Button uważa, że opony Pirelli pomogą mu

"Lubię czucie na tej oponie"
04.02.1112:27
Łukasz Godula
2192wyświetlenia

Jenson Button sądzi, że przejście na opony Pirelli w Formule 1 będzie dla niego korzystne po tym, jak poczuł, że nowe gumy pasują do jego stylu jazdy.

Były mistrz świata przyznał niedawno, że jego tempo kwalifikacyjne w zeszłym roku było gorsze, ponieważ nie był w stanie wyciągnąć wszystkiego z opon Bridgestone, jednak czuje już dużą poprawę w przednich oponach stworzonych na rok 2011.

Lubię czucie na tej oponie - powiedział Button po swoim pierwszym dniu testów opon Pirelli na torze Ricardo Tormo w Walencji. Tył jest stabilny, gdy wchodzisz w szybkie zakręty, masz stabilny tył również wtedy, gdy hamujesz przed wolnymi zakrętami i jest to coś, czego naprawdę potrzebuję w bolidzie. Jestem zadowolony z tego kroku.

Są obszary, gdzie są słabsze niż poprzednie opony, jednak tak są zbudowane. Po prostu zmienisz balans bolidu, by przystosować się do tego. Będzie degradacja na miękkich oponach i musisz o nie dbać, jednak zawsze musi być równowaga. Chcesz być szybki na jednym kółku i chcesz być szybki na długim przejeździe, więc zawsze jest to w pewnym stopniu kompromis. Chodzi o to, czy potrafisz pójść na odpowiedni kompromis czy nie.

Celując w krok naprzód z tempem kwalifikacyjnym w 2011 roku, Button uważa, że charakterystyka Pirelli jest pierwszym krokiem w pomocy do osiągnięcia jego ambicji. Opony pomagają mi w tym obszarze, to z pewnością jedna sprawa - powiedział. Ciągle robimy również wiele prac przy bolidzie. Zajmie to troszkę czasu, jednak pracujemy w kilku obszarach, które myślę, że naprawdę mi pomogą i dadzą mi pewność w prowadzeniu bolidu.

W kilku rundach poprzedniego sezonu nie byłem zadowolony z moich osiągów w kwalifikacjach, jednak w wyścigach byliśmy bardzo konkurencyjni. Jest to obszar nad którym muszę popracować, aczkolwiek wszystko co możemy zrobić poza torem to próbować i usprawniać obszary, które myślę, że mi pomogą. Jedną rzeczą jest to, że z Pirelli mamy opony, które może będą mi bardziej pasowały niż poprzednie. Musimy zaczekać i zobaczyć, niemniej myślę, że może to być znaczące. Uważam również, że praca, którą wykonujemy w fabryce jest pozytywna.

Pomimo tego, że wysoka degradacja opon, której doświadczono na miękkiej mieszance była jednym z tematów poruszonych na testach w Walencji, to jednak Button uważa, że nie ma powodów do obaw i w zasadzie uważa, że charakterystyka nowych opon jest dokładnie taka, jaką potrzebuje F1. Opony są oczywiście zupełnie inne od Bridgestone - powiedział. Nie oznacza to różnicy w złym znaczeniu, po prostu inaczej się na nich jeździ. Na jednym okrążeniu są bardzo mocne i na długim przejeździe super miękka mieszanka ulega pewnej degradacji. Jednakże jest to coś, czego oczekiwaliśmy i jest to coś czego prawdopodobnie oczekują fani - dwóch różnych opon w wyścigu, które naprawdę się różnią. Myślę, że będziemy tak mieli w tym roku.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

