Perez dementuje plotki o przejściu do McLarena

Meksykanin chłodno podchodzi do pogłosek na jego temat
20.09.1217:14
Łukasz Godula
1271wyświetlenia

Sergio Perez twierdzi, że nie przejmuje się kolejnymi spekulacjami co do swojej przyszłości.

Pomimo tego, że potencjalne przejście do Ferrari wydaje się na razie niemożliwe, gdyż Luca di Montezemolo powiedział, że Meksykanin ma zbyt małe doświadczenie, to ostatnio Perez był łączony z przejściem do McLarena, gdyby Lewis Hamilton zdecydował się odejść. Perez powiedział, że pojawienie się kolejnych plotek co do jego przyszłości po finiszu na podium w Monzy nie było niespodzianką, jednak wyjaśnił, że pogłoski o McLarenie były dalekie od prawdy.

W sytuacji w której jestem, gdy zaliczyłem dobry rezultat, ponieważ walczę o punkty i czasami zdobywam podium, to normalne, że pojawią się plotki - stwierdził Perez. Ale gdy zaliczasz gorszy wyścig to nie ma już żadnych plotek. Nie przejmuję się tym. Wiem, że mamy bardzo mocny bolid na ostatnie siedem wyścigów, więc mam nadzieję na kilka dobrych rezultatów.

Meksykanin dodaje: Jest bardzo wiele pogłosek. Przedtem było Ferrari, teraz jest McLaren. Tak więc, zawsze gdy mam dobry wyścig, wsadzają mnie do innego zespołu. Najważniejszą rzeczą jest wykonywanie dobrej roboty i maksymalizowanie potencjału w następnych wyścigach. Gdy zapytano go wprost, czy miał propozycje jednego z czołowych zespołów odnośnie przyszłego roku, Perez odpowiedział: Nie...

Zawodnik dodał, że jest gotowy na przejście do czołowego zespołu jak Ferrari, pomimo uwag di Montezemolo na temat jego małego doświadczenia.

Mam szacunek do tego co powiedział di Montezemolo na temat doświadczenia - przyznał. Szanuję jego opinie. Muszę znać swoje miejsce i chodziło mu prawdopodobnie o fakt, że by zostać kierowcą Ferrari musisz być lepszy. To dopiero mój drugi rok w F1. Czuję się gotowy do wykonania dobrej roboty w czołowym zespole, by walczyć o mistrzostwo, w tym aspekcie jestem gotowy.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
katinka
20.09.2012 11:45
@MPOWER [quote]A co miał innego powiedzieć :P? Że Luca g.ówno wie :)? [/quote] Oj wiem, Sergio miałby wtedy w Ferrari przechlapane, ale fajnie jest, gdy mówi się to co sie mysli :) Może nie od razu g*wno, ale że Pan Luca na talentach się nie zna na przykład, a Scuderia to czasami trochę jakby skostniały zespół? :P Ale nie lubię tego określenia "znać swoje miejsce w szeregu", bo niby czemu? Zresztą żeby coś osiągnąć w F1, tak samo chyba jak w zyciu trzeba czasem nie robić tego co wszyscy, tylko coś więcej pokazać i nie bać się... Perez jak na razie to chyba robi.
MPOWER
20.09.2012 08:34
[quote="katinka"]Ale trochę dziwne i niezrozumiałe słowa - "znać swoje miejsce", jeszcze w dodatku może w szeregu :/[/quote] A co miał innego powiedzieć :P? Że Luca g.ówno wie :)? Przecież w padoku mówią, że Sauber na silnikach Ferrari to kuźnia młodych talentów dla włoskiej ekipy. Perez nie może powiedzieć źle o swoim prezesie bo sobie zamknie tym drzwi do bolidu z Maranello :)
katinka
20.09.2012 04:11
Fajne podejście ma Perez do F1 i ścigania, coraz bardziej lubię tego kierowcę. Mam nadzieję, że pomimo obaw Giampaolo Dall'Ary w Singapurze obaj kierowcy Saubera znów powalczą o dobre pozycje na mecie, a zwłaszcza Kobayashiemu by się przydało jakieś podium. Tym bardziej, że kolejny pakiet poprawek aerodynamicznych w C31 ma podobno być. [quote]Muszę znać swoje miejsce i chodziło mu prawdopodobnie o fakt, że by zostać kierowcą Ferrari musisz być lepszy. [/quote] Za pewne tak było i o to chodziło Montezemolo, no i te niewiele lat w F1 pewno też, bo nie wiem, czy kiedyś w swojej historii Ferrari zatrudniło młodego kierowce z niewielkim doświadczeniem. Ale trochę dziwne i niezrozumiałe słowa - "znać swoje miejsce", jeszcze w dodatku może w szeregu :/