Znamy przyszłoroczny kalendarz Formuły Renault 3.5

Seria pojawi się na Silverstone oraz w Le Mans
20.10.1421:44
Paweł Zając
1871wyświetlenia

Podczas ostatniej rundy World Series by Renault organizatorzy opublikowali przyszłoroczny kalendarz pucharów francuskiego producenta.

Najważniejszymi zmianami w kolejnym sezonie jest porzucenie Moskwy, Monzy oraz Paul Ricard. Zamiast tego seria pojawi się na Silverstone, w Le Mans oraz Red Bull Ring.

Sezon rozpocznie się zmaganiami na Motorland Aragon, by potem przenieść FR 3.5 do Monte Carlo, gdzie seria będzie towarzyszyć Formule 1. Następnie seria odwiedzi Belgię, Węgry, Wielką Brytanię, Niemcy, Francę, by znów zwieńczyć sezon na torze w Jerez. Oprócz tego bolid FR 3.5 zawitają na Red Bull Ring jako towarzystwo do zmagań jakieś innej poważnej serii, jednak póki co organizatorzy nie zdradzili daty planowanej wizyty w Austrii. Po sporej przerwie w kalendarzu można się jednak spodziewać, że stanie się to w lipcu lub na początku sierpnia.

Najważniejszą zmianą w przyszłorocznym kalendarzu jest to, że wracamy na Silverstone - powiedział Patrice Ratii, szef Renault Sport. W ten weekend dopięliśmy umowę z Derekiem Warwickiem (prezesem BRDC - przyp. red.). Zespoły mocno zabiegały o Silverstone, gdyż jest ono w Wielkiej Brytanii, gdzie większość z nich ma swoje siedziby. Dyskusje trwały sporo czasu, gdyż ten tor jest znacznie droższy niż inne, więc musieliśmy dokładnie ustalić pewne rzeczy. Zespoły prosiły nas również o więcej torów F1, dlatego też Moskwa zniknęła z kalendarza. To nie oznacza jednak, że powrót do Rosji nie jest możliwy.

^kalendarz,11,2015

KOMENTARZE

5
Phaedra
21.10.2014 11:43
Jeśli wybiorą sie do Chin, to na koszt chińczyków.
Kamikadze2000
20.10.2014 08:58
Mało im dobitnych przykładów, w przypadku których plany organizacji azjatyckich rund okazały się kompletnymi porażkami?? Mam nadzieje, że nie podejmą tej głupiej decyzji. ;)
MMMotorsport
20.10.2014 08:37
Jak tak pchają się do Azji to niech może stworzą serię lokalną z samochodami poprzedniej generacji. Z drugiej strony patrząc na to jak skończyła się GP2AS to może głupi pomysł.
Indy
20.10.2014 08:05
Niech lepiej siedzą na d... to znaczy w Europie. Wyjazdy to koszty, koszty to potrzeba większych budżetów od kierowców a ci powinni trafiać do takich serii ze względu na talent a nie wsparcie finansowe. Jest tyle świetnych torów na starym kontynencie że żadne podróże do Szanghaju nikomu potrzebne nie są.
MMMotorsport
20.10.2014 07:48
Na Autosporcie pisali też, że nie jest wykluczony wyjazd do Chin w najbliższych latach. To trochę zwariowany pomysł biorąc pod uwagę koszty, ale niech Renault próbuje. Jak to mówią do odważnych świat należy ;)