Wyścig w telegraficznym skrócie

Rywalizacja została przerwana po wypadku Bianchiego, Hamilton wygrał
05.10.1411:35
Paweł Zając
1616wyświetlenia

- Deszcz sprawił, że wyścig został przerwany po dwóch okrążeniach za samochodem bezpieczeństwa. Po 20 minutach kierowcy wrócili do okrążania toru, a po 9 kółkach za SC rozpoczęła się walka. Już na tym etapie odpadł Alonso, który miał awarie silnika.

- Warunki poprawiły się na tyle, że niektórzy raz po zjeździe SC zakładają przejściówki. Do 14 kółka wszyscy pojawili się w boksach, by pozbyć się gum na deszcz. W trakcie zmian zyskuje Button, który przeskakuje na trzecie miejsce.

- W trakcie wyścigu brylowali kierowcy Red Bulla, którzy faktycznie byli ustawieni na deszcz i szybko znaleźli się na pozycjach 4 i 5 - z Vettelem z przodu.

- Williams zdecydowanie nie radzi sobie w deszczu i wypada z walki o czołową piątkę o efektownych pojedynkach z Red Bullami.

- Hamilton podkręcił tempo w połowie dystansu i znalazł się przed Rosbergiem po 25 kółkach. Od tego momentu Brytyjczyk utrzymywał bezpieczną przewagę nad swoim kolegą zespołowym i sięgnął po zwycięstwo.

- W końcówce znów zaczyna padać i niektórzy ponownie zakładają deszczowe opony. Taktyki nie udało się jednak sprawdzić, gdyż wyścig zostaje przerwany po 44 kółkach z powodu poważnego wypadku Bianchiego. Francuz wypada w zakręcie Dunlop i uderza w dźwig, który ściągał auto Adriana Sutila.

- Zwycięzcą zostaje uznany Hamilton, przed Rosbergiem, Vettelem ( tuż przed przerwaniem rywalizacji Niemiec zmieniał opony i spadł za Ricciardo, jednak zgodnie z regulaminem wyniki brane są z poprzedniego okrążenia, więc mistrz świata utrzymuje podium), Ricciardo, Buttonem, Bottasem, Massą Hulkenbergiem, Vergne i Perezem.

Wynik Grand Prix Japonii