Williams: Frank pokochał nasze nowe malowanie bolidów

Jonathan Kendrick z ROKiT przyznał, że z jego firmą kontaktowały się inne ekipy F1.
12.02.1910:44
Nataniel Piórkowski
2988wyświetlenia


Wiceszefowa Williamsa - Claire Williams przekonuje, że nowe malowanie bolidów na sezon 2019 przypadło do gustu założycielowi i szefowi zespołu - Sir Frankowi Williamsowi.

Przez lata Williams korzystał z biało-granatowych barw. Od tego sezonu zdecydował się jednak na wprowadzenie dużej zmiany w swej identyfikacji. Bolidy będą pomalowane w zdecydowanie jaśniejszy odcień niebieskiego, któremu na karoserii będzie towarzyszyć czerń i biel.

Frank pokochał nasze nowe malowanie. Słysząc to możecie być zaskoczeni, ale naprawdę tak było. Muszę przyznać, że byłam trochę zdenerwowana, gdy musiałam mu je zaprezentować. Wiem, że ojciec jest wielkim tradycjonalistą i chroni tradycyjne barwy Williamsa, czyli biel i granat - powiedziała Williams.

Frank rozumie jednak argumenty stojące za zmianą. Chcemy zaprezentować światu czytelną historię, jasną wiadomość. Tata w pełni to popiera. Zresztą wciąż przed wami stoję. Gdyby nie spodobało się mu nowe malowanie, to prawdopodobnie by mnie zwolnił - dodała córka Sir Franka.

Jonathan Kendrick z ROKiT przyznał, że z jego firmą kontaktowały się także inne zespoły F1.

Gdy okazało się, że jesteśmy na rynku, skontaktowały się z nami trzy lub cztery stajnie. Wybraliśmy Williamsa, bo Williams jest brytyjski, ja jestem Brytyjczykiem, moja firma wywodzi się z Wielkiej Brytanii. Naprawdę doceniam to, że Williams wciąż ma swoją plakietkę nad garażem. Wielu innych ekip już tutaj nie ma: Tyrrell, Lotus, BRM, Cooper, Brabham... Williams wciąż jest w Formule 1.

Biznesmen podzielił się także interesującą anegdotą z młodości. Gdy miałem 20 lat byłem inżynierem Goodyera w Wolverhampton. Wszystkie opony dostarczane przez Goodyera do F1 były produkowane właśnie w Wolverhampton, moim rodzinnym mieście. W 1978 roku zostałem wysłany przez firmę do Buenos Aires, aby opiekować się pewnym młodym zespołem. To niesamowite, ale byłem inżynierem do spraw ogumienia Alana Jonesa. Pracowałem z Frankiem w trakcie pierwszego wyścigu w Argentynie.

Teraz, czterdzieści jeden lat później, jestem z powrotem w Williamsie, a moja firma jest sponsorem tytularnym. To spełnienie marzeń. Jestem z tego bardzo dumny - podkreślił Kendrick.

KOMENTARZE

5
marios76
14.02.2019 06:12
@derwisz Claire nie klei o co w tym chodzi... :/ Kubica sobie mysli, gdzies juz to przerabialem, a w dymku "By Kolles"... ;)
derwisz
13.02.2019 06:54
@Zomo http://www.sport.pl/F1/7,96296,24450213,f1-duzy-problem-teamu-roberta-kubicy-nie-zdaza-zlozyc-bolidu.html
Zomo
12.02.2019 04:38
[quote="derwisz"]Podobno Williams może nie zdążyć ze złożeniem bolidu na najbliższe testy...[/quote] Skad takie zle wiesci ??
derwisz
12.02.2019 11:36
Podobno Williams może nie zdążyć ze złożeniem bolidu na najbliższe testy... Gdyby to miała być prawda to... moje zdanie z poprzedniego sezonu, że jest to niepoważna a wręcz śmieszna ekipa pozostaje w mocy.
gnt3c
12.02.2019 09:50
taka anegdota: - Co tam u Ciebie? słyszałem że się ożeniłeś? - Tak - Ooo, no to pewnie musisz być szczęśliwy! - No muszę ...