Bottas przyznał, że mocno przeżył odpadnięcie z wyścigu w Baku

Fin stracił szansę na zwycięstwo w GP Azerbejdżanu z powodu przebicia opony.
24.12.1809:45
Nataniel Piórkowski
2794wyświetlenia
Embed from Getty Images

Valtteri Bottas nie ukrywa, że mocno przeżył utratę szansy na odniesienie zwycięstwa w GP Azerbejdżanu.

W końcówce szalonej rywalizacji na ulicach Baku kierowca Mercedesa jechał na pierwszym miejscu. Wtedy to najechał na odłamki pozostałe na prostej startowej po kolizji Kevina Magnussena z Pierre'em Gasly'ym, przebił prawą tylną oponę i został zmuszony do wycofania się z dalszej walki. Zwycięstwo powędrowało do jego zespołowego partnera - Lewisa Hamiltona, który ostatecznie wywalczył piąte mistrzostwo świata.

Myślałem, że był to mój najlepszy wyścig. Od długiego czasu nie jechałem na czele. Udało mi się jednak przebić na prowadzenie i nadawać tempo rywalizacji - powiedział Bottas.

Pamiętam, że tuż przed przebiciem opony czułem, że jadę z dużą pewnością siebie i mam wszystko pod kontrolą. Wiedziałem, że potrzebuję nieco szczęścia, aby obronić prowadzenie, ale nagle najechałem na odłamki znajdujące się na głównej prostej. Nie widziałem ich wcześniej. Przebiłem oponę i w taki oto sposób mój wyścig dobiegł końca - wyjaśniał reprezentant ekipy Srebrnych Strzał.

We wcześniejszych wyścigach otarłem się o zwycięstwo. Kilka razy byłem drugi, więc nie mogłem się doczekać, by po raz pierwszy w tym roku stanąć na najwyższym stopniu podium. Nigdy jednak do tego nie doszło. Widziałem rozczarowanie zespołu. Wszyscy okazywali mi olbrzymie wsparcie.

Gdy wróciłem do hotelu całkowicie się załamałem. Upadłem na kolana i płakałem jak małe dziecko. Później się jednak podniosłem i powiedziałem sobie, że jedna porażka mnie nie zdołuje.

KOMENTARZE

6
marios76
26.12.2018 09:03
Bottas wyglada na dosc szybkiego i dosc slabego jednocześnie. Nie byl ani wolny ani slaby. Wymiekl przy Lewisie. Toto popelnil błąd, zabierajac mu zwycięstwo. To byl drugi mocny cios i bylo juz dla Fina za duzo?
RY2N
25.12.2018 10:20
Po czym poznać, że ktoś ma zadatki na mistrza? Po tym, że jak złapie gumę, to nie ryczy jak baba i nie rozpamiętuje tego miesiącami
marrcus
24.12.2018 02:36
step07 dokładnie
macieiii
24.12.2018 02:17
Jak przegrał z Ricciardo w Chinach to miał największe szanse. Szkoda łez, nie każdemu dane jest coś znaczyć w F1
step07
24.12.2018 11:43
Tyle, że gdyby nie sc to by nigdy nawet nie znalazł się na prowadzeniu. Co los mu dał to szybko zabrał.
raafal
24.12.2018 09:55
Bottas wstydu oszczędź.