Hamilton chce walczyć o tytuł

Brytyjczyk uważa, iż teraz dysponuje bolidem, który mu na to pozwoli
01.07.1319:06
Mateusz Szymkiewicz
2220wyświetlenia

Lewis Hamilton stwierdził, że Mercedes wykonał wystarczający progres z bolidem F1 W04, aby mógł myśleć o zdobyciu tytułu mistrza świata w sezonie 2013.

Brytyjczyk zdobył pole position do GP Wielkiej Brytanii z przewagą prawie pół sekundy nad drugim Rosbergiem, aczkolwiek podczas niedzielnej rywalizacji doszło w jego bolidzie do eksplozji opony. Mimo to, Hamilton zaprezentował świetne tempo i dojechał jako czwarty, podczas gdy drugi z zawodników Mercedesa, Nico Rosberg, odniósł zwycięstwo.

Pomimo tego, iż Hamilton traci do liderującego Vettela 43 punkty, to jest zdania, iż może od teraz wywierać na nim jak i na ekipie Red Bull Racing presję. Chociaż cały czas gadano o oponach i tym podobnych, to są ogromne pozytywy z tego weekendu. Zespół oraz Nico wygrał, dlatego też zdobyliśmy sporo punktów. Obecnie zajmujemy drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów i jest to ogromnym plusem. Jestem wdzięczny, że mogłem przedrzeć się przez stawkę i zdobyć punkty. Dokonaliśmy poprawy. Wystarczy spojrzeć na postępy uczynione ze zużyciem opon.

Chcę zostać w pobliżu i walczyć o tytuł. To wszystko, na czym skupiam się w tej chwili. Nie mogę doczekać się kolejnych wyścigów, z których możemy wywieźć coś pozytywnego. Jestem pewien, iż wkrótce mój czas nadejdzie - zakończył mistrz świata z sezonu 2008.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

