawinione kolizje i to także wpływa na klasyfikację generalną.
jpslotus72
29.07.2012 10:30
@MPOWER Co do tego nie zgłaszam żadnych wątpliwości - sam to często podkreślałem: ostatecznie liczy się tylko tabela i nikt nikogo nie pyta jak punkty zostały zdobyte a jak stracone. Ale tabele są miarodajne przy przyznawaniu tytułów mistrzowskich itp - jednak nie zawsze w kwestii absolutnej wartości kierowców (przyznawane przez fachowców miano najlepszego kierowcy sezonu nie zawsze trafia w ręce aktualnego mistrza świata). Urządzenia do wymiernego i bezwzględnego (w sensie - nie relatywnego) porównania wartości kierowców nikt jeszcze nie wynalazł. I na razie nie stawiam na poważnie pytanie pytania o to, kto jest lepszym kierowcą w Lotusie - po prostu brak równorzędnego "materiału porównawczego" (przebieg kariery itp.). W tabeli mistrzostw jest jak jest - ale to mówi nam tylko, kto w bieżącym sezonie dowózł do mety więcej punktów. Poprzednie komentarze pisałem w lekkim tonie i nie należy ich brać zbyt dosłownie i zbyt poważnie. Po prostu takie pojedynki pomiędzy "teammates" zawsze mają swój "smaczek" (nawet jeśli chodzi o Caterhama, jak na w pewnym momencie na Hockenheim). I zawsze dla kibiców jest lepiej, jeśli zespół pozwala na to swoim kierowcom - chociaż trzeba też zrozumieć, kiedy w interesie stajni pojawia się mniej lub bardziej zakamuflowane TO.
adnowseb
29.07.2012 10:28
@SirKamil Oj, SirKamil i tu mnie masz:)) Pozdro
SirKamil
29.07.2012 10:25
adnowseb, czyli ilu lepszy zawodników od Nasra jeździ w GP2?
Adakar
29.07.2012 10:24
@phildoon kto wie, może Groszek da radę :)
phildoon
29.07.2012 10:22
@Adakar Coś sugerujesz? ;) Jeśli to jest to, o czym i ja myślę to bardzo, bardzo chętnie!
MPOWER
29.07.2012 10:07
@jpslotus72 @adnowseb Kiedyś się zapytali Raikkonena, czy uważa, że Button jest bardzo szybkim kierowcą i czy zasłużysz na tytuł? Fin odpowiedział: "Skoro zdobył najwięcej punktów, to był najlepszy ze wszystkich" Faktycznie, czasami punktacja nie jest adekwatna co do "jakości" kierowcy ale to punkty decydują o tytule a nie umiejętności.
Adakar
29.07.2012 10:04
@Kamikadze2000 Hungaro to wyścig który lubi witać "debiutantów" w roli zwycięzców. Alonso / Jenson / Heikki. Dodatkowo delaRosa i Glock stawali tutaj pierwszy raz na podium w karierze ... a tak poza tym to Fernando ma dziś urodzinki
adnowseb
29.07.2012 09:52
@Kim Jeong Yeop,Oczywiście.Ścigasz się dla punktów.Mistrzem zostaje zdobywca największej ich ilości. Jeśli twój partner zespołowy zgromadził tych punktów mniej to znaczy że co? Jest od niego lepszy czy gorszy? Mark jest lepszym zawodnikiem od Seby bo jest w tej chwili wyżej w tabeli. -(mój punkt widzenia kategorii lepszy ,gorszy) Niestety taki urok tego sportu,dlatego Seba jest dwukrotnym mistrzem F1
jpslotus72
29.07.2012 09:48
@adnowseb Oczywiście do całej sprawy "pojedynku" podchodzę z dystansem - ale w pewnym sensie jest to "czysta sytuacja" (o ile opony w obu bolidach są w porównywalnym stanie), nawet niezależnie od tego kto atakuje a kto się broni (bo przy podobnym tempie w następnym kółku możliwa jest kontra z DRS). A w tabeli wiadomo - awarie, wypadki itp (tych szczególnie Grosjeanowi nie brakowało)... Ale na koniec jeszcze raz podkreślę, że to wspomniane "sam na sam - jeden na jednego" traktuję z przymrużeniem oka. :) No i na takie zabawy trzeba mieć pozwolenie szefa (chociaż - czy to nie Kimi usłyszał przez radio na którymś z GP, że może walczyć z Grosjeanem, który znajdował się przed nim - albo odwrotnie? Pogoda dzisiaj jest u mnie naprawdę fatalna i marnie kojarzę... Gdzieś mi dzwoni, ale nie wiem gdzie - może chodziło w ogóle o inny zespół? Kto już dzisiaj wypił kawę, niech podpowie... :)
Aeromis
29.07.2012 09:48
@jpslotus72 Wątpię żeby było to możliwe, a z punktu widzenia zespołu raczej nieopłacalne. GRO stracił już tyle punktów, że w walce o majstra się nie liczy. Praktyczne szanse mają już tylko ALO, WEB, VET, RAI i HAM. Każdy kierowca spoza tej piątki musiałby wygrywać chyba co drugie GP do końca sezonu. Kimi jest w tej piątce, Groszka tam nie ma. GRO ma jednak swoją szansę - być wyraźnie lepszym w kwalifikacjach i wyścigu, inaczej nie sądzę, aby mógł być na mecie przez RAI. Jeśli plotki o ustawieniach które GRO kopiuje od RAI to tym bardziej inny scenariusz nie wchodzi w grę. @IceMan11 Wedle prognoz masz 10% szans na swoje życzenie. To że to mało, to nie dowód że się nie ziści.
