Ricciardo oszołomiony ilością pecha z drugiej połowy sezonu
Australijczyk podkreśla, że najpóźniej w 2021 roku chce powalczyć o mistrzostwo z Renault.
26.10.1810:40
1483wyświetlenia
Embed from Getty Images
Daniel Ricciardo nie ukrywa, że jest zaskoczony tym, jak układa się dla niego druga połowa obecnego sezonu.
Kierowca z Perth rozpoczął tegoroczną kampanię od zwycięstw w Chinach i Monako, celując w walkę o mistrzowski tytuł. Szybko musiał jednak zrewidować swoje ambicje w związku z osiągami pakietu Red Bulla i częstymi usterkami jednostki przygotowanej przez Renault.
Australijczyk ma nadzieję, że w ciągu trzech lat włączy się z Renault do walki o mistrzowskie tytuły.
Daniel Ricciardo nie ukrywa, że jest zaskoczony tym, jak układa się dla niego druga połowa obecnego sezonu.
Kierowca z Perth rozpoczął tegoroczną kampanię od zwycięstw w Chinach i Monako, celując w walkę o mistrzowski tytuł. Szybko musiał jednak zrewidować swoje ambicje w związku z osiągami pakietu Red Bulla i częstymi usterkami jednostki przygotowanej przez Renault.
Nie pamiętam, aby żaden czarny kot przebiegł mi przez drogę. Naprawdę nie rozumiem co się dzieje, ale nie uważam, że powinienem zmieniać swoje podejście. Na początku sezonu byłem bardzo mocny, ale po Monako nic nie zmieniłem. Starałem się to zrozumieć, poprawić, ale to dziwne, że mój sezon został podzielony na dwie części. To niesamowite. Nie wiem, jak to możliwe.
Australijczyk ma nadzieję, że w ciągu trzech lat włączy się z Renault do walki o mistrzowskie tytuły.
Rozpoczynamy nowy etap. Realistycznie patrząc w sezonie 2021 chciałbym zostać mistrzem świata.
Chcę pokazać sobie i innym ludziom, że podjąłem właściwą decyzję. Chcę udowodnić niektórym osobom, że się myliły. Chodzi o wzrastanie z zespołem, śledzenie postępów, bycie częścią tego procesu i pokazanie, że zainwestowanie we mnie było warte zachodu- wyliczał Ricciardo.
KOMENTARZE