Leclerc: Jesteśmy zbyt daleko, aby ponownie powalczyć o pole position

Monakijczyk uważa, że po piątkowych treningach najwyższą formę prezentują RBR i McLaren.
28.10.2310:15
Nataniel Piórkowski
280wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc przyznaje, że byłby zaskoczony, gdyby Ferrari udało się zaprezentować w Meksyku podobne osiągi, jak podczas GP Stanów Zjednoczonych.

Monakijczyk zakończył piątkowe jazdy z trzecim czasem i stratą 0,266s do najszybszego Maxa Verstappena z Red Bulla. Obu kierowców rozdzielił reprezentant McLarena - Lando Norris.

Przed tygodniem Leclerc zdobył niespodziewanie pole position do wyścigu w Austin, ale po rozczarowującym taktycznie wyścigu stracił szóstą pozycję w wyniku dyskwalifikacji.

Zawodnik Ferrari sugeruje, że w ten weekend ciężko będzie mu powtórzyć udany występ z czasówki w Teksasie.

Zdobycie pole position potraktowałbym tutaj jako olbrzymią niespodziankę, ale nigdy nie można mówić nigdy - powiedział Leclerc w rozmowie z F1TV. To trudny tor. Bardzo ciężko jest złożyć jedno, dobre okrążenie. Wydaje mi się, że w ten weekend jesteśmy nieco zbyt daleko ścisłej czołówki. Przed nami wciąż trochę pracy do wykonania.

McLareny zdają się być tutaj niesamowicie mocne. Oczywiście jest także Red Bull i Max. Następny w kolejności jest Mercedes, ale w ich przypadku trudno jest jeszcze rozszyfrować tempo.

Koncentrujemy się na sobie. Wiemy, nad jakimi obszarami musimy popracować i mamy nadzieję, że dokonamy postępów - podkreślił Leclerc.