23
MPOWER
04.07.2013 06:55
Nie chcę być wredny ale chyba Hamiltona trochę poniosło.
michu_tarnow
02.07.2013 08:56
Chciałbym zaznaczyć, że dzięki regularnym dużym punktom Lewisa i Nico mają bardzo duże szanse zdobycia mistrzostwa konstruktorów :) Oby tak było, ten tytuł już dużo łatwiej mogą zdobyć :)
macieiii
02.07.2013 06:52
Też mam taką nadzieję i na walkę Mercedesa. Zwycięstwo Rosberga, chodź przypadkowe daje nadzieję że jeszcze będzie miał szansę wygrać w tym roku. Mercedes, to chyba jedyny zespół poza jednoosobowym Ferrari który ma szansę do końca sezonu dotrzymać kroku Vettelowi i oby tak się stało.
Kaiser 77
02.07.2013 06:01
[quote="katinka"]Czekam na to już 5 lat i mogę czekać nawet jeszcze 10[/quote] Może te słowa to : proroctwo, wizja, przepowiednia......:)
matinson
02.07.2013 05:38
Na razie jeszcze mistrzem biorąc pod uwagę szanse teoretyczne może zostać każdy. A czy Lewis będzie się liczył w walce o mistrzostwo świata to się dowiemy mniej więcej po rundzie na Monzy. Przy dobrym wyścigowym tempie i utrzymaniu kwalifikacyjnego ma na to spore szanse, tylko musi mieć szczęście i nie mieć awarii, oraz unikać problemów na torze. Ale najtrudniejsze będzie pokonanie Rosberga, który chyba jest niedoceniany, kolejny sezon w którym może pokonać swojego zespołowego partnera, który niegdyś zwyciężył w klasyfikacji generalnej.
katinka
01.07.2013 11:12
[quote]Jestem pewien, iż wkrótce mój czas nadejdzie”[/quote] Czekam na to już 5 lat i mogę czekać nawet jeszcze 10 ;) A to, że chce powalczyć o tytuł, to dobre podejście. Nie ma teraz nic Lewis do stracenia, a jak będzie jeździł tak jak w qualu na Silverstone i walczył tak jak w wyścigu, to wszystko jest możliwe... Powodzenia :)
IceMan11
01.07.2013 08:48
Teraz dwa tory, w których Merc powinien dominować. Węgry gdzie nie da się wyprzedzać oraz chłodne Niemcy. Ma szanse odrobić punkty, ale po przerwie RBR wróci do gry - jak co roku zresztą.
TheStig
01.07.2013 08:29
@znafca. No to przecież piszę, że "pod warunkiem, że rzeczywiście będzie szybszy od innych." a szansa na to jest. Czytać ze zrozumieniem :-/
Masio
01.07.2013 07:46
@paymey852 Nie jestem fanem Vettela, bo go nie lubię, więc mnie z nim nie porównuj! Bądźmy realistami, Lewis musiałby mieć lepszy samochód, aby zdobyć tytuł.
paymey852
01.07.2013 07:34
@Masio Jeśli opony nie są już problemem to ma ogromne szanse ale mam wrażenie że trace czas odpisując ludziom którzy mają cały pokój w plakatach Vettela.
Masio
01.07.2013 07:23
Lewis może sobie co najwyżej pomarzyć o tytule w tym sezonie.
paymey852
01.07.2013 07:16
@znafcaf1 Czytając twoje komentarze czuje się jak DEBIL bo nic nie rozumiem, jeśli dobrze zrozumiałem jesteś z przyszłości i bawisz się w Trolla robiąc nam spoilery.
znafcaf1
01.07.2013 07:01
@TheStig..heh co za magia liczbowa? Myśl dalej starym systemem. Ale to nic nie zmieni. Przewaga Vettela za każdy wyścig będzie rosła wprost proporcjonalnie do reszty zawodników zajmujących swoje pozycje. Gdyby RBR był punktowany po staremu a reszta po nowemu to i tak są poza zasięgiem. Pozdro. @paymey852 Już wcześniej napisałem, że Chilton za kilka lat zdobędzie tytuł. I to będzie szybciej niż Hamilton zdobędzie swój drugi tytuł.
paymey852
01.07.2013 06:59
@Kamikadze2000 Dobrze ze Vettel nie musi tego robić @znafcaf1 Hamilton jak zdobędzie tytuł to i tak dalej będziesz pisał o hamulcach ale kim ja jestem aby się ośmielać odpisywać takiemu znawcy wybacz Panie.
zgf1
01.07.2013 06:17
Tak... ale nie przy tej formie RB... Choc wiadomo trzymam kciuki za Ferdka, Lewisa... Jednak czarno to widze...
TheStig
01.07.2013 06:15
43 pkt dziś to jak 17 pkt w starym systemie, a wyścigów jeszcze sporo. Szansa jest, pod warunkiem, że rzeczywiście będzie szybszy od innych.
zgf1
01.07.2013 06:05
Moze i chcial sie jej oswiadczyc Lewis, ale kto oglada F1 na Polsacie ten wie jak bardzo ja Borowa lubi, byl szybszy po prostu :D Hamilton ma niestety dosc duza strate, RedBull jest mocny i nie zanosi sie na oslabienie jakies, a teraz strata punktowa to tylko wypadek przy pracy.
Carolius
01.07.2013 06:04
Ma szansę, ale Vettel na chwilę obecną jest faworytem. RBR ciągle naciska i mają najrówniejszą formę. Nie zapominajmy też o Alonso. Na pewno będzie ciekawie ;) Ja bym nie wykluczał Nico, bo naprawdę chłopak ładnie ciśnie !
adnowseb
01.07.2013 05:51
[quote]Hamilton chce walczyć o tytuł[/quote] Niech zatem walczy, powodzenia.
TheStig
01.07.2013 05:47
@znafca, chyba jakiś wybuch przespałeś. Nie zauważyłeś, że wybuchła mu opona? Nie twierdzę, że gdyby nie było awarii to by wygrał, ale było to mocno prawdopodobne mówiąc delikatnie.
znafcaf1
01.07.2013 05:33
Szkoda jego myślenia. Jeszcze się nie obudził chyba z koszmaru hamulcowego. To się nazywa "szok pokwalifikacyjny". Wydaje mu się, że może wszystko tylko dlatego, że jedna z puszek nie dojechała do mety. Oczywiście, że życzę mu jak najlepiej. Ale najpierw niech pokona Alonso, który ma małe szanse na tytuł.
ChickOne
01.07.2013 05:33
Brawo Lewis, ciekawe którą by miał lokate gdyby nie neutralizacje.
Kamikadze2000
01.07.2013 05:25
Szkoda, że Hamilton znowu musi jeździć dla aferzystego zespołu... ;)