Grosjean chwali postępy Renault od sezonu 2009
"Nawet w kiepski weekend nie odstają nigdy zbytnio od innych"
23.07.1013:25
2108wyświetlenia

Romain Grosjean pochwalił postępy poczynione przez zespół Renault, odkąd rozstał się z nim po zakończeniu sezonu 2009.
Urodzony w Genewie kierowca powrócił na padok Formuły 1 w ten weekend w związku ze swoim powrotem do serii GP2 na rundę w Hockenheim, aby pomóc rozwiązać problemy z tempem ekipie DAMS powiązanej z firmą menedżerską Gravity, należącą do nowego właściciela większościowych udziałów w Renault F1 Team - Genii Capital.
Pomimo ubiegłorocznej afery „crash-gate”, odejścia Flavio Briatore oraz Pata Symondsa i zmiany właścicieli zespołu oraz składu kierowców, Renault zdołało sprawić pozytywną niespodziankę w sezonie 2010 po tym, jak Robert Kubica zaczął uzyskiwać rezultaty, których nikt nie spodziewał się po francuskiej stajni już w tym roku.
Brawo Renault- cytuje Auto Hebdo słowa Grosjeana, który szuka możliwości powrotu do F1 po zaledwie pół roku startów z Renault.
W porównaniu do sytuacji, w jakiej znajdowali się w ubiegłym roku, nikt nie spodziewał się, że będą w stanie uzyskiwać takie rezultaty, jak obecnie. Zwiększyli tempo rozwoju i przywożą usprawnienia na każdy wyścig. Nawet w kiepski weekend nie odstają nigdy zbytnio od innych.
Grosjean przyznał, że start w GP2 chce wykorzystać do pokazania się tym zespołom F1, które mają jeszcze wolne miejsca na przyszły sezon. Jednym z nich jest właśnie Renault i choć Francuz nie ma najlepszych wspomnień z debiutu w 2009 roku w połowie sezonu, to jednak twierdzi, że niczego nie żałuje.
Nie żałuję, a poza tym nie miałem wyboru. W dzień, kiedy zaproponowano mi starty w F1, 'nie' po prostu nie wchodziło w grę. Niczego nie żałuję, ani w ubiegłym roku, ani tego, co działo się później- dodał Romain.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE