Montezemolo: F1 potrzebuje nowoczesnego zarządzania

Włoch uważa, że Bernie Ecclestone powinien przekazać pałeczkę komuś innemu
22.12.1216:33
Paweł Zając
2771wyświetlenia

Prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo, zasugerował, iż nadszedł czas, aby Formułą 1 zarządzał ktoś młodszy.

Oprócz chęci odświeżenia F1 i przyciągnięcia szerszej publiczności, Włoch uważa również, że Ecclestone nie powinien skupiać całego sportu wokół siebie.

Potrzebujemy ludzi z nowoczesnym spojrzeniem - powiedział Montezemolo. Tak jest też w mojej firmie. Za kilka lat nie będę już pracował w Ferrari. Ktoś zajmie moje miejsce. Zawsze powtarzam Berniemu, że show jednej osoby jest już skończone. Trzeba mieć wokół siebie ludzi, zadawać pytania i patrzeć w przyszłość. Prędzej czy później przytrafi się to zarówno Berniemu, jak i mnie.

Włoch dodał także, iż jego zdaniem F1 powinna dokładnie przyjrzeć się torom, na których odbywają się wyścigu Grand Prix. Trzy lata temu zaproszono mnie, bym rozpoczął wyścig Le Mans - powiedział prezydent Ferrari. Byłem zaskoczony, to była impreza. Na niektórych torach F1 jak wejdzie się do pit lane jest jak na pustyni. Uważacie, że ściganie się pośrodku niczego jest dobre? Bez publiczności, fanów, flag i pasji? Nie lubię czegoś takiego. Bernie zawsze się denerwuje gdy to mówię, ale teraz jeśli masz dziewczynę, to korzystając z tanich linii lotniczych możesz oblecieć świat za mniejsze pieniądze niż trzeba wydać na długi weekend na Monzy. Nie powinno tak być.

Świat się zmienia. Ferrari chciałoby mieć wpływ na przyszłość. Jeśli chodzi o tegoroczną rywalizację, to tegoroczny powrót do USA był bardzo dobry. Trzeba jednak patrzeć w dalszej perspektywie. Czas na podejmowanie decyzji o przyszłości jest wtedy, kiedy odnosisz sukcesy. Kiedy ich nie masz, to wtedy musisz działać i masz kłopoty. Jesteśmy blisko otwarcia nowej karty w historii F1. Bernie wykonał fantastyczną robotę, jednak musimy iść naprzód.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
jpslotus72
23.12.2012 01:01
Czy to bliskie już Święta sprawiły, że di Montezemolo przemówił ludzkim głosem?... :) Całkiem do rzeczy. Jeśli właśnie takimi motywami uzasadniałby możliwość wycofania się Ferrari (choćby to był tylko "szantaż moralny"), to nie byłoby to już takie głupie. Różne doświadczenia sprawiają, że takie wypowiedzi przyjmuje się z pewną dozą nieufności (gdzieś w tle pojawia się pytanie, na ile jest to szczere, a na ile jest to karta w jakiejś grze) - ale gdyby brać samą treść wypowiedzi, bez sprawdzania jej motywów, to w zasadzie można by się pod tym podpisać. Bo rzeczywiście - biorąc choćby jeden cytat - powiedzcie sami:[quote]Uważacie, że ściganie się pośrodku niczego jest dobre?[/quote]
corey_taylor
22.12.2012 05:01
dokładnie.
SirKamil
22.12.2012 04:09
Zgoda, Bernie nie wykorzystuje potencjału nowych mediów a przychody F1 są relatywnie małe. Stary ogranicza się do świdrowania stawek za prawa do organizacji wyścigu, co wypycha sport na coraz bardziej puste tory w Azji... ale... to nowoczesne zarządzanie musi też przyjrzeć się absurdalnie faworyzującym Ferrari układom finansowym z FOM. Niech ktoś wreszcie powie "sprawdzam", zamiast na każde pierdnięcie czerwonych o możliwości wycofania z F1 dawać im coraz to nowe i większe specjalne dziesiątki milionów rocznie, bardziej i bardziej ogromne bonusy kosztem reszty stawki... ale na to Montezuma chyba już tak chętny nie jest.