Wolff przemyśli po GP Wielkiej Brytanii swoje dalsze zaangażowanie w F1
Szkotka przyznaje, że jest nieco rozczarowana zamieszaniem wokół jej funkcji w Williamsie.
09.05.1520:00
1357wyświetlenia

Susie Wolff przyznała, że po lipcowym Grand Prix Wielkiej Brytanii poważnie przemyśli swoje dalsze zaangażowanie w projekty związane z rywalizacją w Formule 1.
W trakcie weekendu na Silverstone, Szkotka po raz kolejny otrzyma od Williamsa szansę występu w pierwszym piątkowym treningu. Wolff przyznała jednak, że jest nieco rozczarowana tym, iż kiedy na początku sezonu Valtteri Bottas zmagał się z kontuzją pleców, angielska stajnia zaznaczyła, iż nie jest ona kierowcą testowym, ostatecznie zatrudniając w tej roli doświadczonego Adriana Sutila.
Nie jestem zła z powodu tego, co się stało. Tak, byłam rozczarowana, ale pracujemy w wymagającym środowisku. Dobrze wiedziałam, że czeka mnie ciężka rywalizacja i tak jest- powiedziała.
Wolff przyznała, że zamieszanie wokół charakteru jej posady w Williamsie pokazuje, że jest daleko od spełnienia swego marzenia zostania kierowcą wyścigowym F1.
Jestem realistką. Jeśli uznam, że nie jestem w stanie ścigać się na takim poziomie, będę pierwszą, która wyjdzie z tej gry.
Zawsze powtarzam, że jeśli nie będę w stanie dokonywać postępów, będę pierwszą osobą, która podejmie decyzję o powieszeniu kasku na haku. Nie zamierzam desperacko przeć naprzód, jeśli nie będę dostrzegała żadnych szans- zakończyła partnerka szefa działu sportów motorowych Mercedesa.
KOMENTARZE