Lucas di Grassi odniósł zwycięstwo w wyścigu Formuły E w Meksyku

Lider mistrzostw - Sebastien Buemi, dojechał do mety poza czołową dziesiątką.
02.04.1710:48
Nataniel Piórkowski
6606wyświetlenia


Lucas di Grassi odniósł zwycięstwo w chaotycznym wyścigu Formuły E na Autodromo Hermanos Rodriguez. Fatalny występ w Meksyku zaliczył Sebastien Buemi, który zakończył zmagania poza TOP10.

Po problemach z przyczepnością zgłaszanych w trakcie kwalifikacji, Di Grassi rozpoczął wyścig z piętnastej pozycji. Start nie poszedł po myśli Brazylijczyka, który został uderzony przez Stephane'a Sarrazina i musiał zjechać do boksów na wymianę tylnego skrzydła bolidu.

Po powrocie na tor di Grassi plasował się w dole stawki. Później jednak zyskał przewagę dzięki odważnej decyzji strategicznej podjętej w trakcie neutralizacji spowodowanej kraksą Olivera Turveya w pierwszym zakręcie. Kierowca z Sao Paulo zjechał na wymianę bolidu na okrążeniu osiemnastym z czterdziestu pięciu - podobnego posunięcia dokonał także Jerome d'Ambrosio. W wyniku przyspieszonego postoju Brazylijczyk zyskał 30 sekundową przewagę nad konkurencją.

Na późniejszym etapie została ona zmniejszona przez kolejną neutralizację, tym razem wywołaną incydentem z udziałem Loica Duvala. Po restarcie na czele grupy, która zdecydowała się na planową wymianę bolidów znajdował się Jose Maria Lopez. Argentyńczyk starał się wyprzedzić jadącego na drugiej lokacie d'Amborsio po zewnętrznej pierwszego zakrętu - stracił jednak panowanie nad swym bolidem i wypadł na asfaltowe pobocze. Wkrótce obok niego znalazł się Buemi, który popełnił kosztowny błąd na dohamowaniu i stracił kilka pozycji na rzecz rywali.

Coraz większą presję na d'Ambrosio wywierał Jean-Eric Vergne. Francuz kilkukrotnie starał się awansować przed Belga w trzecim zakręcie, ale wszystkie jego próby ataku kończyły się niepowodzeniem. Po kilku okrążeniach były kierowca Toro Rosso w F1 wyprzedził zawodnika Dragon Racing w pierwszym wirażu. Vergne szybko wypracował solidną przewagę nad d'Ambrosio, ale nie był już w stanie doścignąć zmierzającego po sensacyjne zwycięstwo di Grassiego.

Zwycięstwo pozwoliło Brazylijczykowi na zbliżenie się na pięć punktów do Buemiego w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Ostatecznie na najniższym stopniu podium stanął Sam Bird, który uporał się z d'Ambrosio manewrem wyprzedzania po zewnętrznej trzeciego zakrętu. Chwilę po tym zawodnik z Etterbeek wyraźnie stracił tempo z powodu usterki technicznej.

Na czwartym miejscu zmagania w Meksyku ukończył startujący w barwach Jaguara Mitch Evans, który przetrwał kolizję spowodowaną w sekcji stadionowej przez Nico Prosta, w której ucierpieli również dwaj kierowcy Mahindry: Nick Heidfeld oraz Felix Rosenqvist. Pomimo błędu w T1 Lopez dojechał do mety na szóstej pozycji, przed Danielem Abtem. Niemiec stracił wywalczone po południu pole position w wyniku przekroczenia dopuszczalnego ciśnienia opon. Czołową dziesiątkę uzupełnili Adam Carrol, Nelson Piquet oraz Esteban Gutierrez, który w debiucie w FE w teamie Techeetah zdobył jeden punkt.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Lucas di Grassi (11)Spark-Abt Sportsline450h56m27,53525
2Jean-Eric Vergne (25)Spark-Renault45+0:01,96618
3Sam Bird (2)Spark-Citroën45+0:07,48015
4Mitch Evans (20)Spark-Jaguar45+0:09,77012
5Nicolas Prost (8)Spark-Renault45+0:09,95610
6Jose Maria Lopez (37)Spark-Citroën45+0:10,6318
7Daniel Abt (66)Spark-Abt Sportsline45+0:11,6946
8Adam Carroll (47)Spark-Jaguar45+0:13,7224
9Nelson Piquet Jr (3)Spark-NEXTEV45+0:14,1562
10Esteban Gutierrez (33) Spark-Renault45+0:15,7171
11Robin Frijns (27)Spark-Andretti45+0:21,459
12Nick Heidfeld (23)Spark-Mahindra45+0:27,232
13Sebastien Buemi (9)Spark-Renault45+1:01,365
14Jerome D'Ambrosio (7)Spark-Penske45+1:09,646
15Stephane Sarrazin (4)Spark-Renault44+1 okr.
16Felix Rosenqvist (19)Spark-Mahindra43+2 okr.
Niesklasyfikowani
17Maro Engel (5)Spark-Venturi38
18Antonio Felix da Costa (28)Spark-Andretti32
19Loic Duval (6)Spark-Penske25
20Oliver Turvey (88)Spark-NEXTEV12
Pole position: Oliver Turvey - 1:02,867 (+3 pkt.)Najszybsze okrażenie: Sebastien Buemi - 1:03,102 na 40 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

2
Pointrox
02.04.2017 09:49
Jaguar zdobył wreszcie pierwsze punkty i odbił się od dna w klasyfikacji konstruktorów - żeby było już tylko lepiej :D
mati2050
02.04.2017 12:29
Ten Gutierrez to ma jednak szczęście... Praktycznie przez cały wyścig na końcu stawki, a potem kilka "błędów" na czele, trochę wypadków i zdobywa punkt w debiucie. W F1 jednak to szczęście nie dało o sobie znać i Pan "11 Miejsce" musi się tam teraz tłuc na końcu i liczyć na kolejne problemy wśród kierowców czołówki. Di Grassi i ABT Audi naprawdę ładnie rozegrany taktycznie wyścig. Szkoda D'Ambrosio, jego zespoł trochę jednak przedobrzył. Mahindra również miała pecha z tą stłuczką na końcu, a jechali po punkty...