Audi wstrzymuje pierwsze sesje w symulatorze z Hulkenbergiem

Ekipa na tym etapie nie chce wywołać u Niemca fałszywych wrażeń z bolidu na sezon 2026.
28.08.2516:40
Mateusz Szymkiewicz
72wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nico Hulkenberg ujawnił, że Audi póki co wstrzymuje realizację sesji w symulatorze z samochodem szykowanym na sezon 2026.

Od przyszłego roku Formuła 1 przechodzi na kolejną generację hybrydowych jednostek napędowych, w których niemal połowa mocy ma pochodzić z generatora energii kinetycznej (MGU-K). Z kolei same samochody otrzymają aktywną aerodynamikę, która ma zredukować opór aerodynamiczny na prostych odcinkach torów.

Przyszłoroczną generację bolidów sprawdzali już w symulatorze m.in. Charles Leclerc z Ferrari oraz Lance Stroll z Astona Martina. Monakijczyk określił samochód jako mało przyjemny w prowadzeniu, natomiast Kanadyjczyk jest bardzo rozczarowany kierunkiem obranym przez Formułę 1.

Jak ujawnił Nico Hulkenberg, który będzie kierowcą fabrycznego zespołu Audi, póki co szefostwo wstrzymuje się z realizacją testów w symulatorze, chcąc osiągnąć optymalny stopień rozwoju samochodu na sezon 2026.

W tym momencie nasz bolid ewoluuje w dosyć szybkim tempie, więc zespół nie chce u nas wywoływać fałszywych wrażeń lub otrzymywać nierzetelnych wskazówek - powiedział Niemiec na torze Zandvoort. To dlatego ten etap przygotowań jest nieco w zawieszeniu. Wkrótce go rozpoczniemy.

Szczerze mówiąc niezbyt interesują mnie wypowiedzi innych. Będę w stanie wyrobić sobie własne zdanie dopiero po tym, jak znajdę się w symulatorze. Z pewnością opinie będą różne, powinniście się tego spodziewać. Prawdziwe wrażenia będą nam towarzyszyć dopiero w przyszłym roku w styczniu, kiedy wyjedziemy na tor i wszystko okaże się nowe. Będziemy musieli szybko przystosować się do innej rzeczywistości, a także ją zrozumieć.