Luca Badoer odchodzi z Ferrari?

Tak przynajmniej wynika z doniesień we włoskich mediach
03.12.1011:15
Igor Szmidt
2561wyświetlenia

Jak wynika z doniesień we włoskich mediach, Luca Badoer odchodzi z Ferrari po długim pełnieniu roli kierowcy testowego zespołu z Maranello.

Niemalże 40-letni Badoer pełnił swą rolę od późnych lat 90. i według magazynu Autosprint, przejechał ponad 130.000 kilometrów na torze testowym w Fiorano za kierownicą samochodów F1 Ferrari.

Badoer został poważnie skrytykowany za brak konkurencyjności, podczas gdy zastępował kontuzjowanego Felipe Massę w zeszłym roku. Autosprint podał do wiadomości, że Włoch, który wystartował w 58 grand prix dla mniejszych włoskich zespołów, odchodzi teraz z Maranello.

Z magazynu dowiadujemy się również, że ostatnie okrążenia w bolidzie F1 Badoer przejechał podczas ostatnich celebracji w Walencji, gdzie ponownie poprowadził bolid F60, którym ścigał się dwukrotnie w sezonie 2009. Ferrari ogłosiło w zeszłym miesiącu, że 21-letni Francuz Jules Bianchi podpisał umowę z zespołem jako kierowca testowy na sezon 2011. Taką rolę pełnią również Giancarlo Fisichella oraz Marc Gene.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

12
NEO86
19.12.2010 10:21
Był dobrym testerem ale kiepskim kierowcą wyścigowym. Nie mniej jednak Ferrari dużo mu zawdzięcza
AleQ
04.12.2010 06:40
Badoerowi znudziło się testowanie w kółko bolidów Ferrari ;) Choć ten pan ma też swoje lata .
krzysiek_aleks
03.12.2010 03:44
Ja się cieszę. Nie tylko dlatego, że jest zły, tylko, że po co w jednym zespole 4 testerów?!
Masio
03.12.2010 02:16
Nie dziwię się, że odchodzi. W ubiegłym roku w Walencji i w Belgii nie pokazał się z najlepszej strony. W tym roku na miejscu testera zastąpił go Fisi.
MairJ23
03.12.2010 12:45
to chyba jego wina byla ze alonso nie zdobyl tytulu i go wywalaja :P hehehe
Jędruś
03.12.2010 12:43
I w tym roku byl rezerwowym.
biCampeon
03.12.2010 12:27
Fisichella startuje w innych seriach za kierownicą Ferrari :)
kemot
03.12.2010 12:26
A co się z Fisichellą stało? Bo chyba już go nie ma w Ferrari. edit: dziękować.
biCampeon
03.12.2010 11:19
Z tego co pamiętam, to Ferrari w ostatni weekend potwierdziło, że Badoer odchodzi, ale z zespołu F1, obejmując posadę "objeżdżacza" drogowych aut tej marki.
mazaq
03.12.2010 11:10
Niby szkoda chłopa, ale kurcze... Przejechać tysiące km samochodem Ferrari, być jednym z jednak ważniejszych członków zespołu tyle lat. Bardziej należy mu zazdrościć niż współczuć :)
jpslotus72
03.12.2010 10:32
No, chyba już najwyższy czas... Taki zespół jak Ferrari stać chyba na młodszych i lepszych testerów. A właściwie jaką oni tam mają "politykę testową" - zamiast zatrudniać perspektywicznych driverów, mogących później zająć miejsce kierowcy wyścigowego, traktują miejsce testera jako posadę przedemerytalną dla zasłużonych weteranów? Oczywiście, w pracy z bolidem liczy się doświadczenie, ale chyba lepiej byłoby - tak jak w parze wyścigowej - mieć jednego "starego wygę" i jednego, dobrze się zapowiadającego młodzika...
francorchamps
03.12.2010 10:29
Wielka szkoda...