Wywiad z Witalijem Pietrowem przed GP Europy

"Skupiam się nad tym, co przede mną"
22.06.1013:57
Inf. prasowa
2684wyświetlenia

Przedstawiamy wywiad z Witalijem Pietrowem, przeprowadzony przez biuro prasowe zespołu Renault przed wyścigiem o Grand Prix Europy na torze ulicznym w Walencji.

Witalij, w Kanadzie miałeś dosyć ciężki weekend. Czego się tam nauczyłeś?

Po pierwsze zdaję sobie sprawę, że popełniłem błędy: na starcie zaryzykowałem wjazd na trawę, co nie poszło dobrze i dostałem karę przejazdu przez aleję serwisową. Ważne było jednak ukończenie wyścigu, bo w ten sposób można zebrać więcej informacji, zwłaszcza o tym, jak dbać o opony w różnych warunkach. To jest doświadczenie z Kanady, dzięki któremu w przyszłości będę lepiej wiedział, jak sobie radzić z określonymi sytuacjami. Jednak ten słaby wynik jest już za mną - teraz jest czas skupić się na tym, co przede mną.

Tor w Walencji znasz z GP2 - tam wygrałeś w zeszłym roku. Czy to są dobre wspomnienia?

Tak, oczywiście, bo wygrałem tam w zeszłym roku, ale także dlatego, że znam wszystkie sposoby, jeśli chodzi o miejsca, gdzie należy przyhamować, linię jazdy, miejsca, gdzie można skorzystać z krawężników, a nawet jak w trakcie wyścigu będą się spisywały i zużywały opony. Oczywiście w bolidzie Formuły 1 będzie to wyglądało inaczej, więc osiągnięcie dobrych wyników w ciągu całego weekendu będzie wyzwaniem, jednak będę tutaj startował z lepszej pozycji, niż w Kanadzie.

Tak się składa, że mieszkasz w Walencji. Czy możesz powiedzieć, że będziesz jeździł u siebie?

Mieszkam tam od trzech lat, bo tam mieściła się siedziba mojej stajni GP2 i faktycznie znam tam wszystko. Nie jest to do końca to samo, co ściganie się we własnym kraju przed własną publicznością, ale uczucie jest przyjemne, bo już tu wszystko poznałem, czuję się tu dobrze i komfortowo. W tym roku nie ma Grand Prix Francji, więc dla zespołu Renault to następny wyścig w Silverstone będzie traktowany, jako wyścig na własnym terenie z racji położenia toru bardzo blisko naszej fabryki w Enstone.

Jakie są Twoje cele na najbliższy wyścig?

Lubię stać twardo na ziemi i koncentrować się bardziej na pracy, niż na stawianiu sobie celów, jednak myślę że to będzie dosyć ciekawy wyścig. W Walencji będziemy mieli nowy pakiet, więc będzie bardzo ciekawe zobaczyć, na ile poprawi to nasz bolid i w jaki sposób będę musiał dostosować do niego mój styl jazdy. W Kanadzie widzieliśmy, że dosyć szybkie były bolidy Force India. Potrzebna nam więc pewność, że możemy ich pokonać, a jednocześnie spróbować powalczyć z Mercedesem - to jest dla zespołu najważniejsze.

Źródło: Informacja prasowa RenaultF1.com

KOMENTARZE

8
pjes
23.06.2010 01:34
topornosc to okreslenie z dziedziny stylu.i tutaj wydaje sie byc akurat trafione. zdanie brzmi topornie zarówno w "wyścigowym angielskim", jak i w tłumaczeniu na polski, tego co wydawało się pietrowowi, że powiedział. ta nieadektwatna reakcja to chyba wynik miłosci do swojego nicka
topor999
22.06.2010 07:56
na zakończenie dodam ze na przykładzie jego "mózgu" chciałem mu wytłumaczyć znaczenie słowa którego używa bo osoba używająca słów które nie wie co znaczą jest...(wielokropek wstawiłem specjalnie żebyś nie musiał edytować :), następna kwestią jest to że trzeba być ślepym żeby nie zauważyć on chciał mnie sprowokować i liczył na taki obrót sprawy, mam nadzieję że go nie zawiodłem i na sam koniec jego nick naprawdę nie był napisany przez "u" celowo .
Maraz
22.06.2010 07:45
Wystarczy, że nie będzie żadnych aluzji do "mózgów" czy złośliwego przekręcania nicków - to nie jest takie trudne, a banowanie wcale mnie nie "rajcuje", jak mogłoby Ci się wydawać :)
topor999
22.06.2010 04:07
[ciach] skoro piszesz że topornie to znaczy że nie rozumiesz co on powiedział, ja rozumiem i tym się na szczęście różnimy, bo jeśli coś jest dziwne to nie znaczy że jest niezrozumiałe... Bez wycieczek osobistych poproszę. //Maraz ale jakich wycieczek osobistych? :) ostatnią rzeczą jakiej był pragnął to obrazić tego [ciach]...:) Moja cierpliwość się kończy... //Maraz To może lepiej nie czekaj aż się skończy tylko zbanuj mnie teraz...
Dornet
22.06.2010 03:23
no dość topornie
topor999
22.06.2010 02:28
Heh, to chyba że Pietrow nie miał na myśli dosłownie tego co powiedział, bo dziwnie to brzmi...
Maraz
22.06.2010 02:23
Raczej poprawnie przetłumaczyli: "at the start, I took a risk by moving onto the grass, it didn’t work and I was given the drive-through penalty".
topor999
22.06.2010 12:37
"..na starcie zaryzykowałem wjazd na trawę, co nie poszło dobrze i dostałem karę przejazdu przez aleję serwisową." -> jeśli to jest poprawnie przetłumaczone to tylko pozostaje stwierdzić że Pietrow to dureń.