Silniki mogą być atutem McLarena w końcówce sezonu

Szef angielskiej ekipy ma nadzieję, że niezawodne silniki pomogą w wywalczeniu tytułów
03.11.1019:05
Paweł Zając
2011wyświetlenia

Według Martina Whitmarsha, wspaniała niezawodność silników Mercedesa może się okazać asem w rękawie McLarena, który pomoże pokonać Ferrari i Red Bulla w obu klasyfikacjach tegorocznych mistrzostw.

Wszystkich pięciu kierowców, którzy nadal walczą o mistrzowską koronę użyło już przynajmniej raz wszystkich 8 silników przeznaczonych na ten sezon. Użycie dziewiątego będzie oznaczało bolesną karę przesunięcia o 10 miejsc na starcie do wyścigu, jednak Lewis Hamilton i Jenson Button mają w zapasie jednostki z niewielkim przebiegiem.

Mercedes wykonał fantastyczną robotę - powiedział Whitmarsh przed Grand Prix Brazylii. Nie spodziewamy się aby w końcówce sezonu przebieg silników przekroczył podwójny dystans wyścigu. Oznacza to więcej jazdy podczas treningów w Brazylii i Abu Zabi, a także może oznaczać większą moc niż u rywali ograniczonych przez brak stosunkowo świeżych jednostek.

Mark Webber jest w całkiem niezłej sytuacji po użyciu nowego silnika w Korei, jednak Sebastian Vettel i Fernando Alonso będą musieli bardziej uważać. Z pewnością niektórzy nasi rywale będą musieli używać silników o większym przebiegu, a w dodatku ich jednostki nie były tak niezawodne, jak silniki Mercedesa - kontynuuje Whitmarsh. Wydaje mi się, że potencjalnie jesteśmy w lepszej sytuacji, jednak jeden problem z silnikiem może wszystko zmienić .

McLaren musi się postarać, by pozostać w walce o tytuł po wyścigu w Brazylii. Angielska ekipa zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów ze stratą 27 punktów do Red Bulla i przewagą 25 nad Ferrari. W klasyfikacji kierowców Lewis Hamilton jest trzeci, ze stratą 21 punktów do Fernando Alonso, Button jest piąty, tracąc kolejne 21 punktów do lidera, przez co ma już niewielkie szanse na utrzymanie mistrzowskiej korony.

Źródło: formula1.com

KOMENTARZE

5
Marco Gronichella
04.11.2010 08:30
tomask75, tu się nie troluje , tutaj się dyskutuje. Pomyślcie o takim scenariuszu, Ferrari zdobywa tytuł kierowcy a McLaren konstruktora, a Redbull po całym sezonie dominacji zostaje z niczm... Żal mi by było tylko Webbera bo zasłużył na tytuł.
marrcus
03.11.2010 10:02
tomask75 pomylił fora
LowR
03.11.2010 07:56
tomask, brak czego? :)
tomask75
03.11.2010 06:28
@ignol44 - 9 (słownie: dziewięć) różnych błędów w jednym prostym zdaniu to zupełny brak szacunku nie tylko dla języka którego używasz, ale również dla innych użytkowników... EDIT: właściwie to 10..... Wypada zaczynać z dużej litery. EDIT 2: nie wliczałem interpunkcji. Teraz to skoczy chyba do 12. Wojna psychologiczna na jakość silników osiąga właśnie swoje apogeum. Zaklinanie węży... dalej nie piszę bo wykraczę.
ignol44
03.11.2010 06:10
Oby im sie to udało. Nie chce zeby alonso zdobył tytul. Wole juz Webbera.