Liberty przedstawiło zespołom prowizoryczny kalendarz na sezon 2021
W grafiku mają znaleźć się 23 wyścigi w tym nowe GP Arabii Saudyjskiej w mieście Dżedda.
27.10.2017:25
3380wyświetlenia

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Komisji Formuły 1, Liberty Media zaprezentowało zespołom prowizoryczny kalendarz wyścigów na sezon 2021.
Źródła wielu różnych portali potwierdzają, że grafik mistrzostw świata ma być bardzo zbliżony do proponowanego harmonogramu wyścigów na sezon 2020, zanim został on dogłębnie przeorganizowany w związku z pandemią Covid-19.
Znaczącą zmianą będzie uwzględnienie w kalendarzu nowego wyścigu w Arabii Saudyjskiej. Ma on zostać zorganizowany na ulicznym torze w drugim co do wielkości mieście kraju - Dżeddzie.
Po starcie sezonu w Australii 21 marca, odbędą się eliminacje w Bahrajnie (28 marca) a także w Chinach i Wietnamie (odpowiednio 11 i 25 kwietnia).
Następnie Formuła 1 przeniesie się do Europy, gdzie zaplanowano Grand Prix Hiszpanii. Po nim odbędą się wyścigi w Monako, Kanadzie i Azerbejdżanie. Przed letnią przerwą, która rozpocznie się po 1 sierpnia, mają zostać rozegrane rundy we Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii i na Węgrzech.
Po wakacjach królowa sportów motorowych odbędą się dwie serie trzech wyścigów z rzędu. Na pierwszą złożą się GP Holandii, GP Belgii i GP Włoch, a na kolejną GP Singapuru, GP Japonii i GP Rosji.
Do kalendarza mają powrócić jesienne wyścigi na kontynentach amerykańskich: w USA, Meksyku i Brazylii. Ten ostatni wciąż oczekuje formalnego potwierdzenia, gdyż zgodnie z porozumieniem miałby on zostać rozegrany na nieistniejącym wciąż torze w Rio de Janeiro. Przeciwko jego budowie protestują między innymi środowiska proekologiczne.
Czempionat zwieńczą najprawdopodobniej dwie rundy na Bliskim Wschodzie. GP Arabii Saudyjskiej odbędzie się na torze w Dżeddzie, jednak już w perspektywie sezonu 2022 należy się spodziewać jego przeniesienia na nowy tor będący częścią kompleksu rozrywkowego Qiddiya, budowanego nieopodal Rijadu.
Ostatnim akordem nadchodzących mistrzostw ma być tradycyjnie Grand Prix Abu Zabi.
Warto zaznaczyć, że w harmonogramie nie figuruje Grand Prix Miami, pomimo tego, iż Liberty Media informowało już o ogólnym porozumieniu co do jego organizacji w maju 2021.
Formuła 1 celuje w otwarcie co najmniej 50% trybun dla kibiców. Jest to oczywiście uzależnione od rozwoju pandemii oraz zaleceń lokalnych organów ochrony zdrowia.
Co najważniejsze, Liberty Media nie przedstawiło jak dotąd zespołom żadnych alternatywnych planów na wypadek konieczności wprowadzenia zmian w kalendarzu wyścigów.