Pirelli zainteresowane Kubicą w roli testera opon w 2013

Polak jest wymieniany jako kandydat do zastąpienia Jaime Alguersuariego
22.09.1211:30
Dawid Pytel
6530wyświetlenia

Robert Kubica może powrócić do Formuły 1 w przyszłym roku jako kierowca testowy Pirelli - ogłosił szef Pirelli Motosport, Paul Hembery.

Włoski dostawca opon szuka zastępcy dla obecnego testera, Jaime Alguersuariego, który gotowy jest powrócić w pełnym wymiarze do ścigania, potencjalnie z zespołem Force India, jeśli jeden z obecnych kierowców odejdzie.

Pomimo tego, że ręka Kubicy wciąż musi dojść do pełnej sprawności, Hembery przyznał, że jeśli tylko Polak będzie gotowy, wtedy Pirelli zaoferuje mu posadę testera. Powrót z Pirelli miałby sens również dlatego, że firma prawdopodobnie w przyszłym roku nadal będzie korzystać z bolidu Renault z sezonu 2010 - tego samego, w którym Robert ścigał się 2 lata temu.

Rozmawiając o takiej możliwości, Hembery powiedział: Bardziej prawdopodobne jest, że będziemy współpracować z Robertem w rajdach, aniżeli w F1, ale zobaczymy. Nie rozmawiałem z Robertem przez dłuższy czas, jednak pracujemy nad kilkoma projektami, które być może będą go dotyczyć, więc to oczywiście jest możliwe. Nie wiem, czy jest w stanie temu teraz podołać.

Jest jednak typem człowieka, który gdy fizycznie będzie w stanie powrócić do bolidu, to rok spędzony z nami postawiłby go w dobrej sytuacji jeśli chodzi o powrót w 2014 roku. Byłoby wspaniale, gdyby nam się udało. Chcemy kontynuować nasz sukces, który polega na pomaganiu kierowcom wejść do F1. Zaraz za posadą kierowcy wyścigowego, testowanie dla Pirelli zdaje się być najlepszą opcją.

Hembery powiedział, że z powodu sporych zmian w regulaminie w 2014 roku, nie ma sensu tracić czasu na poszukiwania nowszego bolidu do testów. To prawdopodobnie bezcelowe. Jeśli zamierzamy w przyszłym roku testować pod kątem sezonu 2014, wtedy jest to zupełnie inne wyzwanie - i żaden bolid nie będzie odpowiedni. Prawdopodobnie będziemy używać mocno zmodyfikowanego bolidu Renault z 2010 roku.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