Kim Jeong Yeop
29.07.2012 09:42
adnowseb - Mam rozumieć, że Twoim zdaniem Mark jest lepszy od Sebastiana, ponieważ ma więcej punktów? Moim zdaniem klasyfikacja generalna nie zawsze jest miarodajna.
MPOWER
29.07.2012 09:40
@Kamikadze2000 Też bym tak chciał ale pytanie czy Groszek się nie podpali i nie popełni błędu? Wyprzedzić a utrzymać pierwsze pole to dwie różne bajki. Mam nadzieję, że się mylę i jeżeli Francuzowi się to uda dowiezie swoje pierwsze zwycięstwo w F1.
adnowseb
29.07.2012 09:38
@jpslotus72 Kimi punktów 98 i czwarta pozycja w generalce Graszek punktów 61 ósma pozycja Odpowiedz na pytanie kto jest lepszy. Pozdro @IceMan11 Nie skreślaj tak szybko Merca.:))
Kamikadze2000
29.07.2012 09:36
Jeżeli Romek wyprzedzi Hamiltona, może wygrac ten wyścig. :))
IceMan11
29.07.2012 09:26
@adias W sensie. Takie jest moje życzenie ;D
adias
29.07.2012 09:24
To Mercedesy utopione
IceMan11
29.07.2012 09:22
Ma być sucho!
jpslotus72
29.07.2012 09:18
A ja chciałbym zobaczyć czystą, bezpośrednią walkę pomiędzy Kimim a Grosjeanem - o ile Boullier by na to pozwolił. Jeden na jednego - niech to wyjaśnią między sobą. Tzn. kto jest lepszy - bo przed sezonem odpowiedź wydawała się jednoznaczna, a teraz czort wie... :) Oczywiście - tak na serio, gdyby nawet doszło do takiego pojedynku (jeśli się nie mylę, to właśnie na Hungaro przed rokiem ładnie walczyli ze sobą Jenson i Lewis), jego wynik nie może być "obiektywnym miernikiem" wartości tych kierowców w ogóle - ale mógłby mieć spore znaczenie psychologiczne (i medialne). No, ale żeby w ogóle zrobić miejsce dla takiego starcia, Romain musi nieco zwolnić albo Kimi dać mocno po gazie (w sensie wyścigowym - nie imprezowym)... :)
Jarek
29.07.2012 08:27
Ależ to była błyskawiczna odpowiedź. Dzięki wielkie, uratowałeś mi życie TommyYse. ;)
TommyYse
29.07.2012 08:25
@Jarek Link do transmisji? http://www.vipbox.tv/watch/32669/1/sky-f1--live-stream-online.html
Jarek
29.07.2012 08:23
Forma to nie wszystko, są jeszcze inne okoliczności i szczęście lub jego brak, więc kto wie, kto wie... A jeżeli miałoby się to wydarzyć na Hungaroringu, to chciałbym być tego świadkiem. Więc ratujcie ludzie, tv odmówiło posłuszeństwa, a link z tamtego roku (BBC) nie działa... Szukam, szukam i znaleźć nie mogę. Błagam o działający, sprawdzony i darmowy link (nawet po chińsku może być). Dzięki
adias
29.07.2012 08:20
Nie wiadomo jak z tempem wyścigowym Mclarena. Może być wyrównana walka w czołówce
TommyYse
29.07.2012 07:54
Gdyby nie dobra forma McLaren'a, to Lotus może pokusiłby się o pierwszy w tym sezonie dublet.