GP Niemiec: trening 2 - Alonso przed Vettelem, Kubica ósmy
Wyniki i opis ostatniej z dwóch piątkowych sesji treningowych na torze Hockenheim
23.07.1015:45
9878wyświetlenia

Fernando Alonso okazał się najszybszym kierowcą w piątek na torze Hockenheim, pokonując Sebastiana Vettela o zaledwie 0,029 sekundy w drugiej sesji treningowej. Na kolejnych dwóch pozycjach uplasowali się pozostali kierowcy Ferrari i Red Bulla - Felipe Massa oraz Mark Webber. Robert Kubica (Renault) był tym razem ósmy ze stratą 0,744 sekundy do najszybszego kierowcy.
Druga sesja rozpoczęła się przy mocno przeschniętej nawierzchni toru, ale w kilku miejscach było jeszcze mokro i kierowcy musieli uważać podczas jazdy na slickach. Po pierwszych dziesięciu minutach na czele klasyfikacji znajdował się Pedro de la Rosa z czasem 1:21,516. Za Hiszpanem pojawił się po chwili Robert Kubica (1:23,218), a następnie na pierwsze miejsce wskoczył Adrian Sutil z czasem 1:20,911.
Czasy ulegały szybko poprawie i wkrótce przełamana została bariera jednej minuty i 20 sekund - uczynił to Sutil, wykręcając 1:19.633. Kierowca Force India na kolejnym kółku poprawił się 1:19,031, a tuż za nim w tabeli pojawił się Jenson Button (1:19,847). Obydwu kierowców w 17 minucie rozdzielił Kubica, wykręcając 1:19,479. Pierwszą piątkę zamykali w tym momencie Sebastien Buemi i de la Rosa.
W 19 minucie barierę jednej minuty i 19 sekund przełamał Alonso, plasując się na pierwszym miejscu z czasem 1:18,307. Button poprawił się z kolei na 1:18,833 i przesunął się na drugie miejsce, ale nie cieszył się z niego długo, bowiem po uzyskaniu przez Felipe Massę czasu 1:18,760 na czele klasyfikacji znajdowali się już obaj kierowcy Ferrari. W 23 minucie Michael Schumacher wskoczył na trzecie miejsce z czasem 1:18,791. Tymczasem drugi kierowca Mercedesa - Nico Rosberg zbyt mocno najechał na wewnętrzny krawężnik w pierwszym zakręcie i uszkodził przednie skrzydło po uderzeniu w pachołek, ale nie stracił kontroli nad bolidem i mógł powrócić do boksów.
Po upływie 30 minut od rozpoczęcia sesji bez czasu był tylko Lewis Hamilton, którego bolid nie został jeszcze naprawiony po kraksie podczas porannej sesji. Tymczasem nad torem Hockenheim pojawiło się trochę kropli deszczu, podczas gdy część kierowców zaczęła sprawdzać supermiękkie opony. Taka mieszanka w połączeniu z niewielką ilością wody powodowała nagłą utratę przyczepności - między innymi Sebastian Vettel wypadł z toru w dwunastym zakręcie po najechaniu lewym przednim kołem na mokrą białą linię, ale zdołał uniknąć uderzenia w bariery i mógł kontynuować jazdę.
W 39 minucie Hulkenberg rozdzielił kierowców Ferrari, awansując na drugie miejsce z czasem 1:18,546. W chwilę później Mark Webber wykręcił na supermiękkich oponach 1:17,840 i zrzucił z pierwszego miejsca Alonso. Australijczyk podniósł następnie poprzeczkę na 1:16,585, zwiększając swoją przewagę do 0,744 sekundy nad Alonso, który w międzyczasie poprawił się na 1:17,329. Hiszpana z drugiego miejsce zrzucił po chwili drugi kierowca Ferrari - Massa, wykręcając 1:17,011. Odpowiedzią Alonso na to był czas 1:16,986.
Za połową sesji kolejność kierowców w pierwszej dziesiątce była następująca: Webber, Alonso, Massa, Rosberg, Sutil, Pietrow, Button, Liuzzi, Kubica i Schumacher. Bez czasu był nadal Hamilton, którego bolid wciąż nie był gotowy do jazdy. W 53 minucie Alonso poprawił czas Webbera o 0,32 sekundy i awansował na pierwsze miejsce (1:16,265). W chwilę później Schumacher - także jadący na supermiękkich oponach - poprawił się na 1:16,971, co dało mu czwarte miejsce. W 57 minucie na czele klasyfikacji znaleźli się ponownie obaj kierowcy Ferrari po tym, jak Massa uzyskał czas gorszy o 0,173 sekundy od Alonso.
Tuż przed upływem godziny od rozpoczęcia sesji w czołówce pojawił się Vettel po uzyskaniu czasu 1:16,294. Tym samym Niemiec rozdzielił kierowców Ferrari. Postęp wykonał także Kubica - Polak awansował na siódme miejsce z czasem 1:17,009. W 77 minucie na tor wyjechał w końcu Hamilton. Kierowca McLarena na pierwszym okrążeniu pomiarowym wykręcił 1:19,528, a na drugim poprawił się na 1:17,808, plasując się na 15 pozycji. W 84 minucie Trulli zatrzymał się na poboczu w okolicy nawrotu i wysiadł z bolidu, który został zapchany przez porządkowych za bariery. Była to najprawdopodobniej kolejna usterka układu hydraulicznego w jego Lotusie w tym sezonie.
Hamilton kontynuował tymczasem swój dłuższy przejazd na twardych oponach i na dwie minuty przed końcem sesji legitymował się czasem 1:17,633 (P13). Później udało mu się wykonać już tylko jedno okrążenie pomiarowe, na którym poprawił się na 1:17,004, by sesję ukończyć tuż przed Kubicą na siódmej pozycji
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 21°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 1,4 m/s
Wilgotność powietrza: 75%
Sucho
Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.