17
marios76
23.09.2012 06:07
@ROOK Nawet dobre- zdarzało się używać;) Mogę polecić, ale znajdziesz lepsze. @ferari @oxiplegatz SZacunek- ok, ale bez przesady ;) To włoska firma bądź co bądź, a tam Robert jest jak swój i ma większe wsparcie niż w ojczyźnie... :( Ja się nie dziwię- był łakomym kąskiem na rynku, tylko się terminy nie poukładały (taka niestety prawda) ludzie to pamiętają. I będą pamiętać. A Robert przypomni nie raz:)
ROOK
22.09.2012 06:21
Jeśli tak, to może nawet kupię sobie te Pirelki… :)
krzysiu111
22.09.2012 02:11
Tylko z tego co Robert mówił w wywiadach problemem nadal jest rotacja prawej ręki. Jeśli uda mu się rozwiązać ten problem to rola testera wg. mnie byłaby dla Niego dobrym rozwiązaniem.
oxiplegatz
22.09.2012 12:21
@ferari Też tak uważam. Propozycja na pewno warta jest rozważenia. Robert na początek mógłby zacząć testy opon rajdowych, by wraz z postępującą rehabilitacją ramienia przesiąść się do testowego bolidu F1. Na pewno to ułatwiłoby mu powrót do F1. Ciekaw jestem jaka będzie reakcja ze strony Roberta i jego menagera...
nij0
22.09.2012 11:31
@ akkim No właśnie, wszyscy wypisywali, że F1 o nim zapomni bo przecież to typowy rzemieślnik i przeciętny kierowca, nie pojawia się na "baletach"... A tu proszę, niespodzianka. Jak dla mnie to idealnie miejsce dla niego w obecnej sytuacji.
ferari
22.09.2012 11:24
Szacunek dla Pirelli za to,że rozumieją trudną sytuacje Roberta i do tego oferują miejsce testera.
akkim
22.09.2012 11:17
"Zawodnik... po wypadku", "Koniec z nim", "Zapomną", jak to dziś oceniać bez złości, na chłodno, widać ktoś pamięta a nawet i ceni, Rob jak chcesz masz pracę i to od jesieni.
Aeromis
22.09.2012 11:08
Chyba nie jednej osobie przyszło to i to nie raz do głowy ;) Wydaje się, że to dobry pomysł, bo na pewno by się najeździł, oby dał radę zdążyć. Swoją drogą byłby to ciekawy powrót do R30 :))
czorny90
22.09.2012 11:05
Myślę, że to dobra propozycja dla Roberta i myślę, że Robert poważnie ją rozważy :). Ciszy mnie fakt, że Kubek ma dużo propozycji :).
marios76
22.09.2012 10:57
@Master A tak się niektórzy martwili, inni cieszyli- że zapomną... Prawda jest inna, a jaka łatwość porównania czasów jeżeli bolid zostałby ten sam:) poza tym pewnie mniejsze wymagania co do przeróbek (w stosunku do GP)- może nie będzie problemem przystosowanie renówki;)
Arczyn
22.09.2012 10:47
Taki angaż byłby czymś genialnym w obecnej sytuacji Roberta. Opcja na względnie spokojne testy, bez nadmiernego zainteresowania ze strony mediów i kibiców (w porównaniu z ewentualnymi oficjalnymi testami w którymś z zespołów) w samochodzie, który zna. Do tego możliwość bezpośredniej pracy z oponami na kolejny sezon, co nie jak myślę nie byłoby bez znaczenia przy negocjowaniu wyścigowego fotela. Nadal jestem bardzo sceptyczny w ocenie możliwości powrotu do odpowiedniej formy fizycznej, ale jeśli by się to udało - lepiej by chyba być nie mogło w kwestii comebacku do stawki F1.
Master
22.09.2012 10:35
Widać jak wielkie jest zainteresowanie Robertem! Jest ogromne!
maciej
22.09.2012 10:16
Mam nadzieje że Robert przyjmie tą posadę . Byłby to kolejny krok do przodu :)
Rashad
22.09.2012 09:53
Mysle, ze testowanie opon to bylby kolejny etap rehabilitacji i pomogly by szlifowac forme. Wszystko pod warunkiem, ze rotacja w przedramieniu i lokiec przestana byc problemem. Sam otwarcie przyznal, ze zmaga sie z tym od roku i ze narazie singleseatery to sprawa odlegla.
Z3RO
22.09.2012 09:53
@christoff.w Racja. Wszystko zależy od Roberta, co będzie chciał robić. Ale IMO to byłoby dobre dla niego, w końcu jazda bolidem F1, tym bardziej, że będzie jeździł bolidem, który doskonale zna. Też "drugie" przyzwyczajenie do wszystkich aspektów tego sportu, np. przeciążenia. Tylko, czy on jest na to gotowy (tj: sprawny fizycznie)? Tego nie wiemy :-)
rvs
22.09.2012 09:52
@christoff.w Zauważ, że tester opon to nie robota 5 dni w tygodniu po 8 godzin. Nie wiem ile taki tester, i czy w ogóle siedzi w fabryce, ale na torze spotykają się kilka razy w roku, więc nie jest to jakieś czasochłonne zajęcie. Mało tego, pomogło to Grosjean'owi, Heidfeldowi i de la Rosie (być może nawet Jaimemu), więc wg mnie jest to jakaś trampolina do F1. Więc wg mnie, o ile Robert będzie na siłach, to powinien skorzystać z tej okazji.
christoff.w
22.09.2012 09:44
Tylko czy sam Robert jest lub bedzie zainteresowany? Z ostatniego wywiadu chyba raczej z dystansem podchodzi do tego wszystkiego,ale kto wie? Cos chce robic ale jako tester opon? On potrzebuje wyzwan i raczej bedzie smigal w rajdach albo to i to jesli bedzie taka mozliwsoc?