Colapinto będzie otrzymywał umowy od Alpine przed każdym wyścigiem

Po Grand Prix Austrii wygasa deklarowany przez zespół okres startów Argentyńczyka.
26.06.2522:31
Mateusz Szymkiewicz
79wyświetlenia
Embed from Getty Images

Franco Colapinto pozostanie kierowcą Alpine na dalszym etapie sezonu 2025, jednakże zespół ma proponować mu umowy przed każdym wyścigiem.

Argentyńczyk zastępując Jacka Doohana został przedstawiony jako kierowca stajni z Enstone w pięciu eliminacjach. Zadeklarowany okres dobiegnie końca po Grand Prix Austrii i mimo zapewnień Flavio Briatore, że Colapinto może czuć się bezpiecznie, do tej pory nie opublikowano oficjalnego stanowiska, które odnosiłoby się do dalszej przyszłości zawodnika.

Jak przyznaje 21-latek, powolne postępy skomplikowały jego sytuację w Alpine, jednakże spodziewa się startów u boku Pierre'a Gasly'ego w kolejnych wyścigach. Kanada była bardzo dobrym krokiem naprzód. Ciężko pracowaliśmy z zespołem i staraliśmy się zrozumieć kierunek ustawień, który pozwoli mi poczuć się komfortowo.

Generalnie czuję się już lepiej w samochodzie, a także lepiej z nim zintegrowany. To na tym mi głównie zależało. Koniec końców moja koncentracja spoczywa na każdym kolejnym wyścigu, a postępów chcę dokonywać krok po kroku. Zobaczymy co wydarzy się później - powiedział Franco Colapinto na Red Bull Ringu.

Według Autosportu, Argentyńczyk wystąpi w przyszłym tygodniu na torze Silverstone, natomiast na dalszym etapie sezonu będzie on podlegał ocenie przed każdym weekendem. W ubiegłym roku prowadziłem tam [na Silverstone] samochód Williamsa, więc teraz będę miał porównanie. Zawsze jest łatwiej, kiedy masz już doświadczenie z innego bolidu na tym samym torze. To świetny, bardzo szybki obiekt - dodał Colapinto.