14
Kamikadze2000
05.02.2011 09:50
@MairJ23 - ups, drobna wpadka... ;)
francorchamps
04.02.2011 06:56
up @ To nie mit, to fakt.. Przecież nam nie chodzi o to że wsiada w bolid i celowo uśmierca opony tylko tak poprostu wychodzi.. Takima styli tyle.. Ja ten styl lubie ;)
Lukas
04.02.2011 06:02
Mit Lewisa nie dbającego o opony jest niezmiernie zabawny :)
MairJ23
04.02.2011 04:36
Kamikadze2000 - KIEROWCOM a nie kierowca
yaper
04.02.2011 03:13
Byłoby kapitalnie gdyby Button był jeszcze bliżej Hamiltona. W zeszłym roku momentami prowadzili oni ciekawą walkę, ale zachowawcza jazda Buttona i kilka bezbarwnych weekendów, które miały swoje podłoże właśnie w kwalifikacjach, spowodowały oddalenie się Lewisa. Nie lubię takiej elegancji i pedanterii w jeździe jaką cechuje się Button, ale chcę większej walki w zespole, a Button jest do tego zdolny jeśli złapie odpowiedni rytm. Button, Schumacher, Massa - oni się cieszą na nowe opony, ciekawe czy to tylko czcza gadanina czy rzeczywiście będzie widać znaczący progres w wynikach. Piję szczególnie do dwóch ostatnich, bo Button jak na pierwszy sezon w nowym zespole spisał się świetnie.
Kamikadze2000
04.02.2011 02:53
@francorchamps - świetni kierowcy powinni również umieć obchodzić się z ogumieniem. Bo co z tego, że ktoś jedzie na tzwn. "złamanie karku", skoro robi to kosztem ogumienia. Jak widzieliśmy w Kanadzie, szybsza degradacja daje więcej emocji na torze. Tam to jednak i tak był pikuś. Będzie jeszcze lepiej, hehe... ;)) pozdro ;)
francorchamps
04.02.2011 02:42
@ jpslotus72 No to będziemy mieli widowisko, gdzie Button będzie zamulał szanując opony a "Morderca Kapci" Lewis, co 10 okrążeń będzie gościł w Pit-Lane.. Dla mnie Bomba :)
ger@
04.02.2011 02:38
Tylko jest jedna zasadnicza różnica: to kierowca jest aktorem tego widowiska i od niego zależy jego duża część, a od widza nie zależy nic. Tak więc widzowi nie "zwisa", tylko nie ma on innego wyjścia jak "podporządkować się" kierowcom. No oczywiście może też zrezygnować...
jpslotus72
04.02.2011 12:54
@Kamikadze2000 można też powiedzieć odwrotnie, że kibicowi "zwisa" punkt widzenia kierowcy - widz, jak sama nazwa wskazuje, chce "widzieć widowisko"... ;)
Kamikadze2000
04.02.2011 12:36
@jpslotus72 - dla kierowców kibice akurat mają mniejsze znaczenie. Tu liczy się kasa i wyniki kierowcy, a nie tam fani. Po "pijarowsku" jest inaczej, ale tak to kierowcą za przeproszeniem zwisa, co kto o nich myśli. Kibice przede wszystkim kochają zwycięzców! Przegranych niekoniecznie... pozdro ;)
jpslotus72
04.02.2011 12:24
Jak wiadomo, Jenson od dawna śrubuje rekordy Guinessa w liczbie okrążeń przejechanych na jednych gumach - ale z pozycji widza-kibica jest to mało pasjonujące... Ciekawszy jest Lewis "Rozpruwacz Opon".
Kamikadze2000
04.02.2011 11:44
@P@veL - nie no, tak źle z tym ogumieniem nie powinno być. Szczerze mówiąc życzę Jensonowi jak najlepiej, nawet jeśli będzie to możliwe, to tytułu, gdyż wtedy może niektórzy zaczną go szanować. Pozdro ;)
khey
04.02.2011 11:43
chociaż jeden zadowolony
P@veL
04.02.2011 11:38
No proszę, wszyscy narzekają na opony a Buttonowi pasuje. jezeli Pirelli nic nie zrobi z oponami to walke o mistrzostwo mamy roztrzygniętą