Michael Schumacher otrzyma pożegnalny puchar

Słynny brazylijski piłkarz Pele wręczy mu po wyścigu specjalny pożegnalny puchar
22.10.0614:09
Marek Roczniak
1332wyświetlenia

Niezależnie od rezultatu końcowego dzisiejszej Grand Prix Brazylii, która będzie jego 250. i zarazem ostatnim wyścigiem Formuły 1 w karierze, Michael Schumacher otrzyma co najmniej jedno dodatkowe trofeum do swojej pokaźnej już kolekcji.

Słynny brazylijski piłkarz Pele wręczy mu po wyścigu specjalny pożegnalny puchar, mający upamiętnić odejście kierowcy Ferrari na emeryturę, a także stanowić podziękowanie dla niego za wkład wniesiony do Formuły 1 w trakcie 16-letniej kariery.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że tym razem obędzie się już bez żadnej wpadki, gdyż jak do tej pory Schumacher nie miał zbyt wiele szczęścia do Pele. W 2000 roku zapomniał zabrać ze sobą puchar zwycięzcy wręczony mu przez Brazylijczyka (został on znaleziony kilka dni później za podium), a w 2002 roku przekroczył linię mety nie ujrzawszy flagi w szachownicę, gdyż Pele zamachał nią dopiero następnemu kierowcy.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

15
Mariusz
23.10.2006 08:52
Uważam, że to miły gest. Natomiast chciałbym wiedzieć, czy coś wiadomo na temat tego kto za tym stoi? Czy to FIA, czy może jakaś prywatna osoba?
TiMON3K
23.10.2006 08:12
przyznaje schumi osiągnął wiele w F1 ale moim zdaniem Ayrton Senna i Alain Prost to są Najwięksi kierowcy F1
marrcus
22.10.2006 06:56
MKPOL -- WEŹ SIE SCHOWAJ
Witekb
22.10.2006 06:39
Według mnie Senna nie umywa sie do Schumiego.
Witek
22.10.2006 04:30
Wg. mnie największym kierowcą był Ayrton Senna i basta! :-)
mkpol
22.10.2006 04:13
Jak co roku W :-). Jest takie powiedzonko ze na bezrybiu i rak ryba. Mysle ze z braku przawdziwych idoli ludzie zaczeli sie lapac byle czego i stad zachwyt na MiSzCzem
W
22.10.2006 04:09
Nawet odejście Schumachera pokazuje polaryzację poglądów. Odchodzi wyrazista osobowość F1, która przyciągała trzymających kciuki zarówno za wygraną jak i za lądowanie w żwirze. Raikkonen nie zastąpi Schumachera. Inni muszą to zrobić - być może wspólnie. Do wiosny w świecie F1 jest mała czarna dziura.
mkpol
22.10.2006 04:00
Wreszcie skończy się w F1 żałosny spektakl p/t oszustwa i kombinacje MiSzCza. Formułą tylko zyska na jego odejściu. Może w końcu ludzie przekonają się, że wygrywać można też uczciwie bez kombinacji
Snake Plissken
22.10.2006 03:54
Ręce mi opadają jak czytam komentarze takie jak powyżej. Miałem się nie odzywać, bo ich poziom sięga tych z Onetu, ale nie wytrzymałem. Stajnia Ferrari kochała Michaela, a on za tą miłość odpłacał się jej tym co najbardziej lubił i potrafił -zdobywaniem kolejnych tytułów MŚ. Dla wielu Ferrari na długie lata będzie kojarzone właśnie z Michaelem. Ciężko jest mi pisać - Michael był dla mnie magnesem, który przyciągał do ogladania F1. Wiścigi z jego udziałem, bez względu na rezultat były dla mnie zawsze wielkim przeżyciem. Nie sądzę, żebym w krótkim czasie znalazł kierowcę, któremu będę zdecydowanie kibicował, tak jak Michaelowi. Szkoda, że brakło trochę szczęscia w końcówce sezonu, ale dla mnie i tak to jest bez znaczenia. Pozdrawiam wszystkich kibiców Michaela, tak jak i jego przeciwników.
Leon
22.10.2006 02:27
.. a pamiętacie zachowanie i arogancję A . Senny , chyba własnie On miałby mistrzostwo Swiata . ...widocznie taki urok genialnych kierowców .
adams
22.10.2006 02:09
Uważam,że odchodzi kierowca,który w odpowiednim czasie znalazł się w Ferrari gdzie stajnia stanęła na głowie i skonstruowała najmniej psujący się silnik i to pozwoliło Schumacher'owi na takie wyniki.Jest najlepszym kierowcą na mokrym torze ale jego zachowanie nie jest sportowe.Wiele razy pokazywał swoją arogancje i zadufanie. Prawdą jest również,że F1 bez niego nie będzie już tym samym sportem. Myślę,że odejście zafundowała mu sama stajnia Ferrari,która - bądźmy szczerzy - nie wiadomo dlaczego - nigdy nie darzyła go wielkim uczuciem.
rafaello85
22.10.2006 02:02
Schumacher dostanie ten puchar na podium, razem z pucharem za zwycięstwo GP Brazylii:)
Leon
22.10.2006 01:55
.. a tak na marginesie ; nie jestem fanem Schumiego ,( może trochę Ferrari ), poprostu uważam Go za genialnego kierowcę a team Ferrari za najlepszy i najbardziej profesjonalny , pomimo prawdopodobnie przegranej w tegorocznych mistrzostwach .
woytekpe
22.10.2006 01:41
leon oj przebija przebija ale w wynikach nie w chamstwie jakie nam zaprezentowal w czasie swojej kariery mozesz byc fanem ale nie fanatykiem mimo to pozdrawiam i zycze wielu emocji wieczorem.tak na marginesie od nowego sezonu skoncza sie pewne animozje
Leon
22.10.2006 12:25
Mam nadzieję , że Schumi da dzisiaj "koncert " jazdy , a siedem tytułów mu i tak wystarczy . Jestem przekonany ,że za naszego życia , nikt GO nie przebije !