Abiteboul rozczarowany wysoką formą Toro Rosso w Melbourne

Szef Renault po raz kolejny wyraził sprzeciw wobec "zespołów B" czołowych ekip.
15.03.1915:47
Mateusz Szymkiewicz
3562wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Renault - Cyril Abiteboul, przyznał, że Formuła 1 musi zahamować rozwój „zespołów B”, wskazując na wysoką formę Toro Rosso podczas Grand Prix Australii.

Czołowe ekipy jak Ferrari, Red Bull oraz Mercedes podjęły się bliskiej współpracy z rywalami ze środka stawki. Stajnia z Maranello w ramach koncernu Fiat-Chrysler zdecydowała się zaangażować w Saubera, aktualnie startującego pod nazwą Alfa Romeo, natomiast Haas może liczyć na infrastrukturę zespołu oraz jego technologię.

Red Bull posiada juniorski zespół Toro Rosso, który w ubiegłym roku pełnił funkcję poligonu doświadczalnego dla Hondy. Z kolei Mercedes ma coraz bliższe relacje z Racing Point, a w Williamsie startuje jego junior - George Russell.

Zdaniem Cyrila Abiteboula z Renault, sytuacja, w której Toro Rosso jest szybsze od jego ekipy o 0,2 sekundy na okrążeniu jest nienormalna. Francuz podkreślił fakt, że ekipa funkcjonowała przez kilka miesięcy bez dyrektora technicznego, a jej dobra forma to zasługa technologii otrzymanej od Red Bull Racing.

Spójrzcie tylko na Toro Rosso, które moim zdaniem będzie zespołem do pokonania, na co zwracam uwagę od początku sezonu - stwierdził szef Renault. Przez większość ubiegłego sezonu Toro Rosso nie miało dyrektora technicznego. To bardzo jasne jaka sytuacja miała miejsce. Wychodzi na to, że nie potrzebujemy dyrektora technicznego do wyprodukowania bardzo konkurencyjnego bolidu. Dla nas jest to problem.

Abiteboul jest przekonany, że coraz bardziej powszechne zjawisko „zespołów B” odstraszy nowych producentów od dołączenia do stawki F1. Haas utworzył precedens. Jak takie zespoły jak my, McLaren czy Williams mają iść do przodu? W jaki sposób producent, który chce dołączyć do Formuły 1, może odnieść tu sukces bez posiadania "zespołu B"? Dla mnie jest to strategiczna kwestia, którą musimy rozważyć przed sezonem 2021. Na ten rok oraz następny jest już za późno. Mam jednak nadzieję, że w 2021 każdy zda sobie sprawę z powagi tej sytuacji.