Sainz: Mogę postawić się każdemu kierowcy w F1
Hiszpan twierdzi, że w niczym nie ustępuje Leclercowi, Norrisowi czy Verstappenowi.
23.08.2117:10
1179wyświetlenia
Embed from Getty Images
Carlos Sainz uważa, iż jest w stanie stawić czoła
Sainz od tego sezonu jest kierowcą Ferrari, w którym zastąpił on Sebastiana Vettela. Gdy doszło do tego transferu, pojawiały się głosy, iż Hiszpan będzie jedynie pełnił rolę pomocnika Charlesa Leclerca. 26-latek toczy jednak dość wyrównany bój z Monakijczykiem, a obecnie wyprzedza go w klasyfikacji kierowców o trzy oczka.
Sainz uważa jednak, że wciąż może się jeszcze poprawić.
Poprzednimi partnerami zespołowymi madrytczyka byli: Lando Norris w McLarenie, Nico Hulkenberg w Renault oraz Max Verstappen i Daniił Kwiat w Toro Rosso.
Kierowca Ferrari uważa też, że to, jak jest postrzegany, nie do końca pokrywa się z jego własną wiarą w siebie.
Carlos Sainz uważa, iż jest w stanie stawić czoła
dowolnemu kierowcyw Formule 1.
Sainz od tego sezonu jest kierowcą Ferrari, w którym zastąpił on Sebastiana Vettela. Gdy doszło do tego transferu, pojawiały się głosy, iż Hiszpan będzie jedynie pełnił rolę pomocnika Charlesa Leclerca. 26-latek toczy jednak dość wyrównany bój z Monakijczykiem, a obecnie wyprzedza go w klasyfikacji kierowców o trzy oczka.
Sainz uważa jednak, że wciąż może się jeszcze poprawić.
Charles jest bardzo mocnym kierowcą i to pomogło mi dokonać postępów- powiedział były kierowca McLarena.
W przeszłości zawsze jednak pokonywałem swoich partnerów i odnajdywałem limity. Ciągle nie mam idealnego wyczucia w Ferrari, dzięki któremu mógłbym jeździć konsekwentnie na wysokim poziomie tak, jak to robiłem w McLarenie w latach 2019-2020. Wiem jednak, gdzie mogę się jeszcze poprawić.
Poprzednimi partnerami zespołowymi madrytczyka byli: Lando Norris w McLarenie, Nico Hulkenberg w Renault oraz Max Verstappen i Daniił Kwiat w Toro Rosso.
Każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak dobrzy są ci kierowcy- kontynuuje Sainz.
Wykazanie się w pojedynkach z nimi dało mi przekonanie, iż mogę stawić czoła każdemu kierowcy. Jeśli dobrze zaaklimatyzuję się w zespole, a samochód działa, nie boję się nikogo.
Kierowca Ferrari uważa też, że to, jak jest postrzegany, nie do końca pokrywa się z jego własną wiarą w siebie.
Czasami nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego niektórzy ludzie przyznają mi niższą ocenę. Jeśli chodzi o mnie, nigdy nie odnosiłem wrażenia, że jestem wart mniej niż mój zespołowy kolega.
Wszystko to, co potrafi Max, Lando, Nico czy Charles, potrafię i ja. Kiedy firma taka jak Ferrari wybiera ciebie, to wiesz, że zrobiłeś coś w swojej karierze jak należy. Dobrze wiedzieć, że jestem ceniony przez zespoły, wliczając w to te, z których odszedłem- dodał Sainz.