McLaren się nie poddaje
Martin Whitmarsh liczy na wygranie jeszcze kilku wyścigów
12.09.1117:35
1701wyświetlenia

McLaren chce dalej naciskać i starać się poprawić swój bolid, by wygrać więcej wyścigów w tym roku, pomimo tego, że mistrzostwa wydają się już być przegrane. Triumf Sebastiana Vettela w GP Włoch stawia kierowcę Red Bulla w idealnej pozycji do zdobycia tytułu i oznacza, że może założyć koronę mistrzowską już w Singapurze.
Jednak mimo tego, że jedynie zbieg niesamowitych okoliczności pozwoliłby Lewisowi Hamiltonowi i Jensonowi Buttonowi powrócić do gry o mistrzostwo, szef McLarena, Martin Whitmarsh jeszcze się nie poddaje i chce agresywnego podejścia po poprawkach do bolidu w najbliższym wyścigu w Singapurze.
Jest duża szansa, że tam wygramy- powiedział Whimarsh o przygotowaniach do GP Singapuru.
Jesteśmy tu po to, by wygrywać Grand Prix i będziemy mocno starali się o to w Singapurze, możecie być tego pewni.
Zapytany o to, czy myśli, że mistrzostwa są już przegrane, Whitmarsh odpowiedział:
Nie, jeszcze nie. Jednak myślę, że spróbujemy wygrać jeszcze kilka wyścigów. To zdecydowanie możliwe, jednak Red Bull wykonuje dobrą robotę i Sebastian nie popełnia błędów, aczkolwiek zobaczymy.
Pomimo tego, że Red Bull wygrał na Monzy, Whitmarsh uważa, że można wyciągnąć pozytywy z tego weekendu GP.
Nasz bolid miał dobre tempo, jednak mieliśmy słabe starty i to jest frustrujące. Jeśli wyścig trwałby o okrążenie dłużej, to mielibyśmy dwa bolidy na podium. Zdobyliśmy więcej punktów niż inne zespoły i ustanowiliśmy dwa najszybsze okrążenia, więc jesteśmy rozczarowani brakiem wygranej. Jednak mamy jeszcze sześć wyścigów, w których możemy wygrać i będziemy naciskać, aby to zrobić.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE