Arai: Honda jest pod presją dziedzictwa z McLarenem
Japończyk przyznał również, że dalej liczy na zrealizowanie założonych przed sezonem celów
13.05.1519:13
2120wyświetlenia

Szef Honda Motorsport - Yasuhisa Arai, przyznał, że jego koncern jest pod presją, by nawiązać do dawnego dziedzictwa z McLarenem.
Według wcześniejszych deklaracji Japończyka, bolid McLarena napędzany jednostką Hondy ma zdobyć pierwsze podium przed Grand Prix Wielkiej Brytanii, natomiast pod koniec sezonu nawiązywać bezpośrednią walkę z Mercedesem. Mimo to po pięciu wyścigach stajnia z Woking nadal nie posiada na swoim koncie choćby jednego punktu, a podczas Grand Prix Hiszpanii Jenson Button finiszował jedynie przed samochodami Manora.
Teraz jak przyznał szef działu motorsport Hondy, na koncernie ciąży duża presja, by obecnie nawiązać do wyników z poprzedniego partnerstwa z McLarenem na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.
W Australii nie mieliśmy zbyt dobrego wyniku, jednakże z każdym wyścigiem udawało nam się czynić postępy i załoga Hondy jest z tego zadowolona. Mamy wielką i wspaniałą historię z McLarenem, jak rok 1988, dlatego też wiele osób o tym pamięta i z tego powodu ciąży na mnie presja- powiedział Yasuhisa Arai.
Japończyk przyznał, że pomimo słabego startu partnerstwa z McLarenem, ma nadzieję, iż postawione wcześniej cele zostaną zrealizowane.
Pomiędzy sesją w Jerez a Grand Prix Hiszpanii doszło do dużego postępu oraz zmiany. Potrzeba było do tego sporego wysiłku. Moc oraz charakterystyka jednostki uległy zmianie. To praktycznie nowy silnik. Mamy plan, by wdrażać z każdym wyścigiem nowe części oraz zmiany. Część tego planu jest po to, by zrealizować w połowie sezonu nasze założenia.
Niestety Grand Prix Hiszpanii było niespodziewaną sytuacją. Liczyliśmy na punkty, lecz niefortunnie w samochodzie Fernando była awaria, więc to był rozczarowujący wynik. Być może w Monako lub Kanadzie otrzymamy lepszą szansę na punkty, a potem w połowie sezonu na podium, takie są nasze nadzieje. Na Silverstone będziemy mieli bardzo ważny domowy wyścig. Będą tam szybkie zakręty i ogółem wysokie prędkości, dlatego też mamy zamiar zrealizować nasz cel w połowie europejskiej części mistrzostw.
Arai zapytany, czy McLaren może w tym roku nawiązać walkę z Ferrari, Williamsem i Mercedesem, odpowiedział:
Tak, pewnie. Pod koniec sezonu powinniśmy to osiągnąć. To nasz cel oraz zamiar. Nasze relacje są dobre, natomiast komunikacja z McLarenem świetna. Każdy ze sobą pracuje, jest szczęśliwy i się uśmiecha. Mamy mnóstwo pomysłów, na temat których rozmawiamy z McLarenem każdego dnia. Musimy obrać jak najlepszą drogę i dopasować ze sobą bolid oraz silnik, by czynić postępy krok po kroku. Każdy dzień jest ekscytujący i bardzo dobry.
KOMENTARZE