Alonso: Najbliższe trzy wyścigi kluczowe dla tytułu
Hiszpan chce walczyć o zwycięstwa w tych Grand Prix
20.09.1216:09
1857wyświetlenia

Maksymalizacja potencjału Ferrari w następnych trzech wyścigach będzie kluczem do tytułu Fernando Alonso, jak mówi Hiszpan, który wierzy, że Ferrari może wznieść się na wyżyny zanim sezon się rozstrzygnie.
Alonso przystępuje do weekendu w Singapurze z 37-punktową przewagą nad Lewisem Hamiltonem, który wygrał dwa z trzech ostatnich wyścigów. Jednak Alonso twierdzi, że teraz jest czas na atak Ferrari, gdyż z siedmiu pozostałych torów, Marina Bay, Suzuka i Yeongam powinny pasować bolidowi F2012 zdecydowanie bardziej niż reszta.
Dwukrotny mistrz świata dodaje, że możliwość niezaliczenia dużej ilości punktów w ostatnich czterech wyścigach sprawia, że nadchodzące zawody są jeszcze ważniejsze.
Przed nami dwa lub trzy Grand Prix, gdzie będziemy mogli zaatakować- powiedział dziś Alonso w Singapurze.
Jestem dość pewny, że bolid będzie w dobrej formie i możemy być konkurencyjni. Jeśli będziemy konkurencyjni, to musimy wykorzystać szanse. W tych trzech wyścigach naszym celem jest wygrana i powiększenie przewagi. Mamy do zdobycia 75 punktów, więc musimy wywalczyć ich jak najwięcej.
Kierowca Ferrari przyznał, że optymistycznie patrzy na szansę zdobycia pole position i wygranej w ten weekend.
Tak uważam- odpowiedział, gdy zapytano go o możliwość walki o pierwsze pole startowe w Singapurze.
Musimy poczekać i zobaczymy jakie jutro będziemy mieli osiągi, jednak naszym celem jest walka o pole position i wygraną w wyścigu. Byliśmy konkurencyjni w Monako i Kanadzie, a są to podobne tory uliczne, więc postaramy się tutaj jak najlepiej spisać. Wiemy jak ważne jest pole position, więc sobota jest bardzo ważnym dniem.
Pomimo wygranej McLarena w trzech ostatnich wyścigach, Alonso twierdzi, że nie czuje presji i uważa, że jest jedynym walczącym o tytuł zawodnikiem, który może sobie pozwolić na błędy.
Nie czuję w ogóle presji. Jeśli ukończyłbym wyścig w Spa, to moja przewaga ciągle by się powiększała. Zmalała tylko przez ten jeden wyścig.
Musimy teraz powrócić w następnych dwóch lub trzech wyścigach. To prawda, że McLaren jest w bardzo dobrej formie i są faworytami po ich ostatnich dwóch czy trzech rezultatach, jednak to od nas zależy czy uda nam się poprawić nieco tempo i zobaczymy co uda się zrobić- wyjaśnia Alonso.
Nie jestem w ogóle pod presją. Mamy pięciu lub sześciu zawodników walczących o tytuł i siedem wyścigów do końca. Będzie ciasno do ostatniego wyścigu, jednak prawdopodobnie jestem jedynym, który może sobie pozwolić na błąd lub raz nie dojechać do mety, inni nie mogą, więc to jest znacznie większa presja.
Źródło: autosport.com